18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:17
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 0:14
🔥 Co za ksenofil...😁 - teraz popularne
Mowa nienawiści...
Mr.Drwalu • 2013-02-21, 7:31


Wkrótce ustawa trafi do sejmu...

______________

Nie wierze w diabła wierze w zazdrość i zawiść
wierze w to że za pieniądze brat brata potrafi zabić
wierze w kłamstwa i zdrady wierze w zysk i korupcje
nie wierze w system choć jestem sam jego produktem
Zgłoś
Avatar
S................l 2013-02-21, 21:52 1
Raar napisał/a:

Od kiedy wilk jest rasą gatunku owiec?



Od kiedy owce uznały, że wilk jest jednym z nich. To samo się tyczy wszelkich kultur, które wpuszczamy, a nie respektują naszego dorobku.
Zgłoś
Avatar
S................x 2013-02-21, 21:54 1
dionizodoros napisał/a:



Haha! Naucz mnie ironii mistrzu! Inteligentny bojownik, co bardzo domaga intelektualnie...

Jak to jest być fanatykiem, Slonx? Gdybyś dostatecznie dużo studiował ideologów swoich (tzn. myślicieli chrześcijańskich), wiedziałbyś, że nie należy pewnym być swych racji: swą uwagę winieneś skupić na kontemplacji świata, nie szukać egzemplifikacji słuszności swych poglądów.



Nie wymagasz ode mnie zbyt dużo?
Przecież ja jestę katozjebę, wiem tylko tyle, że lewactwo to zło, a prawicowość to dobro, bo tak mi powiedział Ojciec Rydzyk i wyczytałem to w Gazecie Polskiej.
Jaka kontemplacja świata? Co to takiego?
Zgłoś
Avatar
S................l 2013-02-21, 22:24
dionizodoros. Zażyj to:



to chyba jedyna (ostatnia) rzecz, która jeszcze może cię uratować.
Zgłoś
Avatar
d................s 2013-02-21, 23:06
Slonx napisał/a:



Nie wymagasz ode mnie zbyt dużo?
Przecież ja jestę katozjebę, wiem tylko tyle, że lewactwo to zło, a prawicowość to dobro, bo tak mi powiedział Ojciec Rydzyk i wyczytałem to w Gazecie Polskiej.
Jaka kontemplacja świata? Co to takiego?



Ano nie można być czegoś pewnym, jeśli nie oglądało się tego ze wszystkich stron. On równie dobrze może powiedzieć o tobie "prawicowa spierdolina". Próba rozsądzenia kto z was ma rację (kto w istocie jest spierdoliną), skończyć się jedynie może wyrażeniem preferencji wartości danego podmiotu orzekającego. Dlatego katolik ograniczyć winien się do oglądania i szukania Boga (w którym partycypować ma idea dobra, czyli cel każdego bytu). Wypowiadania zaś apodyktycznych sądów z bezwzględnym roszczeniem prawdziwościowym (oprócz zdań: Bóg istnieje, jest nieskończenie doskonały, ma nieskończenie wiele przymiotów i może wszystko) powinien się wyrzec: tylko Bóg (jako byt doskonały) wie czym jest dobro samo w sobie.

Jesteś wierzący (jak sam przyznawałeś)? Bądź konsekwentny.
Zgłoś
Avatar
S................x 2013-02-22, 1:42
dionizodoros napisał/a:

Ano nie można być czegoś pewnym, jeśli nie oglądało się tego ze wszystkich stron.



Poważnie?

dionizodoros napisał/a:

On równie dobrze może powiedzieć o tobie "prawicowa spierdolina".



Może powiedzieć wszystko, co mu ślina na język przyniesie.

dionizodoros napisał/a:

Próba rozsądzenia kto z was ma rację (kto w istocie jest spierdoliną), skończyć się jedynie może wyrażeniem preferencji wartości danego podmiotu orzekającego.



Pierdolisz. Za mną i moimi poglądami stoją fakty.

dionizodoros napisał/a:

Dlatego katolik ograniczyć winien się do oglądania i szukania Boga (w którym partycypować ma idea dobra, czyli cel każdego bytu).



Chyba lepiej wiem, do czego powinienem się ograniczyć, jako katolik.

dionizodoros napisał/a:

Wypowiadania zaś apodyktycznych sądów z bezwzględnym roszczeniem prawdziwościowym (oprócz zdań: Bóg istnieje, jest nieskończenie doskonały, ma nieskończenie wiele przymiotów i może wszystko) powinien się wyrzec: tylko Bóg (jako byt doskonały) wie czym jest dobro samo w sobie.



Bóg przekazał ludziom, czym jest dobro, a czym jest zło. Powiedział, czego się wystrzegać, czego przestrzegać i jak żyć. Jeżeli nie wiesz, jak według niego należy iść przez życie, to odsyłam cię do samego źródła i nie pierdol więcej głupot.
Zgłoś
Avatar
sizar11 2013-02-22, 4:25
Coraz bardziej zaciska nam się pętla na szyi Panowie... Na razie mamy jeszcze trochę pola manewru ale już niedługo te wszystkie przepisy jakie "IM" chodzą po głowie zaczną stawać się prawomocnymi i wtedy biada ludziom kochającym WOLNOŚĆ.
Zgłoś
Avatar
d................s 2013-02-22, 13:58
Slonx napisał/a:



Poważnie?

Może powiedzieć wszystko, co mu ślina na język przyniesie.

Pierdolisz. Za mną i moimi poglądami stoją fakty.

Chyba lepiej wiem, do czego powinienem się ograniczyć, jako katolik.

Bóg przekazał ludziom, czym jest dobro, a czym jest zło. Powiedział, czego się wystrzegać, czego przestrzegać i jak żyć. Jeżeli nie wiesz, jak według niego należy iść przez życie, to odsyłam cię do samego źródła i nie pierdol więcej głupot.



No chyba nie... Pseudo-Dionizy (oficjalny ideolog kościoła katolickiego, z którego czerpał nie raz św. Tomasz z Akwinu (kościół katolicki wyznaje filozofię TOMISTYCZNĄ - od imienia Tomasza) pisał wyraźnie w "O imionach bożych" i "Teologii mistycznej", że w teologii twierdzącej przypisywać bogu można jedynie predykaty, które to są bezpośrednią implikacją jego doskonałości, założonej już wcześniej.

Prawdy zaś człowiek nigdy dostrzec nie będzie mógł (zresztą Dionizy powołuje się tam na konkretne fragmenty biblii [mnie się biblii by nie chciało czytać, przyznam się] - jak "poznać nikt jednak nie może mego imienia prawdziwego" (czy jakoś tak)) - Bóg jedynie pomaga ludziom w docieraniu do prawd wiecznych za pomocą symboli i uniesień inteligibilnych (w której objawia się boska ciemność; w objawieniu). Symbole są nam dane więc przede wszystkim w Biblii (przy czym oni czytali "inną" biblię; jak np. zarówno świat, jak i kobieta i mężczyzna powstali ex nihilo [z nicości]. Jednak stronnictwo mizoginów w KK zwyciężyło - kobieta, jako coś według nich bardziej lichego od mężczyzny, stała się od niego zależna już przez sam fakt, że jest z niego stworzona - tzn. z żebra [czego, zaznaczę, w "pierwszej" biblii nie było]) i objawiają się nam ogólnie w postrzeżeniach zmysłowych - z tych jednak trzeba dochodzić rozumowo do prawdy.

Filozofia chrześcijańska więc uczy, że jeśli ktoś nawet ma rację, to albo przez przypadek, albo przez objawienie. Zganił by więc cię jeden z drugim, gdyby usłyszał zdanie w stylu: "Za mną i moimi poglądami stoją fakty". Zwłaszcza, że ty naiwnie wierzysz, że wszyscy poza tobą są idiotami... Profesor trzech fakultetów o lewicowych zapatrywaniach byłby dla ciebie idiotą! Czy tego jeszcze nie zauważyłeś geniuszu?! Za twoimi poglądami nie stoją fakty, a wyrobiony w konkretny sposób system zasad preferencji wartości (np. dwie różne osoby mogą mieć różne zapatrywania na konkretne działanie - jednej z nich może się w tym działaniu podobać jakaś wartość (np. wartość utylitarna), drugiej zaś nie podobać może się to, że jakaś tam wartość jest w tym działaniu pomijana (np. uczciwości)). Przekonania powstają przy pomocy zasady meta-oceniającej, nie faktów - bo o słuszności swych zapatrywań przekonane są obydwie strony ideologicznego sporu. I tak - będziesz forsował np. swoje zdanie w sporze ekonomicznym... Ale przecież jest wielu takich, co ma wiedzę zdecydowanie większą od ciebie i mają inne zapatrywania na temat gospodarki... Naucz się sceptycyzmu, bo kiedyś możesz zwątpić w swoje siły, gdy okaże się, że racji nie miałeś choćby w jakiejś nieważnej kwestii.

p.s.
Dodam jeszcze tylko: Bóg nie mógł pokazać człowiekowi czym jest dobro. Dobro jest bowiem czymś, co bytuje realnie. Człowiek by poznał dobro jedynie wtedy, gdyby poznał Boga takim, jakim jest naprawdę (gdyby mógł go oglądać oglądem PRAWDZIWYM). A zło wg. chrześcijaństwa, jest jeno brakiem dobra: Bóg nie mógłby stworzyć zła, bo sam jest dobry - coś doskonałego nie ma nic wspólnego ze złem. Także samo zło jest po prostu zachwianą proporcją 'postaci, miary i porządku'.
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów