ta, wiem ze było rano ale tam gośc wrzucił tylko link do filmu a na sadolu nikt linkom nie ufa
ta, wiem ze było rano ale tam gośc wrzucił tylko link do filmu a na sadolu nikt linkom nie ufa
W na początku XX wieku wszyscy mówili,i że człowiek nie stanie na księżycu.. I nie stanął?
Za 20 lat ludzkość jest w stanie wybudować I generacje filmowego statku Enterprise. Przyszłość zawsze zaskakuje - nic nie stoi na przeszkodzie, by za dekadę Polacy podbili Marsa.
Człowieku. Nie jestem ekspertem z fizyki bo wolę genetykę i biochemię, ale nawet ja wiem że między tym "hipernapędem" a lotem na księżyc nie ma ani trochę analogii...
Fizyczne podstawy wszystkich silników które używaliśmy i używamy mają dwie zasady działania, nazwijmy je prosto i ogólnie albo odrzutem albo wprawianiem innego obiektu np. koła za pomocą zmian ciśnień/objętość... Żadna z tych zasad nie może osiągnąć prędkości większej od światła. Koniec kropka.
Więc mówisz, że hamowanie rozwoju jest dobre? To, że nasze państwo powoli wymiera, też?
Jeju... Świat nie jest zero-jedynkowy...
Szwecja czy Japonia, to kraje o słabej glebie lub niewielkiej jej ilości oraz małej ilości przyjaznego miejsca do życia, więc trudno aby wysoki wzrost gospodarczy i demograficzny był dla nich aż tak dobry.
Polska jest krajem który pod tym względem wygląda lepiej, więc nie można tej samej zasady zastosować i u nas...
Głosisz tutaj absurdalne tezy klubu rzymskiego (właściwie żadna się nie sprawdziła), które prowadzą ostatecznie do całkowitej kontroli populacji.
Ty nawet nie wiesz co ja głoszę, więc daruj sobie sobie dedukcje Szerloku.
Nie można argumentować hamowania wzrostu gospodarczego w Polsce tym, że zabraknie nam zasobów.
S-Z-E-W-C-J-A. Pisałem o Szwecji.
O_Co_Ci_Chodzi, MISIEK....! <3 Odpowiedz na moja pytanie, proszę
Żadna z tych zasad nie może osiągnąć prędkości większej od światła. Koniec kropka.
Powiem więcej, żadna technologia nie pozwoli osiągnąć prędkości większej od światła - zaprzecza to teorii względności. Ale dzisiejsze technologie pozwalają zbliżyć się do prędkości światła np. asysta grawitacyjna. Jeżeli nie znasz się na fizyce to po prostu się nie wypowiadaj - powiem ci, że wciągu dekady jesteśmy w stanie rozpocząć eksploatacje zasobów układu słonecznego.
Szwecja czy Japonia, to kraje o słabej glebie lub niewielkiej jej ilości oraz małej ilości przyjaznego miejsca do życia, więc trudno aby wysoki wzrost gospodarczy i demograficzny był dla nich aż tak dobry.
Japonia zaprzecza temu przykładowi, ponieważ stały jej wzrost nie wpływa negatywnie na jej mieszkańców. Z rolnictwa przenieśli się oni na przemysł HI-tech i świetnie sobie radzą. Żywność sprowadzana jest z zagranicy.
Analogicznie wzrost wyglądałby w Polsce - taką drogę przechodzą wszystkie kraje szybko rozwijające się.
Ty nawet nie wiesz co ja głoszę, więc daruj sobie sobie dedukcje Szerloku.
Raport klubu rzymskiego pt. "granice wzrostu" z 1972 zakładał, że przy panującym na tamten czas wzroście zasoby wyczerpią się. Żadna z tez do dzisiaj się nie sprawdziła.
S-Z-E-W-C-J-A. Pisałem o Szwecji.
Szwecja opiera gospodarkę na przemyśle. Zasoby wcale nie są potrzebne do szybkiego wzrostu - wystarczy je sprowadzać surowce i je przetwarzać - żyjemy przecież w gospodarce globalnej.
Powiem więcej, żadna technologia nie pozwoli osiągnąć prędkości większej od światła - zaprzecza to teorii względności. Ale dzisiejsze technologie pozwalają zbliżyć się do prędkości światła np. asysta grawitacyjna. Jeżeli nie znasz się na fizyce to po prostu się nie wypowiadaj
Dobra. Zrobimy inaczej... Skoro rzucasz takimi hasełkami żeby pobudować swoje zdanie to zacytuj mi teraz jakąś prace naukę albo zwykłe książki w których opisana jakaś teoretyczna technika lotu szybszego od światła wraz z teoretyzowaniem jak może wyglądać maszyna która na to pozwala i jak mogłaby działać.
powiem ci, że wciągu dekady jesteśmy w stanie rozpocząć eksploatacje zasobów układu słonecznego.
Szkoda tylko że nasz układ słoneczny nie oferuje warunków aby skomplikowane życie poza ziemią istniało...
Japonia zaprzecza temu przykładowi, ponieważ stały jej wzrost nie wpływa negatywnie na jej mieszkańców. Z rolnictwa przenieśli się oni na przemysł HI-tech i świetnie sobie radzą. Żywność sprowadzana jest z zagranicy.
O ile wiem to Japonia demograficznie sobie nie radzi...
