Najgorszy mundurowy sort.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:49
🔥
Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie
- teraz popularne
@ up dla Twojej wiadomości też kiedyś będziesz stary. Chociaż... może nie dożyjesz... Nie pierdol jak potłuczony, bo to mógł być Twój ojciec lub matka. Prawda jest taka, że ta cała srasz miejska jest nikomu nie potrzebnym i za darmo biorącym kasę tworem. Miałem kiedyś sytuację gdy przed moją bramą wjazdową leżał naprany jak atom pewien żul. Zadzwoniłem do tych chujów i komórkowego czy stacjonarnego żaden z nich nie był łaskaw odebrać. Dodam tylko, że na podwórku temperatura była -10, a zbliżał się wieczór. Zadzwoniłem na policję i odwieźli gościa do domu, bo dobrze go znali. Później łaskawie jeden ze strażników oddzwonił i pytał o co chodzi. Kiedy powiedziałem jaka jest sytuacja to mnie zlał mówiąc, że mają ważniejsze sprawy. Fakt to był żul, ale też człowiek, a nigdy nie wiadomo jak nasze życie się potoczy. Nie chciałbym żeby mnie tak ktoś kiedyś olał gdy zasłabnę, albo zwyczajnie się napierdolę i mnie odetnie. Wiem, że film ma mało wspólnego z tym co napisałem, ale dokładnie widać, że te patałachy nie są od tego żeby pomagać tylko uprzykrzać życie i brać kasę za nic.
______________
"Głupota to więzienie, z którego nigdy się nie wychodzi. Nie ma zwolnień za dobre sprawowanie, każdy kibluje tam na dożywociu"
W upalny dzień siedziałem z kolegą i kulturalnie sączyłem piwo (JEDNO!!!) pod swoim blokiem. Podjechali i z mordą, że zaraz mandaty itd. Gdy zadzwoniłem do nich o 23, że pod klatką stoi 20 osób, piją, drą mordy, tłuką butelki, to podjechali o 1.30, gdy dawno towarzystwo się rozeszło. Jedyne co dobrze robią, to karzą kierowców samochodów parkujących na trawnikach na moim osiedlu.
Jest taka zasada: Jak nie umiesz nic to zostań taksówkarzem lub kierowcą tira.
Ale jak jesteś debilem i nie ogarniesz kierowania autem, idź do policji.
Ale jak dodatkowo jesteś za słaby fizycznie żeby zdać testy idź do straży miejskiej.
Mówi się, że praca nie hańbi, ale straż miejska to wyjątek.
Ale jak jesteś debilem i nie ogarniesz kierowania autem, idź do policji.
Ale jak dodatkowo jesteś za słaby fizycznie żeby zdać testy idź do straży miejskiej.
Mówi się, że praca nie hańbi, ale straż miejska to wyjątek.
@up straż miejska to nie praca, straż miejska to charakter.
@Pantilion W takich sytuacjach dobrze jest mieć nagrywanie rozmów w telefonie. Potem chuja obsmarować podając jego imię nazwisko i stopień w tym kurwidole gdzie pracuje. Ciekawe co by powiedział w tv, co miał takiego ważnego do roboty że olał bezpośrednie zagrożenie życia obywatela dla którego jego praca została stworzona.
@Pantilion W takich sytuacjach dobrze jest mieć nagrywanie rozmów w telefonie. Potem chuja obsmarować podając jego imię nazwisko i stopień w tym kurwidole gdzie pracuje. Ciekawe co by powiedział w tv, co miał takiego ważnego do roboty że olał bezpośrednie zagrożenie życia obywatela dla którego jego praca została stworzona.
Po kiego chuja tu dywagować? Straż miejska to odpad ostatniego sortu, który jakimś cudem nie dostał się do policji.
Co tu się odjebało to nie wiem za bardzo, bo z tak pociętego filmiku w sumie wiadomo niewiele. ALE jedno nie podlega dyskusji, "strażacy miejscy" to największy syf jaki istnieje. To nie jest służba publiczna to zwykłe uprzykrzanie życia zwykłym, ciężko pracującym obywatelom. SM nie przyjedzie jak trzech dresów zaczepia ludzi czy jak pijak drze ryja o 2 w nocy, za to jak starowinka sprzedaje koperek i pietruszkę by dorobić do marnej emerytury, to KURWY spod ziemi wyskoczą, by mandat wpierdolić. Jak staram się nie oceniać ludzi po pracy czy statusie majątkowym to tak SM po prostu gardzę. GARDZĘ.
Quarum unam incolunt Leftist aliam Vicani
Tertiam qui ipsorum lingua Muslimae nostra Ciapaki appellantur
Ave Gregorius Braun morituri te salutant!
______________
Gallia est omnis divisa in partes tresQuarum unam incolunt Leftist aliam Vicani
Tertiam qui ipsorum lingua Muslimae nostra Ciapaki appellantur
Ave Gregorius Braun morituri te salutant!
Nie zgodzę się ze wszystkim powyżej.
W SM pracują tacy sami jak wszędzie. Znajdziesz i tłuków i perełki. I w policji i w straży i w warzywniaku.
Znam pracownika SM, który jest wzorem. Nie przekracza prędkości tak jak inni, nie lubi nieuczciwości a podczas spaceru zauważył 2 leżące butelki na ziemi. Nikt poza nim zareagował (włącznie ze mną) z grupy nastu osób - nie mówiąc o innych przed nami.
To typ człowieka, który nigdy ciebie nie oszuka.
Inna sytuacja ze SM w Wwie. Zaparkowałem na zakazie (świadomie, razem z 10-15 innymi samochodami w ciągu) a musiałem wykonać usługę u klienta. Wracając zastałem ich już stojących przy moim samochodzie. Nie kłóciłem się z nimi, nie wyzywałem - po prostu w cywilizowany sposób rozmawiałem podczas, gdy oni coś tam pisali. Wyjaśniłem im, że musiałem wykonać usługę a nigdzie nie znalazłem miejsca bez zakazu a oni grzecznie podpowiedzieli gdzie mogę zaparkować następnym razem. Podziękowałem i tyle. Gdy pakowałem sprzęt podeszli do mnie i udzielili pouczenia. Podziękowałem.
Z drugiej strony dostałem mandat od SM za parkowanie, mimo _błędnie_ oznakowanej ulicy (znak ustawiony ze złej strony skrzyżowania i nie miałem szansy go widzieć). Założyli żółty kaputek i nie było żadnych szans wyjaśnienia czy rozmowy. Ewidentnie lecieli na akord. To był mój pierwszy mandat w życiu - teraz bym się odwoływał/odrzucił mandat mając więcej wiedzy i doświadczenia.
Jak jest się chamem albo wykłóca się piłując japę mimo, że wykroczenie zostało popełnione - to można się spotkać z nieprzyjemnościami w drugą stronę.
Tak samo z policją. Trafisz albo na porządnego albo na ścierucha. Włącznie z wymuszaniem łapówek...
Nie generalizujcie bo tak samo pisze przedpiszca - to świadczy tylko o bezkrytycznym powielaniu opinii. W sam raz do założenia chomąta.
W SM pracują tacy sami jak wszędzie. Znajdziesz i tłuków i perełki. I w policji i w straży i w warzywniaku.
Znam pracownika SM, który jest wzorem. Nie przekracza prędkości tak jak inni, nie lubi nieuczciwości a podczas spaceru zauważył 2 leżące butelki na ziemi. Nikt poza nim zareagował (włącznie ze mną) z grupy nastu osób - nie mówiąc o innych przed nami.
To typ człowieka, który nigdy ciebie nie oszuka.
Inna sytuacja ze SM w Wwie. Zaparkowałem na zakazie (świadomie, razem z 10-15 innymi samochodami w ciągu) a musiałem wykonać usługę u klienta. Wracając zastałem ich już stojących przy moim samochodzie. Nie kłóciłem się z nimi, nie wyzywałem - po prostu w cywilizowany sposób rozmawiałem podczas, gdy oni coś tam pisali. Wyjaśniłem im, że musiałem wykonać usługę a nigdzie nie znalazłem miejsca bez zakazu a oni grzecznie podpowiedzieli gdzie mogę zaparkować następnym razem. Podziękowałem i tyle. Gdy pakowałem sprzęt podeszli do mnie i udzielili pouczenia. Podziękowałem.
Z drugiej strony dostałem mandat od SM za parkowanie, mimo _błędnie_ oznakowanej ulicy (znak ustawiony ze złej strony skrzyżowania i nie miałem szansy go widzieć). Założyli żółty kaputek i nie było żadnych szans wyjaśnienia czy rozmowy. Ewidentnie lecieli na akord. To był mój pierwszy mandat w życiu - teraz bym się odwoływał/odrzucił mandat mając więcej wiedzy i doświadczenia.
Jak jest się chamem albo wykłóca się piłując japę mimo, że wykroczenie zostało popełnione - to można się spotkać z nieprzyjemnościami w drugą stronę.
Tak samo z policją. Trafisz albo na porządnego albo na ścierucha. Włącznie z wymuszaniem łapówek...
Nie generalizujcie bo tak samo pisze przedpiszca - to świadczy tylko o bezkrytycznym powielaniu opinii. W sam raz do założenia chomąta.
Pani wychowawczyni w szkole pyta się dzieci, czym zajmują się ich rodzice.
"Mój tata jest prawnikiem" - mówi Kasia
"Mój tata jest lekarzem!" - mówi Tomek
"A mój tata jest sprzedawcą warzyw w swoim sklepie" - powiedział mały Kamil
"A czym zajmuje się Twój tatuś, Jasio?"
Jasio mówi: "A mój tata jest pedałem. W domu, w którym mieszkamy ma pokój, laptopa, łóżko i kamerę. Ludzie wpłacają mu pieniądze na konto, a ten się rozbiera i pokazuje kutasa do kamery. Poza tym tańczy na rurze w klubie dla pedałów, a jak któryś rzuci większą gotówką, to jedzie z nim do hotelu, daje się zapinać w dupę, spuszczać na buzię. Raz za 50.000 zł jadł nawet czyjąś kupę"
Dzieci oniemiały, wychowawczyni wypadł dziennik z ręki. Na szczęście zaraz zadzwonił dzwonek. Wszyscy wyszli z klasy, pani kazała zostać Jasiowi. Podeszła do niego i mówi:
"To co powiedziałeś zmroziło mnie i poruszyło do żywego. Dzieje się Tobie jakaś krzywda? Pomóc Ci, zgłosić to gdzieś?"
Na co Jasio odpowiedział: "W sumie to kłamałem. Tato nie jest żadnym pedałem. Pracuje w Straży Miejskiej, ale wstydziłem się o tym powiedzieć na forum klasy".
"Mój tata jest prawnikiem" - mówi Kasia
"Mój tata jest lekarzem!" - mówi Tomek
"A mój tata jest sprzedawcą warzyw w swoim sklepie" - powiedział mały Kamil
"A czym zajmuje się Twój tatuś, Jasio?"
Jasio mówi: "A mój tata jest pedałem. W domu, w którym mieszkamy ma pokój, laptopa, łóżko i kamerę. Ludzie wpłacają mu pieniądze na konto, a ten się rozbiera i pokazuje kutasa do kamery. Poza tym tańczy na rurze w klubie dla pedałów, a jak któryś rzuci większą gotówką, to jedzie z nim do hotelu, daje się zapinać w dupę, spuszczać na buzię. Raz za 50.000 zł jadł nawet czyjąś kupę"
Dzieci oniemiały, wychowawczyni wypadł dziennik z ręki. Na szczęście zaraz zadzwonił dzwonek. Wszyscy wyszli z klasy, pani kazała zostać Jasiowi. Podeszła do niego i mówi:
"To co powiedziałeś zmroziło mnie i poruszyło do żywego. Dzieje się Tobie jakaś krzywda? Pomóc Ci, zgłosić to gdzieś?"
Na co Jasio odpowiedział: "W sumie to kłamałem. Tato nie jest żadnym pedałem. Pracuje w Straży Miejskiej, ale wstydziłem się o tym powiedzieć na forum klasy".
______________
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Powyższa historia nie jest prawdziwa - nie ma już tradycyjnych dzienników, są dzienniki elektroniczne.
Widziałem cały ten filmik na facebooku (ponad 10 min) Ogólnie rzecz biorąc, koleżka sprzedawał bez zezwolenia w dodatku w miejscu, które nie jest do handlu przeznaczone. Także ból dupy bo ktoś go zagonił, mandacik i zatrzymanie towaru. Tłum debili walczył o coś co sami nie wiedzieli o co chodzi. Nie popieram SM lecz w owej sytuacji postąpili słusznie.. pierdolenie, że on tylko sprzedawał truskawki itp. Jakoś wszyscy musimy opłacać vat, podatek itd. Więc jak każdy to każdy.
Tak maja w dupie ale co 4 lata na socjalistów głosować to elegancko. Sama z siebie SM nie powstaje to wy kurwa sobie głosujecie na takie samorządy i państwo
maciejel napisał/a:
Widziałem cały ten filmik na facebooku (ponad 10 min) Ogólnie rzecz biorąc, koleżka sprzedawał bez zezwolenia w dodatku w miejscu, które nie jest do handlu przeznaczone. [...]Jakoś wszyscy musimy opłacać vat, podatek itd. Więc jak każdy to każdy.
Dokładnie, warzywniaki mają od chuja opłat i jak mają konkurować z kimś kto na nielegalu otworzy straganik i wszystko co zarobi ma na czysto bez podatków?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów