Dzieci też muszą wiedzieć, że życie jest ciężkie.
Dzieci też muszą wiedzieć, że życie jest ciężkie.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dzieci nie będą mieć ferii, bo jest post - zdecydowali urzędnicy
Potęgowo. Urzędnicy tak się przejęli naukami Kościoła, że nie zorganizowali dzieciom zimowych atrakcji. Nie będzie zabaw, balów przebierańców, dyskotek, projekcji filmów. Nie będzie nawet konkursu na lepienie bałwana.
W poniedziałek rozpocznie się dwutygodniowa zimowa laba. I gdy inne dzieci w Pomorskiem będą szalały na kuligach, oglądały filmy, brały udział w licznych konkursach i balach, w Potęgowie będą tego pozbawione. â W czasie postu nie wolno się bawić â twierdzą gminni urzędnicy odpowiedzialni za organizację ferii.
Aktywnego wypoczynku i rozrywki pozbawione zostały dzieci z gminy Potęgowo, które w czasie ferii nigdzie nie wyjadą. Dla nich te dwa tygodnie wolnego nie będą się specjalnie różnić od powszedniego dnia w roku szkolnym.
Miejscowy Gminny Ośrodek Kultury nie zorganizuje ferii â nie będzie zabaw, balów przebierańców, dyskotek, projekcji filmów. Nie będzie nawet konkursu na lepienie bałwana.
â Nie możemy organizować zabaw, balów czy koncertów, bo jest post â mówi rozbrajająco Joanna Basiak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Potęgowie.
Gminny Ośrodek Kultury wydłużył jedynie działanie sali gimnastycznej oraz świetlic. Tak jak co dzień dzieci będą mogły zagrać w chińczyka, warcaby lub w piłkę nożną.
Większość mieszkańców Potęgowa jest zbulwersowana takim podejściem do ferii.
â To nie powinno być przeszkodą dla organizacji zabaw dla dzieci â denerwuje się Ewa Ulanowska. â Poza tym post to dla nich abstrakcyjne pojęcie i nie należy przesadzać.
Okazuje się też, że sprawa aktywnego i urozmaiconego wypoczynku oraz zabawy nie obchodzi wójta gminy Potęgowo.
â Za organizację imprez odpowiadają dyrektorzy, a ja nie będę bawić się z dziećmi w kółko graniaste, a pani wójt (zastępca â dop. red.) w chowanego â stwierdził Jerzy Awchimieni w dość obcesowy sposób.
Tymczasem dla Kościoła post nie jest przeszkodą w organizacji wypoczynku dla dzieci.
â Post nie ma nic wspólnego z kuligiem czy innymi zabawami dla dzieci, jak na przykład bal przebierańców. To mylenie pojęć â wyjaśnił nam wczoraj ksiądz Ireneusz Szmagliński, rzecznik prasowy kurii pelplińskiej.
â To są z reguły maluchy, dla których radosna zabawa w tym czasie jest czymś najfajniejszym i najprzyjemniejszym. A to nie jest sprzeczne z naukami Kościoła. Post nie może być blokadą zabawy. n
Komentarz: Co ma post do bałwana
Chciałoby się powiedzieć: choinkę ukradli, gwiazdki nie będzie. W przypadku dzieci z gminy Potęgowo, dla urzędników ważniejsze okazały się inne priorytety niż zwykły, mały człowiek. A przecież, o ile mnie pamięć nie myli, mamy rozdzielność państwa od Kościoła, i to, że jest post, nie powinno mieć najmniejszego wpływu na organizację wypoczynku dla dzieci.
Jak widać, jest inaczej, dlatego wobec wójta gminy Potęgowo oraz jego urzędników stosowne jest jednak powiedzenie: nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
Źródło: gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100213/POWIATSLUPSKI/597469505
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów