Majnkraft to trochę taki paradoks.
Z jednej strony zdecydowana większość graczy to pierdolone gimbusy, którzy grają cały dzień, oglądają zjebane letspleje na jutubie, które tworzą inne gimbusy z pedalskim głosikiem i grzywką, budują domki, mają krówki, pieski, kopią diamenty, w gimnazjum głównie o tym dyskutują etc. Ogólnie chyba każdy wie o co chodzi.
Ale z drugiej strony, mamy ludzi, którzy potrafią zbudować w MC, z kilku tysięcy klocków, wykorzystując wiedzę z reala i lata studiów, w pełni działający... komputer, z RAMem, procesorem i tak dalej, dzięki czemu można zobaczyć jak działa nasz sprzęt. Debil z gimnazjum nie byłby w stanie tego zrobić. Z kolei inny gościu, w ciągu 3 lat, odwzorował - w skali 1:1 - Rzym, za czasów cesarstwa. Nie ma obecnie lepszego modelu/wizualizacji tego miasta za czasów antycznych. Inni zbudowali Nowy Jork z lat 30 XX wieku, Zakazane Miasto, nie wspominając o pojedynczych budowlach typu Sears Tower. Jest dosłownie masa takich rzeczy i tworów w minecrafcie, które po prostu wbijają w fotel, nie chodzi tylko o same obiekty, ale o zastosowania na które nawet nikt normalny by nie wpadł, jak wspomniana budowa komputera.
Jako gra to wiadomo co to jest. Jako wielofunkcyjne narzędzie czy platforma w rękach inteligentnych i utalentowanych ludzi, MC to jedna z najlepszych rzeczy w historii przemysłu komputerowego.