Autentyk z dzisiaj.
Jako, że posiadam stulejke, której wypadałoby się pozbyć wybrałem się dziś do urologa po skierowanie na zabieg.
Po wejściu do gabinetu i wstępnej rozmowie lekarz kazał mi się położyć <nie powiedział na kozetce> i zdjąć spodnie..
Jakież było moje zdziwienie gdy za parawanem zobaczyłem tylko aparat do USG i tak zwany samolocik tj. taki fotel dla kobiet w ciąży z podpórkami czy ch*j wie jak to nazwać na nogi.. ogólnie babka tam siada i rozkracza się przed lekarzem.. i bylem w małej konsternacji czy to własnie na tym mam się położyć.. stałem tak chwilkę z niezłym mindfuckiem. Spojrzałem jeszcze na lekarza, który miał ze mnie już niezła beke < a kutasa jeszcze mu nie pokazałem> i powiedział tylko "za samolotem". spojrzałem jeszcze raz i faktycznie za owym fotelem stała mała kozetka, której wcześniej nie zauważyłem.
p.s. jeśli będziecie chcieli to za jakiś czas wrzucę zdjęcia na harda przed i po i jak to się goiło, aż sam jestem ciekaw
Jako, że posiadam stulejke, której wypadałoby się pozbyć wybrałem się dziś do urologa po skierowanie na zabieg.
Po wejściu do gabinetu i wstępnej rozmowie lekarz kazał mi się położyć <nie powiedział na kozetce> i zdjąć spodnie..
Jakież było moje zdziwienie gdy za parawanem zobaczyłem tylko aparat do USG i tak zwany samolocik tj. taki fotel dla kobiet w ciąży z podpórkami czy ch*j wie jak to nazwać na nogi.. ogólnie babka tam siada i rozkracza się przed lekarzem.. i bylem w małej konsternacji czy to własnie na tym mam się położyć.. stałem tak chwilkę z niezłym mindfuckiem. Spojrzałem jeszcze na lekarza, który miał ze mnie już niezła beke < a kutasa jeszcze mu nie pokazałem> i powiedział tylko "za samolotem". spojrzałem jeszcze raz i faktycznie za owym fotelem stała mała kozetka, której wcześniej nie zauważyłem.
p.s. jeśli będziecie chcieli to za jakiś czas wrzucę zdjęcia na harda przed i po i jak to się goiło, aż sam jestem ciekaw