A jeśli chodzi o ich ekonomię to takowa nie istnieje. Oni wszystko sprowadzają. Wystarczy jakiś poważny konflikt i embargo i ten kraj się zapadnie pod wodę baaaaaardzo szybko. A jak widać po Ukrainie, takowe konflikty nie są trudne do uzyskania. Zwłaszcza że Japonia to taki Hitler Azji wspomagany przez nielubianego USA.
Raport klubu rzymskiego pt. "granice wzrostu" z 1972 zakładał, że przy panującym na tamten czas wzroście zasoby wyczerpią się. Żadna z tez do dzisiaj się nie sprawdziła.
Ziemia jest troszkę większa niż im się wydawało ale też nie jest taka duża jak Ci się wydaje.
Szwecja opiera gospodarkę na przemyśle. Zasoby wcale nie są potrzebne do szybkiego wzrostu - wystarczy je sprowadzać surowce i je przetwarzać - żyjemy przecież w gospodarce globalnej.
Rudy metali i drewno u nich jest. Nie ma co się oszukiwać.
Dobra. Zrobimy inaczej... Skoro rzucasz takimi hasełkami żeby pobudować swoje zdanie to zacytuj mi teraz jakąś prace naukę albo zwykłe książki w których opisana jakaś teoretyczna technika lotu szybszego od światła wraz z teoretyzowaniem jak może wyglądać maszyna która na to pozwala i jak mogłaby działać.
Powiem to jeszcze raz - nie można przekroczyć prędkości światła! Jest to sprzeczne z teoria względności Einsteina. Można się jedynie do nie zbliżyć np. poprzez asystę grawitacyjną (podstawy liceum link )
lub poprzez zwykły silnik rakietowy - w kosmosie nie ma tarcia wiec wystarczy się rozpędzać, aż osiągniemy prędkość przybliżona do prędkości światła.
No łatwiej już tego chyba nie można wytłumaczyć.
Szkoda tylko że nasz układ słoneczny nie oferuje warunków aby skomplikowane życie poza ziemią istniało...
Prosty sposób - lecimy na marsa, tworzymy szklane kopuły, sadzimy rośliny, wytwarzamy atmosferę i podstawy biosystemu. Po kilku latach rozrastając kolonię kolonizujemy całą planetę.
O ile wiem to Japonia demograficznie sobie nie radzi...
A jeśli chodzi o ich ekonomię to takowa nie istnieje. Oni wszystko sprowadzają. Wystarczy jakiś poważny konflikt i embargo i ten kraj się zapadnie pod wodę baaaaaardzo szybko. A jak widać po Ukrainie, takowe konflikty nie są trudne do uzyskania. Zwłaszcza że Japonia to taki Hitler Azji wspomagany przez nielubianego USA.
Z demografią to prawda ale wynika ona z buntu ludzi młodych (przede wszystkim kobiet), ale ekonomia?
Czy to jest obraz braku ekonomii?
Japonia jest czołową potęgą przemysłową świata.
Obecnie każdy kraj nie byłby w stanie sobie poradzić z całkowitym embargiem - gospodarka światowa opiera się na imporcie/eksporcie.
Ziemia jest troszkę większa niż im się wydawało ale też nie jest taka duża jak Ci się wydaje.
Mit przeludnienia (myślę, że umiesz szprechać po angielsku ):
Rudy metali i drewno u nich jest. Nie ma co się oszukiwać.
A przykład Hong Kongu? Brak zasobów naturalnych, a wzrost mimo to jest.
słupki poparcia regularnie rosną, jego taktyka się sprawdza.
Może w telefonicznych sondażach ale co z tego, jak jakies 30% jego zwolenników nie ma jeszcze czynnego prawa wyborczego?
Prosty sposób - lecimy na marsa, tworzymy szklane kopuły, sadzimy rośliny, wytwarzamy atmosferę i podstawy biosystemu. Po kilku latach rozrastając kolonię kolonizujemy całą planetę.
się kurwa turlam ze śmiechu
Wy już lepiej o fizyce, a tym bardziej astronomii nie rozmawiajcie
Atmosfera Marsa składa się głównie z dwutlenku węgla. Z tego powodu, nawet z atmosferą korygującą ciśnienie, miejscowe ciśnienie CO2 na powierzchni jest 52 razy większe niż na Ziemi, co daje możliwość rozwoju roślinności na Marsie.
A tutaj link do całości: pl.wikipedia.org/wiki/Mo%C5%BCliwo%C5%9Bci_eksploatacji_Marsa
Terraforming Marsa to przyszłość.
Mars ma słabą magnetosferę, więc ochrona przez wiatrem słonecznym jest nieznaczna.
Nie wiem jak zamierzasz zniwelować to, ignorancie.
Żeby nie pisać zbędnych komentarzy.
Wszyscy tu jesteśmy za wolnym rynkiem albo raczej bardziej wolnym niż jest teraz. I niestety głosowanie na Kurwina to obecnie jedyna możliwa droga ku tej wolności, a każdy krok ku niej jest bardzo ważny. Jeżeli nawet uzyska on te 5% i wejdzie do sejmu może jego przekaz (mimo, że bardzo ekstremistyczny) będzie miał szanse trafić do szerszej grupy osób, co wydaje się niezbędne w celu kreowania przyszłej centroprawicy, której aktualnie po prostu nie ma, a którą mogłoby poprzeć szersze grono wyborców.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów