Bez religii jest zdrowiej i normalniej.
Niestety się nie zgodzę, bo w miejsce jednej ciemnoty ludzie wpychają setki innych. Jak horoskopy, pierścienie Atlantów, moce piramid, kreacjonizm przez UFO, reinkarnacje, przepowiednie, podróże po za ciałem, setki teorii spiskowych itp.
Dość często ludzie też zastępują wierzenia ideologią, lub kultem jednostki jak portrety i pomniki Stalina lub Lenina na ten przykład, którzy byli kultywowani jak cesarze w starożytnym Rzymie.
Więc bez religii wcale nie będzie zdrowiej czy normalniej, przynajmniej dopóki ludzie nie będą objawiać postawy sceptyków. I dopóki nie zaczną się wzajemnie szanować. Tylko, że to jest niewykonalne. Bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał narzucić swoją wolę innym. I nawet mając szczere intencje nigdy nie dogodzisz wszystkim ludziom.
Cała ta rozmowa z filmiku przypomina mi to:
Praedziwy Jezus, i inne majaki. Było by zabawne, gdyby nie to, że te cymbały są zwyczajnie niebezpieczne.
______________
Popieram KOD - Komitet Ochrony DachowcówBez religii jest zdrowiej i normalniej.
Dla mnie normalniej i zdrowiej jest wtedy, kiedy ktoś się nie przypierdala do tego, że ktoś jest chrześcijaninem i chodzi co niedziela do kościoła, czy daje na tacę. Ja się nie przypierdalam do tego, że nie wierzysz. Nie wpierdalam się w Twoje poglądy, ale Ty w czyjeś już tak i to w sposób poniżej wszelkiego poziomu. Stale atakujesz. Dla mnie to jest nienormalne. Przypominasz mi krucjaty, z tym, że nie masz jaj, żeby pójść sprzed monitora i tłuc "wiernych". Dlatego ateizm przypomina mi co raz bardziej nową religię. Szanuję to że jesteś ateistą, ale nie szanuję tego w jaki sposób to wyrażasz.
Może i karmię trolla, ale może parę osób zrozumie co znaczy zdrowiej i normalniej.
Pozdrawiam.
______________
Oto jest koniec końców świata, który znamy!Przecież żyjemy tą chwilą od lat
Ostatnie wolne miejsca w pierwszym rzędzie mamy
Ze śmiercią będzie nam tu za pan brat.
Za niewpierdalanie się duże piwo. Problem w tym, że niewpierdalających się jest mało. Problem również w tym, że ci wpierdalający się szkodzą tym normalnym. Niestety może i sama religia katolicka jest aż do bólu dobra o tyle wyznawcy i element reprezentacyjny wypaczył te szlachetne idee. Kościół jako instytucja się wpierdala. Wpierdala się w in vitro, w podatki, w styl życia - dosłownie we wszystkich dziedzinach życia kościół ma swoje zdanie które reprezentuje na drodze formalnej czym po prostu szkodzi - również sobie. Nie zanosi się aby Kościół dogadał się z innymi religiami, a tym bardziej one z nim. Nie widzę również szans aby koleś we fioletowym dresie przestał sprawiać wrażenie lepszego od innych. I to wszystko rzutuje na tych niewpierdalających się co daje amunicje również tym "ateistom" co ich mama zmuszała do chodzenia do kościoła aż się na niego obrazili :p Moim zdaniem gdyby każdy wierzący trzymał się tego co jest zapisane w Waszej świętej księdze - nie byłoby żadnego problemu. Nie byłoby, pomników, kościołów, roszczeń ziemskich, podatków facetów w drogich samochodach oraz przede wszystkim nienawiści wśród Polaków, która z religią nie ma nic wspólnego. Taki stan rzeczy doprowadziłby jednak do utraty wpływu, wyznawców (tych dobrych i chujowych), a ludzie o słabej wierze nie poświęcaliby nawet 5 minut na modlitwę. I tak wszystko wróciłoby do początku.
Niestety instytucja która Was reprezentuje to rozumie i przez to zawsze będzie jak jest dopóki ludzie z tego nie wyrosną.
______________
ZaethraelI co, słyszałeś o tym, żeby muzułmanie w Rosji wpier*dalali się do życia innych? Bo tam człowiek czy tam władza nie wykłóca się między sobą, jacy oni źli, tylko jak podskoczą, to dostają wpier.
Jassne...
Podniecacie się tą naiwną manipulacją. Gdy chcieli to go wyciszali a ja akurat byłem ciekaw, jak by się turban bronił. Wobec krzykaczy mających kontrolę nad konsoletą dyskusji się wygrać nie da.
Do wszystkich ateistów coś na przemyślenie:
Gdyby wszyscy ludzie na Ziemi żyli według 10 przykazań i Biblii czy byłoby to złe lub niemoralne?
Fakt, przecież była inkwizycja i wyprawy krzyżackie, ale czy to było zgodne z chrześcijańską religią?
Bóg dał człowiekowi to wszystko, aby mu pomóc, a czy to dobrze wykorzysta to już jego sprawa.
Chodzi chyba o wyprawy krzyżowe? Inkwizycja i wyprawy krzyżowe nie były zgodne z chrześcijaństwem, były sprzeczne z przykazaniem "nie zabijaj". Religia moim zdaniem wynika ze słabości ludzkiej, która sprawia, ze człowiek sam nie jest w stanie kierować własnym życiem i potrzebuje z góry narzuconych zasad i przywódcy. Stąd właśnie sekty i religie, guru, bogowie i zasady, które nie zawsze są dobre dla człowieka tak jak w przypadku radykalnych wyznawców.
Nawet ateiści w coś wierzą, wiara pozwala dążyć do jakiegoś, sprawia ze stajemy sie bardziej cywilizowani.
Czyli światem nie rządzi religia tylko odwieczna walka dobra ze złem.
To że niektórzy porównują dobro do jednego boga a zło do drugiego to już niestety nasza słabość.
"Bóg z nami i niech zwycięży lepszy..."
Religia=wiara nie jest czymś złym, zła jest jej interpretacja, nieważne czy to islam, katolicyzm, judaizm itp.
Nawet ateiści w coś wierzą, wiara pozwala dążyć do jakiegoś, sprawia ze stajemy sie bardziej cywilizowani.
Czyli światem nie rządzi religia tylko odwieczna walka dobra ze złem.
To że niektórzy porównują dobro do jednego boga a zło do drugiego to już niestety nasza słabość.
"Bóg z nami i niech zwycięży lepszy..."
W co wierzą ateiści?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów