
Na szczęście kierująca zdołała wycofać samochód i uniknąć tragedii. Za swoje lekkomyślne zachowanie została ukarana wysokim mandatem.
Ludzie są tak niesamowicie tępi, przez wgodne życie nie ma już żadnych instynktów, umiejętności szybkiego myślenia w trudnej sytuacji... mógł ten drugi ktoś przytrzymać jej ten szlaban jak nie chciała go taranować
podpis użytkownika
Nie oszukujmy się, mamy III Wojnę Światową.Zdziebko się narażę, ale!
Znalazłam taki artykuł...
Według danych Policji, w 2024 roku kobiety kierujące samochodami osobowymi spowodowały 27,9% wypadków drogowych, podczas gdy mężczyźni byli sprawcami aż 69,8% takich zdarzeń.
Mężczyźni są odpowiedzialni za śmierć na drodze osiem razy częściej niż kobiety.
Ryzyko uczestniczenia w wypadku na każdy kilometr przejechanej drogi jest dla kobiet 2 do 4 razy niższe niż dla mężczyzn.
W 2016 roku kobiety odpowiadały za co czwarty wypadek w Polsce, dziś ten odsetek jest jeszcze niższy.
Eksperci zauważają, że kobiety, choć czasem mniej pewne swoich umiejętności, przestrzegają przepisów i nie podejmują zbędnego ryzyka. Maria Dąbrowska-Loranc z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS podkreśla, że panie stanowią ponad 40% posiadaczy prawa jazdy kategorii B, a mimo to ich udział w wypadkach jest znacząco niższy.
Stereotypy dotyczące kobiet za kierownicą są nadal żywe, jednak badania ITS pokazują, że nie mają one wiele wspólnego z rzeczywistością. Analizy jednoznacznie wskazują, że panie:
- Przestrzegają przepisów częściej niż mężczyźni.
- Rzadziej przekraczają prędkość i nie podejmują brawurowych manewrów.
- Są bardziej kulturalne i uprzejme na drodze.
- Znacznie rzadziej wykazują agresję w ruchu drogowym.
Jednak eksperci zauważają pewną niepokojącą tendencję – coraz więcej młodych kobiet przejmuje tzw. „męski styl” jazdy, czyli szybszą i bardziej ryzykowną jazdę.
W badaniu przeprowadzonym w 2024 roku wzięło udział 341 kierowców – 164 kobiety i 175 mężczyzn (dwie osoby zadeklarowały płeć jako „inna”). Wyniki wskazują, że:
- Mężczyźni częściej uczestniczyli w kolizjach i byli sprawcami wykroczeń.
- Wykazywali wyższy poziom agresji na drodze, szczególnie w postaci tzw. „furii drogowej”.
- Znacznie częściej byli karani za przekroczenia prędkości.
Eksperci z ITS nie mają wątpliwości – kobiety jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni. Dzięki ostrożności, przestrzeganiu przepisów i unikaniu agresywnych zachowań przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Chociaż wciąż istnieją stereotypy na temat ich stylu jazdy, to twarde dane pokazują, że to właśnie panie prowadzą bardziej odpowiedzialnie.
Źródło: Gazeta Prawna
Zdziebko się narażę, ale!
Znalazłam taki artykuł...
Według danych Policji, w 2024 roku kobiety kierujące samochodami osobowymi spowodowały 27,9% wypadków drogowych, podczas gdy mężczyźni byli sprawcami aż 69,8% takich zdarzeń.
Mężczyźni są odpowiedzialni za śmierć na drodze osiem razy częściej niż kobiety.
Ryzyko uczestniczenia w wypadku na każdy kilometr przejechanej drogi jest dla kobiet 2 do 4 razy niższe niż dla mężczyzn.
W 2016 roku kobiety odpowiadały za co czwarty wypadek w Polsce, dziś ten odsetek jest jeszcze niższy.
Eksperci zauważają, że kobiety, choć czasem mniej pewne swoich umiejętności, przestrzegają przepisów i nie podejmują zbędnego ryzyka. Maria Dąbrowska-Loranc z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS podkreśla, że panie stanowią ponad 40% posiadaczy prawa jazdy kategorii B, a mimo to ich udział w wypadkach jest znacząco niższy.
Stereotypy dotyczące kobiet za kierownicą są nadal żywe, jednak badania ITS pokazują, że nie mają one wiele wspólnego z rzeczywistością. Analizy jednoznacznie wskazują, że panie:
- Przestrzegają przepisów częściej niż mężczyźni.
- Rzadziej przekraczają prędkość i nie podejmują brawurowych manewrów.
- Są bardziej kulturalne i uprzejme na drodze.
- Znacznie rzadziej wykazują agresję w ruchu drogowym.
Jednak eksperci zauważają pewną niepokojącą tendencję – coraz więcej młodych kobiet przejmuje tzw. „męski styl” jazdy, czyli szybszą i bardziej ryzykowną jazdę.
W badaniu przeprowadzonym w 2024 roku wzięło udział 341 kierowców – 164 kobiety i 175 mężczyzn (dwie osoby zadeklarowały płeć jako „inna”). Wyniki wskazują, że:
- Mężczyźni częściej uczestniczyli w kolizjach i byli sprawcami wykroczeń.
- Wykazywali wyższy poziom agresji na drodze, szczególnie w postaci tzw. „furii drogowej”.
- Znacznie częściej byli karani za przekroczenia prędkości.
Eksperci z ITS nie mają wątpliwości – kobiety jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni. Dzięki ostrożności, przestrzeganiu przepisów i unikaniu agresywnych zachowań przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Chociaż wciąż istnieją stereotypy na temat ich stylu jazdy, to twarde dane pokazują, że to właśnie panie prowadzą bardziej odpowiedzialnie.
Źródło: Gazeta Prawna
podpis użytkownika
Nie oszukujmy się, mamy III Wojnę Światową.Prawdę napisałaś co do statystyk. Jednego tylko zabrakło.
A mianowicie, kierowców mężczyzn jest jakieś 80%, kobiet 20% a po mimo tego kobiety powodują 27,9% wypadków drogowych.
Czyli przeliczając na wartości bezwzględne, wyjdzie że to jednak kobiety częściej powodują wypadki
Wlasnie, nie. Pod uwagę byly brane niemal takie same liczby facetów i kobiet.
Nie kwestionuję tych danych, po prostu jak widzę babę za kierownicą to nie wchodzę na pasy, dopóki się całkiem nie zatrzyma, bo robi to zdecydowanie rzadziej niż facet. Czy tego typu statystyki są dostępne?
Wlasnie, nie. Pod uwagę byly brane niemal takie same liczby facetów i kobiet.
Zdziebko się narażę, ale!
Znalazłam taki artykuł...
Według danych Policji, w 2024 roku kobiety kierujące samochodami osobowymi spowodowały 27,9% wypadków drogowych, podczas gdy mężczyźni byli sprawcami aż 69,8% takich zdarzeń.
Nie mandat tylko ktos je j powinien wyp🤬olić w ten głupi ryj i zabrac prawko.
poziom panie, poziom egzaminu szwankuje, zdaje byle półgłówek bo przecież prawko to społeczny obowiązek, ludzie durni mogą zdawać po 20, 30 razy aż w końcu się uda. egzamin powinien mieć jakiś ogranicznik czasowy, np nie zdasz 5 razy to musisz odczekać rok klepiąc kolejne kilka godzin teorii i praktyki, a nie że jełopy robią to w opór co dwa tygodnie aż się uda. wszystkie te egzaminy w Polsce to jest jedna wielka ściema gdzie przeciska się ludzi bo zapłacone, a nie dlatego, że naprawdę potrafią. do tego na kursach powinno się ludzi maltretować skutkami nieprzestrzegania przepisów, i wbijać do głów, że samochód to nie obowiązek tylko przywilej. wk🤬ia mnie, że mamy możliwość pokonania kilkunastu kilometrów w paręnaście/dziesiąt minut, a i tak każdy się k🤬a spieszy i to do tego stopnia, że ludzie jadący przepisowo i rozsądkiem są stygmatyzowani jakoby to oni tworzyli korki i niebezpieczne sytuacje, a nie debile co musza dojechać do zderzaka bo przecież 50km/h w mieście to za mało. w ogóle wszystko co związane z kierowcami mnie wk🤬ia, bo większość widzi czubek swojej maski i nie potrafi zastanowić się, jak mozna sobie i innym ułatwiać i upłynnić ruch, no pop🤬lone to jest, k🤬a mać, a się odpaliłem, k🤬a mać xD
poziom panie, poziom egzaminu szwankuje, zdaje byle półgłówek bo przecież prawko to społeczny obowiązek, ludzie durni mogą zdawać po 20, 30 razy aż w końcu się uda. egzamin powinien mieć jakiś ogranicznik czasowy, np nie zdasz 5 razy to musisz odczekać rok klepiąc kolejne kilka godzin teorii i praktyki, a nie że jełopy robią to w opór co dwa tygodnie aż się uda. wszystkie te egzaminy w Polsce to jest jedna wielka ściema gdzie przeciska się ludzi bo zapłacone, a nie dlatego, że naprawdę potrafią. do tego na kursach powinno się ludzi maltretować skutkami nieprzestrzegania przepisów, i wbijać do głów, że samochód to nie obowiązek tylko przywilej. wk🤬ia mnie, że mamy możliwość pokonania kilkunastu kilometrów w paręnaście/dziesiąt minut, a i tak każdy się k🤬a spieszy i to do tego stopnia, że ludzie jadący przepisowo i rozsądkiem są stygmatyzowani jakoby to oni tworzyli korki i niebezpieczne sytuacje, a nie debile co musza dojechać do zderzaka bo przecież 50km/h w mieście to za mało. w ogóle wszystko co związane z kierowcami mnie wk🤬ia, bo większość widzi czubek swojej maski i nie potrafi zastanowić się, jak mozna sobie i innym ułatwiać i upłynnić ruch, no pop🤬lone to jest, k🤬a mać, a się odpaliłem, k🤬a mać xD