Nieznana struktura molekularna i polski system edukacji

📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23

📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16

📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44

Nieznana struktura molekularna i polski system edukacji
BongMan • 2012-02-04, 15:42

Znalazłem na onecie taki news:

Cytat:

Dziesięcioletnia uczennica z amerykańskiego miasta Kansas podczas ćwiczeń w szkole przypadkowo stworzyła wcześniej nieznaną strukturę molekularną - podaje RIA Nowosti. Odkryta substancja może pomóc w stworzeniu nowych metod gromadzenia energii.

Dziesięcioletnia Clara Lazen na jednej z lekcji w szkole dostała zadanie do wykonania. Miała stworzyć modele cząsteczek z kolorowych "kulek-atomów" i plastikowych pałeczek.

Konstrukcja, którą wykonała dziewczynka, wydała się nauczycielowi dziwna. Składała się z "atomów" azotu, tlenu i węgla.

Nauczyciel postanowił się skonsultować ze swoim znajomym - profesorem chemii na uniwersytecie. Przesłał mu m.in. fotografię tego, co stworzyła Clara.

Naukowiec przeanalizował bazy danych, w których przechowywane są prace naukowe z chemii, opublikowane od 1904 roku. Znalazł tylko jedną substancję, która przypominała trochę konstrukcję uczennicy. Jednak w wymyślonej przez Clarę strukturze atomy były poukładane w innym porządku, a co za tym idzie właściwości chemiczne cząsteczki powinny być inne.

Profesor przebadał strukturę molekularną dziesięciolatki i doszedł do wniosku, że substancja może być wykorzystywana do gromadzenia energii.

Zwrócił uwagę, że zawiera ona takie grupy atomów, jak nitrogliceryna. Możliwe więc, że dziewczyna wynalazła nowy rodzaj materiału wybuchowego.

Co jest najlepsze?
Jak byłem w podstawówce (jakieś 11 lat temu), mieliśmy na przyrodzie układać wodę, powietrze, itd. z "atomów" z plasteliny. Zrobiłem dokładnie to samo co ona - azot, tlen i węgiel. Pokazałem pani, mówiąc że stworzyłem nową substancję chemiczną. Pani nawet na to nie spojrzała, tylko dostałem uwagę za "aroganckie odnoszenie się do nauczyciela i lekceważące podejście do tematu lekcji". Brawo kurwa, tępa gruba pizdo! Mam nadzieję, że to czytasz. Mogliśmy 11 lat temu odkryć coś, co Amerykanie odkryli teraz. Polski system edukacji ssie pałę!

Zgłoś

brt1529 2012-02-04, 16:53 31

BongMan, mówisz, że dostałeś uwagę? A to nie było przypadkiem coś takiego?

Zgłoś

Nikczemny_Płód 2012-02-04, 17:21

Wy geniusze i te Wasze zajawki. My prości ludzie nigdy was nie zrozumiemy - dlatego piwa nie będzie

Zgłoś

Everizon 2012-02-04, 17:49 6

Ja, ja. skądś to znam. Brzmiało to najczęsciej: Ty [moje nazwisko] nie bądź taki mądry !
albo: [moje nazwisko] czego ty znowu się odzywasz !
albo: znowu [moje nazwisko] (i tu kręcenie głową)

pozdrawiam pana od geografii z podstawówki co nie wie że doba nie ma 24h tylko 23h59m56s
pozdrawiam panią z matmy co może i zna wzór na pole koła ale elipsy to już nie...
itd itp.
ale tak naprawdę to mam szacunek tylko do jednej kobiety, nauczycielki fizyki w którejś tam ze szkół co to usiłowałem jej wytłumaczyć że einstein się mylił ale poległem. Nie ugięła się ale i nie wywaliła mnie z lekcji tylko naprawdę wytłumaczyła tak że zrozumiałem ! Jedna na milion taka.. !

Zgłoś

MetaLina 2012-02-04, 18:07 2

Polski system edukacji jest totalnie do dupy!
Uczy się wszystkiego, a w rezultacie uczeń nie potrafi nic konkretnego

Pamiętam w gimnazjum miałam świętną babkę od polskiego, która doceniała własną inwencję, kreatywność ucznia....odwrotnie było w liceum, jeśli ktoś interpretował np. wiersz inaczej niz miala podane w swojej zasranej ksiązce dla nauczyciela lądował z lufą...

Zgłoś

mp_toujane 2012-02-04, 20:50

@autor tematu
zgłoś sie do acta o plagiat

Zgłoś

borisklinga 2012-02-04, 20:55 1

100x nie będe się śmiał na lekcji

100x nie będę żuł gumy na lekcji

ktoś to zna ??

