Chłopie... nie wiem czym się chwalisz. Zdarzyło mi się kilka razy "zaspac", ale raz ze nigdy aż tak a dwa, że zawsze mam nadzieję, iż nikt tego nie zauważył bo mi kurwa wstyd.
Pierwsze, jak nie masz ABS to uczysz się hamowania pulsacyjnego (jak pomyliłem nazwę to przepraszam, ale chodzi mi o wduszanie i odpuszczenie hamulca). Na filmie zablokowales sobie koła dzięki czemu drogą hamowania wzrosła.
Po drugie, jak jeździsz samochodem, który ma tak słabe hamulce, to albo utrzymuj większą odległość (aczkolwiek była duza) albo nie jeździj tak szybko. Uprzrdzajac że pewnie jak każdy sadol jechałes 40km/h - jak widać na filmie i tak za szybko
Po trzecie, opony zimowe nie sprawiają, że nagle zaczynasz hamować o 50% lepiej. Zarówno na letnich jak i na zimowych na lodzie (na LODZIE) poplyniesz tak samo. Zadaniem zimowek jest głównie odprowadzanie tej snieznej brei dzięki czemu teoretycznie szybciej na niej wyhamujesz. Na drodze z filmu nie mialoby to praktycznie znaczenia
No i po czwarte. Zacząłeś hamować równo z piskiem opon co widać. A jeśli nawet wcześniej hamowales to się nie przyznawaj;) od momentu gdzie widać, że jest korek do momentu, w którym faktycznie hamujesz mijają 3 sekundy. Przy 50km/h 3 sekundy to około 54 metry. Sekundę wcześniej zacząłbys hamować i nawet z zablokowanymi kołami dałbyś radę
A po piąte nie zmienia się pasa ruchu na przejściu dla pieszych. Nawet na zielonym kierowanym, nigdy nic nie wiadomo