Krótki filmik zmontowany przez moją grupę rekonstrukcyjną. Ciutkę sadystyczny jest, więc chyba się spodoba.
PS Od razu zaznaczam, że filmik montowano w pięć dni przy zerowym budżecie.
Całkiem niezle! Troszkę trąci amatorką ale i tak lepsze od polskich filmów - troche pracy i będą z tego ludzie powodzenia
D-Day+3 to jeszcze nie trzeba być zarośniętym, zwłaszcza, że jednostka, która jest na filmie, wzięła udział w walkach dopiero 7 czerwca
Sam siedzę w reko - więc gratuluję i wam złapanego bakcyla