Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A co do tych pajaców pierdolących trzy po trzy "kulczyk i bizmesmemi kradno" - gość i kilku mu podobnych trafiło w dobre miejsce w dobrym czasie. Mieli kontakty? To kurwa co z tego? Biznes to kontakty przede wszystkim, nie dbasz o to - przegrywasz.
Chuj wam w dupę, nienawistnicy, po wielkiej części Polska wygląda jak wygląda przez was.
Macie, bando zazdrosnych, małych skurwieli.
Kulczyk akurat zaczynał od 1mln dolców podarowanych przez tatę, więc raczej ciężko go uważać za autorytet Szczególnie kiedy mówi o biedzie itd.
A skąd tato miał ten 1mln dolców dla synka? Historia ciekawa, aczkolwiek wystarczy powiedzieć, że ojciec był od 1961 r. tajnym współpracownikiem SB, a w okresie transformacji ustrojowej uczestniczył aktywnie w uwłaszczeniu nomenklatury.
Zatem nie wyjątkowy talent itd. a odpowiednio duże plecy
Ale debilom byle co imponuje
@ćpan srarszałek ty chyba kurwa nie wiesz kim jest kulczyk kim był jego ojciec i jak "dorobił się" tej fortuny.
Ależ oczywiście, że wiem kim jest Kulczyk oraz znam historię zdobycia fortuny przez jego ojca. Wstawiłem ten obrazek, żeby przedstawić zachowanie typowego Polaka, który zobaczy kogoś bogatszego od siebie.
Ale do kogo ja to piszę, zwykły kretyn, jebany nieuk, jakieś pierdolone gówno, które wkleja obrazek, nie mając pojęcia o kim jest temat.
Nie ma to jak obrażać kogoś, jak nic się o nim nie wie
Jeśli by dać czarnuchom 18 mld euro to za 10 lat się rozmnożą i znów będą żebrać o kasę ale wtedy o 180 mld. Kulczyk niby taki biznesmen a kurwa myśli jak jebany lewak. Widać, że dorobił się na przekrętach.
I to nie jest zazdrość czy jakieś inne polskie cebulactwo tylko prawda i nie co z tym polemizować.
Z resztą w tym wywiadzie tak pierdoli, że szkoda słuchać.
to przez takich ludzi jak on ten kraj wygląda tak jak wygląda i połowa moich znajomych siedzi za granicą.
Idźcie w chuj z takimi mądrymi słowami od takich ludzi
Daj człowiekowi milion i każ go mądrze zainwestowac wykorzystując kontakty uzyskująć w ten sposób miliardy. Ilu jest takich ludzi którzy potrafiliby to zrobić? Garstka. To że dostał to fajnie, też bym z chęcią przyjął. Ale to co zrobił w tym milionem to na prawdę zajebista sprawa. Jest jednym z najbogatszych ludzi świata...a do tego nie wystarczy trzymac tego miliona na koncie. Trzeba kombinować, walczyć, starać się każdego dnia. Ale co ja tam wiem...ja od taty dostałem rower.
Pozwól, że zacytuję wiki:
W 1988 Jan Kulczyk został oficjalnym dealerem Volkswagena w Polsce. Pierwszym wielkim interesem Kulczyka w III RP była w 1991 roku dostawa samochodów dla policji i UOP. Kierowane przez Andrzeja Milczanowskiego MSW zamówiło bez otwartego przetargu w firmie Kulczyka 3 tysiące samochodów za 150 milionów złotych.
Przypadek? Że pojadę klasyką....
To jeden z przykładów dealów, które towarzysz Kulczyk zrobił, nie dlatego że był genialnym przedsiębiorcą, który sobie żyły wypruwał latami rozkręcając biznes...a dlatego że był towarzyszem Kulczykiem (a raczej tata był - ale to prawie to samo, chodzi o to żeby posmarować komu trzeba).
Ja zawsze wszystkim powtarzam takie coś:
Nie tak ważne do czego w życiu doszedłeś, a od czego zaczynałeś.
Bo jeżeli zaczynasz o 1mln dolców, i masz pancerne plecy bo jesteś resortowym dzieckiem (dzieckiem zasłużonego wicie rozumicie towarzysza), to nie ma się co dziwić, że mając prawie 65 lat masz kilka miliardów na koncie.
No ludzie. To są kwestie elementarne
Tylko tu się nie ma co podniecać. Gość zrobił kasę, bo miał wszelkie atuty oraz nie był totalnym debilem.
Mnie razi tylko - że te atuty nie wynikały z pracy przez pokolenia i gromadzenia kapitału, wiedzy etc. - tylko przez bycie towarzyszem. Zwykłą szują.
I ja mam tego człowieka szanować? Wzorować się na nim? Dla dziecka też mam nakraść? Plzzzz.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów