![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/6666309265bc9945bc241e.png)
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:38
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:54
🔥
Tylko nie chuju!
- popularne w ostatnich 24h
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/6666309265bc9945bc241e.png)
Taki napinacz, że juz ten dziadek kierowca busa mało co go nie zgasił lekkim plaskaczem..
Nie kazdy bohater nosi pelerynę, nieraz wystarczy tylko kogut TAXI
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_mrgreen.gif)
Piękny przykład pokazujący, że świat nie jest tylko czarny lub biały. Nie zawsze ten co przyjebie z partyzanta jest kurwą. Bywa, że jest bohaterem, co za przewrotność.
cesarz1982 napisał/a:
Nie kazdy bohater nosi pelerynę, nieraz wystarczy tylko kogut TAXI
Mieszane uczucia za piwko dla złotówy .
Nie wierzę, przed chwilą pisałem że nie potrafią się napierdalać jak ludzie, a filmik dalej przykład ,,normalnego" negroida, bez napierdalania leżącego, szybki kontrolny i do chaty. Piwo
pięknie zgasił brudasa
Verdi napisał/a:
Nie wierzę, przed chwilą pisałem że nie potrafią się napierdalać jak ludzie, a filmik dalej przykład ,,normalnego" negroida, bez napierdalania leżącego, szybki kontrolny i do chaty. Piwo
Ja wiem że twój polacki łeb nie rozróżnia ras bo wszędzie wokół ciebie tacy sami polacy, najdalej pewnie byłeś na mazurach czy w górach, ale bohaterowie z filmu nie są czarnoskórzy przygłupie, zakładam że to Ameryka Południowa, jak już to latynos
Ktoś podrzuciłby adres, to wyślę taksówkarzowi jakieś piwo.
Nie wiedziałeś tego wcześniej?
Już w zeszłym wieku opowiadano dowcipy wyjaśniające ambiwalencje tego rodzaju.
Ot, choćby taki:
Maleńki wróbel, podczas srogiej zimy, padł bez sił w zaspę śnieżną. Byłby zamarzł, gdyby nie przechodząca krowa, która nasrała - dokładnie na ptaszka.
W ciepłym kale ptaszkowi wróciły siły do życia, że aż zaczął radośnie kwilić.
Usłyszał to polujący właśnie kot, dopadł ptaszka i go zeżarł.
I z tego wynikają dwa morały:
- nie każdy, kto na ciebie nasra, jest twoim wrogiem
i
- nie każdy, kto cię wyciągnie z gówna, jest twoim przyjacielem.
A na tym filmie nie ma żadnego debilnego „z partyzanta”, ale jest obezwładnienie bandyty.
Słuszne i chwalebne.
Nie ma znaczenia czy z góry, dołu, tyłu czy inaczej.
Ważne, że bandyta przestał (chwilowo?) rozrabiać.
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Nie zawsze ten co przyjebie z partyzanta jest kurwą.
Nie wiedziałeś tego wcześniej?
Już w zeszłym wieku opowiadano dowcipy wyjaśniające ambiwalencje tego rodzaju.
Ot, choćby taki:
Maleńki wróbel, podczas srogiej zimy, padł bez sił w zaspę śnieżną. Byłby zamarzł, gdyby nie przechodząca krowa, która nasrała - dokładnie na ptaszka.
W ciepłym kale ptaszkowi wróciły siły do życia, że aż zaczął radośnie kwilić.
Usłyszał to polujący właśnie kot, dopadł ptaszka i go zeżarł.
I z tego wynikają dwa morały:
- nie każdy, kto na ciebie nasra, jest twoim wrogiem
i
- nie każdy, kto cię wyciągnie z gówna, jest twoim przyjacielem.
A na tym filmie nie ma żadnego debilnego „z partyzanta”, ale jest obezwładnienie bandyty.
Słuszne i chwalebne.
Nie ma znaczenia czy z góry, dołu, tyłu czy inaczej.
Ważne, że bandyta przestał (chwilowo?) rozrabiać.