Tybetańscy mnisi, ślubujący wieczne milczenie, nienawidzą sytuacji, gdy siedzą na kiblu, a ktoś wyłączy światło.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:33
BongMan Twoje kawały się ludziom tak znudziły, że nawet nie komentują
gówno prawda- stolec tybetańskich mnichów po opuszczeniu dupy przechodzi ostateczną reinkarnacje i trafia do odbytu buddy - myślicie że czemu on taki wielki? od sadła?
BongMan jak zwykle w formie
Kurwa, to jest Bongman wszędzie był wszystko widział i klnie na każdą szmatę która go zdradziła, więc na bank i widział jak mnich skłąda takie ślubowanie. Co ja pierdole, on nawet widział Yeti o pił z nim wódkę
Jakie światło?
Boże, jak zwykle banda debili liczy na łatwe piwa powtarzając się w swoich żałosnych niesamowicie oryginalnych pociskach...
kawał fajny
browar leci
kawał fajny
browar leci
Widzę Bonguś, że nie dajesz się zrzucić z tronu Ufo coś nam ucichł ostatnio.
Bonguś dorzucaj coś częściej
jakby nie mogli np. zaklaskać żeby dać znać że ktoś siedzi na kiblu?