W Starym testamencie Bóg przemawiał do Żydów jakieś pięćset razy, ale nawet słowem nie ostrzegł przed nazistami.
W Starym testamencie Bóg przemawiał do Żydów jakieś pięćset razy, ale nawet słowem nie ostrzegł przed nazistami.
Bo to był jego plan. Przecież Kościół stał murem za nazistami a papież błogosławił szwabskie czołgi przed bitwami.
Bongman zaraz cię sadolowi katole zjedzą - Gott mit uns dotyczyło teutońskiej pogańskiej bozi, Pacelli nic nie wiedział o wyczynach Adolfa, a jak się dowiedział to był wstrząśnięty i zmieszany, czołgów nie błogosławił, tylko odganiał natrętną muchę, a jak się obściskiwał z naziolami to myślał, że to byli przebierańcy z balu kostiumowego.
Ale Grodzki do tej pory wali konia, więc to drugie jest strasznie głupie.
Z dobrych potwierdzonych źródeł wyszła informacja
