Nocą sunąc po ulicach wymarłych motocyklista nie sądzi, że też zaraz umrze od uderzenia, które się wydarzyło przez zajechanie drogi jego jechania. Nie miał hełmu więc uratować nie mogło go to, więc ginie od śmierci samochodem mu uczynionej.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Idealne lądowanie - boczna ustalona i w komforcie może czekać na stwierdzenie zgonu.
Fantastico czy Ty przypadkiem nie uczysz języka polskiego w gimbazie?
KlinikaAborcyjna napisał/a:
Fantastico czy Ty przypadkiem nie uczysz języka polskiego w gimbazie?
Albo mi się zdaje albo to naprawdę jest pizda na skuterze a nie motocyklista na motorze