Ze nikt tego jeszcze nie napisał... Rok temu gdy na Ukranie było gorąco, media mówily o "zielonych ludzikach", o separatystach, o nieznanych sprawcach, ze to ukraincy tylko ze nikt takich tekstów pózniej nie zweryfikował. Teraz zaczyna być głośno u nas o kilku nie znanych ukraińcach, nie widać pewnego podobieństwa?
Na takich filmach nic nie widać, nie wiadomo czy to w ogóle polacy, czy to ukraińcy czy sami ruscy. (I do tego jeszcze chcą się nazywać tak jak jednostki specjalne). To ostatnie brałbym pod uwagę najbardziej. Przecież może być to w interesie kogoś, zebyśmy pokłucili się z ukraina i żebyśmy stracili resztki normalnych ukladów z nimi.
Czemu nie powstają filmy jak rozpierdalane są pomniki "ruskich bohaterów", którzy gwałcili polskie kobiety, rabowali co się tylko dało i mordowali Polskich bohaterów? Czemu kurwa nie ma rozp****lu na ruskich tylko na UPA - w skali kraju i naszej historii to jak spluniecie albo jak zwykły bąk w piź**e
