Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No i czego żeś o tych diabelskich dotacjach się takiego dowiedział? Czy tylko tak pierdolisz od bez bladego pojęcia o czym?
Np to, że aby dostać dotację musisz mieć już jakiś swój fundusz (mówię tu o dotacjach dla miast np) przykłądowo unia proponuje burmistrzowi 20 mln na jakiś cel, ale miasto musi posiadać 50 mln swojego kapitału. Jeśli projekt nie jest zrealizowany w zakontraktowanym czasie, trzeba zwrócić CAŁOŚĆ kasy z dotacji. Przeważnie miasto nie posiada takiego funduszu i się zapożycza, co my musimy jako obywatele w podatkach spłacać. Poza tym z powietrza kasy nie biorą, bo żeby dać trzeba najpierw komuś zabrać. W ogóle co za pojebany pomysł z dotacjami... Bogactwo pochodzi z pracy nie z dotacji.
Chociaż polska przoduje w produkcji trzody chlewnej to może teraz na czołgi zamiast na koniach to na świniach będziemy nacierać.
dobrze. a wiesz skąd się wzięła nadprodukcja trzody chlewnej w pl? zachęcam do zobaczenia tego paradoksu w liczbach i w porównaniu do innych krajów UE/świata.
bo państwo (układ) chce wszystko kontrolować. dzięki kontroli produkcji, może przewidzieć zapotrzebowanie jak i logistykę etc całego "biznesu"
dlatego PSL/samoobrona/PSL z chłodniami, spichlerzami etc zarabiało krocie na lewiźnie na rynku rolnym. o tym mówili publicyści i dziennikarze śledczy, ponieważ nie dało się tego zatuszować. ale co?
GW i "najmądrzejszy" oraz naczelny gównomiot trzeciej RP (który otworzył vloga OMG!!) zamietli całą sprawę pod dywan. bo tak jest i to jest naturalne że ktoś korzysta.
a korzysta najbiedniejszy czyli rolnik i śmiertelnik bo ma wieprzowinę tańszą.
ale co? nie ma tańszej wieprzowiny, bo cena musi być jak w całej europie... małe kłamstwo a lemingi łykają od upadku komuny...
UE jest fajnym układem handlowo-gospodarczym. I to jest przyszłość cywilizacji europejskiej. ALE! niestety rządy są popierdolone i wszystko trafi chuj. Nawet coś pozytywnego banda politycznych debili zamieni w gówno.
dziękujędobranoc.
Rozwój państw zawsze zatrzymywał się na narodzie, wielonarodowe twory nigdy nie były trwałe. Takie "zjednoczone" państwa zawsze się rozpadały (ZSRR, Rzym, Imperium Osmańskie, Ordy Tatarów i Mongołów, Imperium Macedońskie, Carska Rosja, Kalifat Arabski, Imperium Franków, wymieniać dalej?). Czynnik etniczny w przypadku tworzenia państwowości ma ogromne znaczenie, obce sobie etnicznie grupy nie jednoczą się tak łatwo. Popatrz na historię Angli i Szkocji, do tej pory Szkoci czują się odrębną częścią Wielkiej Brytani i nie przepadają za Anglikami, żyją w jednym państwie bo sytuacja geopolityczna ich do tego zmusiła. Chyba tylko Rzeczpospolita była dobrym przykładem państwa wielonarodowego, w którym konflikty etniczne nie odgrywały ogromnej roli, ale i w tym przypadku dochodziło do konfliktów interesów rodów szlacheckich z obszarów WXL i Korony oraz problemów z Kozakami (bardziej był to konflikt na podłożu uzyskania równych praw, dzisiaj bym powiedział "obywatelskich", do odpowiednika w Koronie lub WXL).
Oczywiście są państwa gdzie czynnik narodowo etniczny zmienił się w czynnik obywatelsko narodowy. Przykładem jest USA, państwo zostało utworzone przez wiele grup etnicznych przybyłych z zewnątrz, spowodowało to utworzenie świadomości narodowej związanej z państwem, a nie pochodzeniem.
Np to, że aby dostać dotację musisz mieć już jakiś swój fundusz (mówię tu o dotacjach dla miast np) przykłądowo unia proponuje burmistrzowi 20 mln na jakiś cel, ale miasto musi posiadać 50 mln swojego kapitału. Jeśli projekt nie jest zrealizowany w zakontraktowanym czasie, trzeba zwrócić CAŁOŚĆ kasy z dotacji. Przeważnie miasto nie posiada takiego funduszu i się zapożycza, co my musimy jako obywatele w podatkach spłacać. Poza tym z powietrza kasy nie biorą, bo żeby dać trzeba najpierw komuś zabrać. W ogóle co za pojebany pomysł z dotacjami... Bogactwo pochodzi z pracy nie z dotacji.
To prawda, UE nie daje 100% kasy na przedsięwzięcia. Z tym zwracaniem kasy to nie masz totalnie racji. Wszelkie koszty inwestycji ponosi zainteresowany, a jeżeli projekt jest wykonany prawidłowo i zgodnie z harmonogramem można taką dotację rozliczyć i wtedy dopiero dostajemy zwrot.
Nie wiem jak można widzieć w tym cokolwiek złego, skoro za to, że zainwestujemy własną kasę a projekt, który ma spore szanse się powieść (jeden z wymogów formalnych) ktoś odda nam 40-70%.
Ja bym tym zabieraniem się nie przejmował, stosunek składek wpłaconych do otrzymanych to dla Polski 1:3.
Moim zdaniem lepiej jest się czasami zapożyczyć i w 8 lat wybudować wiele inwestycji niż powoli przez 50 lat układać cegiełkę na cegiełce.
1 Albo integracja taka że huj, wspólna waluta gospodarka rząd i system federacyjny, wspólne państwo pod nazwą np ZSRE (tak żeby dać psztyczka ruskim i język oficjalny jakiś z dupy żeby każdy kraj miał tak samo przejebane z nauczeniem się.
(jak w przypadku oryginału religię marginalizować)
2 Rozjebać UE w chuj i budować potęgę każdego kraju z osobna, na własnej walucie, narodowości, wierze i olać idee jednoczenia kontynentu (grozi wojną).
@SteelMike
Rozwój państw zawsze zatrzymywał się na narodzie, wielonarodowe twory nigdy nie były trwałe. Takie "zjednoczone" państwa zawsze się rozpadały (ZSRR, Rzym, Imperium Osmańskie, Ordy Tatarów i Mongołów, Imperium Macedońskie, Carska Rosja, Kalifat Arabski, Imperium Franków, wymieniać dalej?). Czynnik etniczny w przypadku tworzenia państwowości ma ogromne znaczenie, obce sobie etnicznie grupy nie jednoczą się tak łatwo. Popatrz na historię Angli i Szkocji, do tej pory Szkoci czują się odrębną częścią Wielkiej Brytani i nie przepadają za Anglikami, żyją w jednym państwie bo sytuacja geopolityczna ich do tego zmusiła. Chyba tylko Rzeczpospolita była dobrym przykładem państwa wielonarodowego, w którym konflikty etniczne nie odgrywały ogromnej roli, ale i w tym przypadku dochodziło do konfliktów interesów rodów szlacheckich z obszarów WXL i Korony oraz problemów z Kozakami (bardziej był to konflikt na podłożu uzyskania równych praw, dzisiaj bym powiedział "obywatelskich", do odpowiednika w Koronie lub WXL).
Oczywiście są państwa gdzie czynnik narodowo etniczny zmienił się w czynnik obywatelsko narodowy. Przykładem jest USA, państwo zostało utworzone przez wiele grup etnicznych przybyłych z zewnątrz, spowodowało to utworzenie świadomości narodowej związanej z państwem, a nie pochodzeniem.
Oczywiście, masz rację. Dlatego społeczeństwo musi do tego dojrzeć, będzie jeszcze wiele prób i porażek.
Sama idea UE to doskonały pomysł, tyle, że staję się wypaczony przez ciągłą biurokratyzację i wypaczanie narodowości krajów członkowskich. Cieszy mnie, że do głosu dochodzą nieco bardziej prawicowe ugrupowania, mamy szansę więc powrócić do korzeni UE z lat 70 i 80.
Banda komuchów i pederastów nie nadaje się do jakiegokolwiek zarządzania nawet kurnikiem. Jak tak to ma wyglądać, to rzeczywiście - niech Kartagina pierdolnie.
Skoro się nie znasz to po co się wypowiadasz?
Bo mogę ! i w zasadzie tylko to różni obecny system od poprzedniego... przynajmniej w teorii.
Przecież UE steruje tym ile żarcia można sprzedać, i gdzie - chocby kwota mleczna dla rolników.
Kiedy polska dolaczala do UE, bylismy najwiekszym eksporterem cukru w europie, no i cukier mieliśmy tani. Teraz co? Cukrownie okazały się 'nierentowne' a w marketach jeszcze niedawno kupowaliśmy niemiecki cukier po 5zł.
Bo przeciez szanse w krajach UE musialy byc wyrownane, dlatego polska musiałą przestac produkować...
Stocznie- prosze bardzo. Nie żebym był tego zwolennikiem, ale nam zabronili dopłacać do stoczni, ale niemcom wolno! Zgadnijcie kto ma teraz najlepiej prosperujące stoczie w europie...?
Dopłąty dopłatami, ale nikt nie pomysli skąd sie to wszystko bierze. Otóż MY płacimy do UE. Dane, ktore podaje się o dotacjach, dotyczą dotacji PRZYZNANYCH. Nie znaczy to że dostajemy tą kase na konto na zawsze i robimy co chcemy - za uczciwie by było.
Trzeba napisać program, musi to przejsc przez kilka rządowych agencji aż MOŻE zostanie zatwierdzone! A jeśli nie zostanie i pula pieniędzy przyznana przez UE zostanie niewykrozystana? Wtedy ta kasa wraca i tego nikt w zestawieniach nie podaje.
W ten oto sposób wychodzimy kasowo 'na zero' lub na niewielkim plusie, do tego spierdolona gospodarka dzięki 'wyrównywaniu szans' w UE, czyli reasumując: jesteśmy w dupie.
Oczywiście UE ma plusy, wg mnie dwa:
-Każdy obywatel moze legalnie wypierolić sie z polandii i zapierdalać za funy w Anglii czy innym kraju UE(co ma swoje pozytywne strony, jak i negatywne)
- czasami pralnament europejski kopnie w dupe nasz rząd, żeby coś zrobił - ale tu znowu są minusy- przykład - autostrady, wałki, wałki, wałki, kolesie a podatnik płaci.
A jak sie wam nie chce czytać całego to skrócę: Chuj w dupe unii.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów