up
W Rosji nic nie mówią jak żołnierz zginie. Rosja niema żadnych strat i strat nie podaje i na prawdę nie jest to żart... Straty Rosyjskie w Wojsku są zawsze opieczętowane najwyższą tajemnicą Państwową natomiast sami żołnierze mają żyć w przekonaniu że nikt z nich nie ginie.... To też w Wojsku Rosyjskim dochodzi do licznych buntów i strajków bo Żołnierze są nie raz wywożeni np na Front Ukraiński od tak z ćwiczeń z poligonu na Wojnę bez informacji... a co za tym idzie oczywiście też bez zmiany w swoich "żołdach"...
...W Rosji Żołnierza to gorzej niż bydło się traktuje... Nawet tak wybitne jednostki jakimi są Piloci Wojskowi, to wsadza się ich do jakiś rzęchów ledwo zipiących o nazwie T-95 i wysyła się ich na wybrzeże USA by postraszyli amerykanów a sami amerykanie mają nie lada problem by to odeskortować od swojej strefy bo to ledwo leci i może być afera że jak samo spadnie to wiadomo Ruskie mimo że im ciągle maszyny wojskowe tylko po kilkanaście na rok spada to się nie przyznają że sama spadła a strzel w takiego rzęcha nawet lekko kilka pocisków z karabinu co normalnej maszynie typu B2 Spirit nic by nie zrobiło to Ruska maszyna od razu poleci na ziemie rozjebana bo ktoś parę razy strzelił z karabinku... No przecież Rosyjski myśliwiec nad Turcję też nie był trafiony rakietą o mini ładunku nuklearnym tylko miał być jedynie postraszony i dostał kilka kulek w poszycie dla żartu i bach kurwa nie wytrzymał tego i się rozpierdoliła potęga rosyjska ja pierdole...
______________
Niezmanipulowany