261
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
5 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
A ten co nagrywał to ładnie się podniecił.
Jebana tępą pizda. Pewnie rozmawiała przez telefon jak tankowała. Takiej tępej suce dojebac taki mandat żeby odechciało się jej jeździć
Oglądać bez głosu. Nagrywający jest wkurwiwjacy.
W sumie nie ma czego oglądać, bo nic się nie dzieje.
W sumie nie ma czego oglądać, bo nic się nie dzieje.
@bakus1233, tak 1200-1500 przewód i około drugie tyle pistolet do gazu, jeżeli się uszkodził. Wszystko zależy od tego, jak daleko od stacji jest. Wąż ma mały zawór na końcu, który się wypina zamiast wyrwać. Jeśli nie zdążyła go przetrzeć to tylko tyle co zamontowanie do dystrybutora i podbicie pieczątki, że bezpieczne.
A znam się, bo mi raz kobieta tak na zmianie odjechała. I nie zareagowała jak jej się ludzie zaczęli pod koła rzucać, by natychmiast stanęła. W dodatku jeszcze tam był stary zawór - kilogramowy kloc mosiądzu na siedmiometrowej, czarnej pycie, skaczący za autem i zamiatający na zakrętach przy 100 km/h. Bo to przy gierkówce było.
A znam się, bo mi raz kobieta tak na zmianie odjechała. I nie zareagowała jak jej się ludzie zaczęli pod koła rzucać, by natychmiast stanęła. W dodatku jeszcze tam był stary zawór - kilogramowy kloc mosiądzu na siedmiometrowej, czarnej pycie, skaczący za autem i zamiatający na zakrętach przy 100 km/h. Bo to przy gierkówce było.
MrTestov napisał/a:
, tak 1200-1500 przewód i około drugie tyle pistolet do gazu, jeżeli się uszkodził. Wszystko zależy od tego, jak daleko od stacji jest. Wąż ma mały zawór na końcu, który się wypina zamiast wyrwać. Jeśli nie zdążyła go przetrzeć to tylko tyle co zamontowanie do dystrybutora i podbicie pieczątki, że bezpieczne.
A znam się, bo mi raz kobieta tak na zmianie odjechała. I nie zareagowała jak jej się ludzie zaczęli pod koła rzucać, by natychmiast stanęła. W dodatku jeszcze tam był stary zawór - kilogramowy kloc mosiądzu na siedmiometrowej, czarnej pycie, skaczący za autem i zamiatający na zakrętach przy 100 km/h. Bo to przy gierkówce było.
Zapomniałeś o tym, że cwany właściciel/ajent może się dogadać z serwisem i wtedy kwota na fakturze może być astronomiczna.
Rogrog napisał/a:
Jebana tępą pizda. Pewnie rozmawiała przez telefon jak tankowała. Takiej tępej suce dojebac taki mandat żeby odechciało się jej jeździć
a może tankował ktoś w obsługi stacji, a ona akurat nie gadała przez telefon, tylko robiła koledze loda?
po chuj tak piszesz, jak nie wiesz?
powinna wrócić na stację i powiedzieć że coś zgubili że by sobie to zabrali teraz bo im przywiozła
Ciekawe, że ten typ nie był pewny, że to kobieta
Mi kiedyś cpuny z wężem gazu odjechali kierowca był tak zaćpany że bał się wracać i posłał kolege Z wężem w nad głową wrócił Kosztował 1700
Niech no ktoś wyjaśni jak to możliwe... Nie zapłacisz za paliwo, jeśli nie odłożysz węża spowrotem do dystrybutora. No chyba, że kierowca spierdolił bez płacenia 
