Skoki spadochronowe w tandemie czyli z instruktorem "na plecach" to koszt średnio 700 zł + 250 kamera, drogo ale w miare bezpiecznie no i zobaczysz czy to dla Ciebie - wielu jest kozaków a na 4 000 m okazuje się że pierwsza leci kupa
Kurs AFF czyli taki który nauczy Cię kontrolowanie "spadać" to koszt ok 5 000 zł jeżeli szybko załapiesz i nie będziesz powtarzał skoków
Jest jeszcze szkolenie z liny Static Line dużo tańsze ale spadochron jest otwierany z automatu od razu po wyjściu z samolotu - pomijasz zajebisty moment - ok. 50 sekund swobodnego spadania
Sprzęt do skydive no cóż kosztuje różnie ale te ok 15 - 20 tys. trzeba dać ale w przypadku pierwszych skoków zazwyczaj korzystasz z wypożyczalni na Strefie. Nie opłaca się kupować spadochronów "uczniowskich" bo nie idzie tego później sprzedać, dlatego za pierwsze skoki płacisz drożej ok 140 -150 zł ale dostajesz sprzęt. W późniejszych etapach ze swoim sprzętem koszt skoku to ok 80 zł. Co do kwestii ewentualnego nie otwarcia się spadochronu
no cóż masz zapas, masz ADD czyli system który otworzy za ciebie zapas na ustalonej wysokości jak np. ty zemdlejesz. Mało jest wypadków w których spadochron się nie otwiera. Zazwyczaj są to zderzenia skoczków w powietrzu, poplątanie linek, urazy przy lądowaniu. To co pokazują na filmie powyżej to BASE JUMPING czyli skoki z punktów stałych - budynki, anteny, mosty, klify. Tam nie ma spadochronów zapasowych bo jest i tak za nisko żeby się zdążył otworzyć. Do Base stosuje sie tez nieco inny sprzęt no i żeby to robić to musisz mieć naprawdę duże doświadczenie w skydivingu i jaja jak arbuzy. P.s. Jak chcecie poczuć temat swobodnego spadania bez ryzyka to polecam tunel - SKYDIVE ARENA w Czechach w Pradze
Pozdro.