Zgłoś

j................3 2012-02-04, 21:06

ja napierdalałem leszczy bo bił mnie tatato się wyładowywałem i zbierałem drobniaki bo szkoda mi było rozmieniać dychy

Zgłoś

no1cat 2012-02-04, 21:18

jesteś żałosny jak cała ta historyjka

Zgłoś

arathorn 2012-02-04, 21:20 4

@Autor źródło kurwa, bo samo napisanie że coś znalazłem na marnej jakości onecie to jest gówno. Prawdę mówiąc to wydaje mi się że news jest prawdopodobny jak lądowanie Marsjan pod Kościołem Mariackim. Jeżeli jednak to jest prawda to oznacza że legion chemików, biochemików etc. przy użyciu najnowszych metod doświadczalnych, superkomputerów pominęli substancję której składającą się z max 20 atomów. Poza tym wyobraźcie sobie profesora który ma swoje granty na miliony czegoś tam, nagle dostaje list od nauczyciela z podstawówki że 10 latka zrobiła z kuleczek cząstkę która zrewolucjonizuje stan obecnej wiedzy, oczywiście przerywa badania i zajmuje się tą boską cząstką. Tak oczywiście było.

Aha i na sam koniec oczywiście pierdolenie jak to w tym kraju jest źle jaki to byłby z Autora Feynman, Dirac czy Crick tylko chuje nauczyciele mu zabronili.

Zgłoś

sanger 2012-02-04, 21:35 1

Nie rozumiecie tego. Ja też mogę sobie poukładać z klocków jakąś wymyślną cząsteczkę - co nie znaczy, że można ją zsytetyzować. Cały ten amerykański news jest o kant dupy rozbić. Odkryła - dobre sobie

Zgłoś

mikel1994 2012-02-04, 21:40

Uważacie że człowiek się w szkole uczy wszystkiego i jest to bez sensu.

Od września wchodzi reforma edukacji i dzieci po podstawówce będą decydować czy będą humanistami, matematykami, czy chemikami, czy uj wie co jeszcze.

Urośnie nam społeczeństwo które będzie znało się tylko na swoim fachu i będzie zapierdzielało dla zagranicznych właścicieli firm za stawkę jaką im podyktują, bo w żadnym innym miejscu nie znajdą sensownej roboty.

Zgłoś

djhexe 2012-02-04, 22:43

osiem klas podstawówki, cztery liceum to były czasy... nauczyciel miał więcej praw niż uczeń... dzienniczki, fartuszki, kolory za zachowanie - zajebioza... już w drugiej klasie podstawówki musiałem pisać coś po 100 razy; a jak było fajnie jak pani z fizyki podniosła kumpla za włosy i jej zostały kłaki pomiędzy palcami; jak nie można było nawet wyjść z klasy namoczyć gąbki bo już coś po drodze do łazienki się rozpierdoliło...

Zgłoś

Ratilt 2012-02-04, 23:23 4

Idźcie sobie zwalcie konia.
sanger i arathorn dobrze mówią - to że ktoś sobie złożył jakieś gówno z kuleczek to nie znaczy że da się to otrzymać. Owszem, są przypadki gdzie odkryto coś niezwykłego bo zwyczajny student "nie wiedział że taka reakcja nie może zajść" ale są to rzadkie przypadki. A modele kulek i patyczków sprawdzają się w wdrażaniu wiedzy w klasie gimnazjum, każdy osobnik z wiedzą ponad tym rokiem wie że to nie ma ani sensu ani zastosowania.
Przy okazji: polski system edukacji. Ileż to czytało się płaczów "omg, polski system sux... weź siem tu naucz chemiji jak nie ma rzadnych doświadczeń i experymentów". Kurwa przepraszam bardzo że nie chodzimy po każdym spierdolonym liceum żeby pokazać jak się odbarwia wskaźnik pHmetryczny. No bo jaśnie "szlachta" to nie ruszy dupy mimo tego iż są tak zwane dni otwarte na uniwersytetach. Sam kiedyś prowadziłem, proponowałem licealistom żeby pobawili się z ciekłym azotem, bo akurat miałem cały baniak. Kto został? Nikt. Niech się pierdolą i dalej piszą na kwejku "i weś sie tu zainteresuj chemjo jak nie ma nic ciekawego na lekcjaich ;(((((((((((("

Zgłoś

ValvePlsFix 2012-02-05, 1:04

@up ciekłym azotem nie chcieli się bawić? ja pierdole... patologia

Zgłoś

Przejdź to ostatniego posta w temacie