363
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
zbijok napisał/a:
CoJaTamKurwaWiem parę tysięcy, to po zakupy do sklepu i niedziela do kościoła?
W dobry weekend nie raz 1,5k się ukręci, ale co ja tam wiem.
Nie no, kurwa... nastepny.....
A dluzszego chuja tez masz?
To jest wlasnie problem z wami - motopizdami - zawsze musicie sie przechwalac i popisywac.
Jak juz ktos wspomnial, to nie motocyklista tylko jakis zjeb. Tyle w temacie.
Siberian_Meat_Grinder napisał/a:
hipokryta ... poprzez "szanowanie" rozumiesz jedynie "patrzenie w lusterka" przez ludzi w autach. Sam natomiast nie szanujesz innych uczestników ruchu i nie zwracasz uwagi na fakt, że nakurwianie pomiędzy autami może doprowadzić do tragedii. Bo co z tego, że zapierdalam - oni mają mnie widzieć i chuj - motocykle są wszędzie.
Skad to kurwa wysnules ze zapierdalam? Gdzie ja to napisalem?
Probujesz mi przybic jakies ujebane we wlasnym lbie rozkminy.
To ze koles na moturze jechal jak idiota nie zmienia faktu ze na drogach motocyklisci codziennie musza walczyc o zycie bo jedna pizda z druga zamiast na droge gapi sie w telefon albo na karyny pod makdonaldem.
CoJaTamKurwaWiem napisał/a:
Rocznie robie ladnych pare tysiecy na mojej maszynie, wiec mi tu nie pierdol. Na filmiku jest motopizda i tyle. Jak go bronisz, to sam jestes jeszcze wieksza.
Skad pomysl ze ja tego jelopa "bronie"?
Ot dyskutuje sobie z sadolami. Ekspertami od wszystkiego.
Wyszedł by z tego cało gdyby nie zamontowany amortyzator skrętu który jest przystosowany do jazdy po torze a nie po ulicy. W tym momencie kiedy potrzebował ostro skręcić amortyzator sprawił mu opór (coś jak kręcenie kołami w aucie bez odpalonego silnika tj.brak wspomagania) i te kilka setnych za późno i jeb w poldona. ale amortyzator to przecież robi takie samo wrażenie jak naklejanie M w Bełemce 316 e36 jest szacun na wsi.
Driv3rFiat126 napisał/a:
Wyszedł by z tego cało gdyby nie zamontowany amortyzator skrętu który jest przystosowany do jazdy po torze a nie po ulicy. W tym momencie kiedy potrzebował ostro skręcić amortyzator sprawił mu opór (coś jak kręcenie kołami w aucie bez odpalonego silnika tj.brak wspomagania) i te kilka setnych za późno i jeb w poldona. ale amortyzator to przecież robi takie samo wrażenie jak naklejanie M w Bełemce 316 e36 jest szacun na wsi.
Widzę, że dużo się naczytałeś informacji na forum chińskich motocykli. Specjalista, kurwa jego mać.
Amortyzator skrętu jest w niektórych sprzętach bardzo przydatny, a czasem konieczny - jeśli się kiedyś przesiądziesz ze skutera na sportowy motocykl i złapiesz niespodziewanie szimę, przestaniesz pierdolić takie bzdury i zrozumiesz po co się go montuje.
Poza tym facet na filmie praktycznie nie miał szans przez kapelusznika, na koniec złapał białą i mógł tylko patrzeć na zbliżającą się dupę tego gruzu.