Plansza Weidera.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:19
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja pierdole jakie spiny, gość ma dość dobrze zbudowaną sylwetkę, nie tak jak sporo ludzi na siłowniach tylko klata i bic, a reszta sama się robi. Coś tam działa ale do końca sam nie wie co, czepiacie się wyciskania sztangi zza karku, a już tego że łydki (wspięcia na palce) robił z hantlami 2x12kg, golenie każdy ma silne szczególnie łydki, nie poczuje tego nawet. Do tego ćwiczy prawie wszystkie partie mięśni na jednym treningu, mięsień żeby rósł musi być skatowany, a ciężko jest to zrobić jedną serią na daną partie. Ja sam mam plan rozłożony na 2 dni + 3 dzień nogi. Ogólnie to polecił bym mu polatać ze 2 miechy na publiczną siłkę, nabierze trochę techniki i będą z niego ludzie. A co do wyśmiewania się z ludzi na siłce to powiem ci tyle, że "kosy" w dupie mają to ile wyciskasz robią swoje i tyle. Śmieją się najczęściej ludzie co chodzą miesiąc czasu, sam ćwiczy ciężarem pare kg większym od twojego, ale co to nie on. Pół biedy jak jeszcze robi ćwiczenia poprawnie ...
krycheuszos napisał/a:
Kiedyś ćwiczyłem sobie na profesjonalnej siłowni i nigdy więcej. Wszędzie koksy, nie można się dopchać do ćwiczenia, patrzą na Ciebie jak na gościa z innej planety bo nie masz w łapie 50 cm. Kupiłem swój sprzęcik i ze spokojem ćwiczę sobie w domu.
to chyba była "profesjonalna siłownia" u mietka w piwnicy, na siłowni z prawdziwego zdarzenia też zdarzają się napinatorzy, ale te "koxy" to często przyjazne osoby które chętnie służą pomocą przy poprawnej technice, a ty sam w domku możesz sobie krzywdę wyrządzić
karoldeicide napisał/a:
To cwiczenie na plecy nie jest przypadkiem na barki?
wiesz co to jest wiosłowanie? a wiesz co to jest najszerszy grzbietu? A wiesz, że wiosłowanie to jest ćwiczenie na najszerszy grzbietu?
ćwiczenie które on wykonuje siedząc na ławeczce i unosząc sztangę za głową jest na barki
robię to co wtorek co prawda na maszynie smitha.
wszystkie gimbusy i spinacze i tak pewnie skomentują moją wypowiedź bo wiedzą lepiej i ćwiczą po min. kilka lat
też mam sprzęt w garażu : bieżnia , maszyna do wiosłowania , rowerek , ławeczkę i 4 sztangi
+ 156 kg razem a i tak nie używam bo samemu nie ma takiej motywacji.
myślałem tak samo : kupię sprzęt , wstawię do garażu to nie będzie wymówek że na siłkę się nie chce iść bo za daleko albo za późna godzina. na siłowni jest inny klimat , nie ma (przynajmniej u mnie) koksów którzy się naśmiewają z "bolków" . jest pełna kultura , wszyscy pomocni.
do tego nie trzeba rozkręcać hantli żeby dołożyć ciężaru - po prostu bierzesz większe hatle.
robię to co wtorek co prawda na maszynie smitha.
wszystkie gimbusy i spinacze i tak pewnie skomentują moją wypowiedź bo wiedzą lepiej i ćwiczą po min. kilka lat
też mam sprzęt w garażu : bieżnia , maszyna do wiosłowania , rowerek , ławeczkę i 4 sztangi
+ 156 kg razem a i tak nie używam bo samemu nie ma takiej motywacji.
myślałem tak samo : kupię sprzęt , wstawię do garażu to nie będzie wymówek że na siłkę się nie chce iść bo za daleko albo za późna godzina. na siłowni jest inny klimat , nie ma (przynajmniej u mnie) koksów którzy się naśmiewają z "bolków" . jest pełna kultura , wszyscy pomocni.
do tego nie trzeba rozkręcać hantli żeby dołożyć ciężaru - po prostu bierzesz większe hatle.
świetnie, że na sadolu jest tylu kulturystów tylko szkoda, że on nie potrafiąc ćwiczyć wygląda zapewne lepiej od większości z was... swoją drogą to nie jest poradnik - po prostu gość pokazuje jak ćwiczy...
Dziwi mnie jedno. Nie jest on jakimś wielkim kulturystą, ale widać, że coś tam wyćwiczył i nie zajęło mu to dwóch tygodni. Dlaczgo on kurwa nadal myśli, że wyciskanie zza karku jest ćwiczeniem na plecy??? On nie czuje jakie mięśnie są angażowane podczas ćwiczenia, czy co???!!!!
Jak ja go, kurwa, nienawidzę.
Akurat "plecy same sie nie zrobia" to oczywiste nawiązanie do Popka i założe się, że chodzi mu ogólnie o ćwiczenie (prawda, że to na obręcz barkową) a nie o plecy konkretnie, tutaj link:
tinyurl.com/asra3y4
tinyurl.com/asra3y4
DLa wszystkich początkujących. Najpierw ok 3 miesięcy fbw, żeby nauczyć sie techniki, oraz przygotowac ciało. Później split standardowy bez żandych superserii, dropów itp. Najbardziej typowy split. 3,4,5 razy w tygodniu. Dieta. Bez diety gówno jest:) Polecam forum kfd., eżeli chcecie nabyć wiedzy. Dużo czytać, czytać i jeszcze raz czytać.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów