226
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
25 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:07
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
🔥
Wodowanie samochodu
- teraz popularne
🔥
Zamach na Netanjahu
- teraz popularne
🔥
No to zabłysnął ...
- teraz popularne
te na trytytkach, to jakiś Sadol musiał powiesić 
hehe reklama stolarza co trumny robil i interes sie przestal krecic
Kiedy znaczyła brakować filmów na sadistic
Jak to czytasz i chcesz się zabić to najpierw wyślij mi swoje oszczędności, a potem możesz się zabić
paragon0 napisał/a:
Jak to czytasz i chcesz się zabić to najpierw wyślij mi swoje oszczędności, a potem możesz się zabić
Jak ktoś chce się zabić, to przeważnie nie ma oszczędności...
paragon0 napisał/a:
Jak to czytasz i chcesz się zabić to najpierw wyślij mi swoje oszczędności, a potem możesz się zabić
Dostaniesz ode mnie w spadku osrane sztywne majtki, podaj adres
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Jak ktoś chce się zabić, to przeważnie nie ma oszczędności...
To niech zaciągnie pożyczek i chwilówek ile się da a potem mu odda.
Nie każdy kto się zabija nie ma zdolności kredytowej.
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Jak ktoś chce się zabić, to przeważnie nie ma oszczędności...
to niech wezmie kredyt... w sumie jemu juz i tak wszystko jedno
Wiem wiem że sadistic ale to akurat może smieszyc jedynie niedorozwiniętych nastolatków.
Osobiście nie rozumiem takiego bronienia przed samobójami.
Umrzeć mogę codziennie.
Wpierdolę się pod autobus albo zawału dostanę.
Czym to się różni od tego że jebnę z mostu?
Jak dla mnie jedyną różnicą jest losowość lub świadomy wybór gdzie i kiedy.
Z innej strony samobóje najczęściej walą ludzie, którzy nie potrafią znaleźć rozwiązania problemów albo uważają, że to co ich spotkało jest najgorsze na świecie.
Jeśli czyjaś psychika nie jest w stanie sobie z tym poradzić to po co go trzymać na siłę?
Jak dla mnie to każdy powinien mieć możliwość zdecydować czy chce żyć czy jednak jebnąć samobója.
Umrzeć mogę codziennie.
Wpierdolę się pod autobus albo zawału dostanę.
Czym to się różni od tego że jebnę z mostu?
Jak dla mnie jedyną różnicą jest losowość lub świadomy wybór gdzie i kiedy.
Z innej strony samobóje najczęściej walą ludzie, którzy nie potrafią znaleźć rozwiązania problemów albo uważają, że to co ich spotkało jest najgorsze na świecie.
Jeśli czyjaś psychika nie jest w stanie sobie z tym poradzić to po co go trzymać na siłę?
Jak dla mnie to każdy powinien mieć możliwość zdecydować czy chce żyć czy jednak jebnąć samobója.
Żeby przypadkiem żartowniś który postanowił zawiesić te karteczki nie odpowiadał z art. 151 kodeksu karnego:
gdyby ktoś skorzystał z jego rad.
Cytat:
Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
gdyby ktoś skorzystał z jego rad.