Zawracanie na wąskiej drodze
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Nawrotka to znaczy że się na inna religię nawrócił? Czy po prostu zawrócił zestawem?
corrado1111 napisał/a:
A jak myślisz?Nawrotka to znaczy że się na inna religię nawrócił? Czy po prostu zawrócił zestawem?
suru94 napisał/a:
A jak myślisz?
No właśnie nie wiem co to jest to nawracanie.
Jak zdawałem na prawo jazdy to było zawracanie ale czasy się zmieniają.
corrado1111 napisał/a:
No właśnie nie wiem co to jest to nawracanie.
Jak zdawałem na prawo jazdy to było zawracanie ale czasy się zmieniają.
sjp.pwn.pl/sjp/;3033175 bardzo proszę
suru94 napisał/a:
sjp.pwn.pl/sjp/;3033175 bardzo proszę
Kajam się, dla mnie to jakoś po wsiowemu zabrzmiało, jak kupywanie, lubiałem itd.
Zwracam honor, przyjmij.
dhex napisał/a:
wymierzone oko.. 8 razy wjechalbym do rowu.
Z wjeżdżaniem do rowu lepiej radzą sobie faceci
Gość po prostu dobrze znał prawa fizyki. Prawdopodobnie zawracał bez załadunku. W takim przypadku można spokojnie zostawić dwie ostatnie osie poza drogą. W przeciwnym razie to loteria i wszystko zależy od rozkładu załadunku na osie.
corrado1111 napisał/a:
Zwracam honor, przyjmij.
Brawo, szacun, mało takich zachowań na sadolu.
Chuj z tym ale właśnie przez takie udokumentowane "fantazje" wprowadzają potem jakieś normy i limity które BA oczywiście da się osiągnąć narażając przy tym swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Wszystko oczywiście z własnej nieprzymuszonej woli w razie jakiegoś wypadku. Tir z przyczepą nawracający na tak wąskiej drodze to tylko łopatologiczny przykład.
No i to jest szofer. Baba, to by się tam do rowu wjebała Cinquecento.
No i to jest polski szofer
Kupię opla
u mnie na magazynie mają 6x tyle miejsca żeby nawrócić i wyjechać a i tak się czasem któryś w latarnie na trawniku wpierdoli...