O nietypowym filmie przedstawiającym wybryk kilku młodych mężczyzn poinformował w poniedziałek Głos Wielkopolski. Do zdarzenia doszło w Waliszewie, w powiecie gnieźnieńskim... 2,5 roku temu. Dopiero teraz o sprawie zrobiło się głośno.
- Incydent w Waliszewie miał miejsce w czasie Bożego Narodzenia 2009 roku - tłumaczy ks. Zbigniew Przybylski, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie. - Ksiądz Proboszcz dowiedział się o nim w kwietniu 2010 roku. Natychmiast wezwał sprawców oraz ich matki. Z chłopcami, którzy okazali się być byłymi ministrantami, odbył poważną rozmowę na temat świętości kościoła będącego Domem Bożym - dodaje.
Rozmowa była konieczna. Młodzi chłopcy wykorzystując to, że w kościele nikogo nie ma, przebrali się w szaty księży i w rozrywkowej, jednocześnie dosyć wulgarnej formie, zaczęli odprawiać mszę. Jeden z nich całe zdarzenie uwiecznił prawdopodobnie telefonem komórkowym.
- W rozmowie z duszpasterzem chłopcy wyjaśnili, że tego dnia ich rodziny miały wyznaczone sprzątanie kościoła, a oni sami mieli odśnieżyć wejście do kościoła - wyjaśnia ks. Przybylski. - Korzystając z tego, że w kościele nikogo nie było, dopuścili się chuligańskiego wybryku. Przyznali, że nie zdawali sobie sprawy z tego, co robią. Wyrazili też szczerą skruchę. We wrześniu 2010 roku, podczas całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu, chłopcy odbyli czterogodzinną adorację w duchu ekspiacji (odpokutowanie za winę) za swój niegodny czyn i zobowiązali się, że przez cały rok będą dbać o czystość i porządek wokół świątyni.
Jak podkreśla ks. Przybylski, Kuria w najbliższym czasie zwróci się z prośbą do administratora strony internetowej, na której zamieszczono nagranie, o jego usunięcie. - Ta sprawa już dawno temu została załatwiona, a chłopcy odpowiedzieli za swój czyn.
[ Komentarz dodany przez: angel: 2012-04-16, 18:42 ]
teraz chyba lepiej