Focusem fajnie się jeździło spoko hamulce,układ sterowania,ale mieć w tym wypadek to nie bardzo,bo to jebany plastik i wykonanie tandetne.Za takie coś mniej niż 15 lat nie powinno być.
Mój kupel był taki grzeczny,nigdy nie wsiadał po alko,ale na swoim ślubie był tak nakręcony,że wsiadł podpity na weselu i od razu typa zajebał.Wydaje się nie fart,ale tylko dwa lata siedział.Fordy te nowsze już to lepiej wygląda,ale kiedyś jak miałem MK1 to jak mijałem tira to jakby mnie od drogi chciało oderwać.Focusem fajnie się jeździło spoko hamulce,układ sterowania,ale mieć w tym wypadek to nie bardzo,bo to jebany plastik i wykonanie tandetne.Za takie coś mniej niż 15 lat nie powinno być.
To co można powiedzieć o Francuzach. Tam to dopiero plastik wypala oczy a blachy jak z puszki po coli.
