Standardowa sytuacja, ale ten grubo przegial
211
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
31 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:24
Dlatego zawsze w trasę zabieram pudełko z jajkami kurzymi. 3-4 strzały na szybę tirowca zawsze rozładują emocje 
Witam,
I teraz wkraczam ja ekspert w dziedzinie wszelkich obliczeń zadań trudnych.
Więc z moich obliczeń wynika że gość jechał około 180km/h.
Gość mija 2 słupki hektometrowe w zaledwie 1.82 sekundy (jak wiadomo słupki występują co 100m.)
zaokrąglając że są to 2 sekundy, gość mknie wesoło około 50m/s co daje nam około 180km/h
To jest 40km/h za dużo. Jeśli jechałby 140km/h prawdopodobnie zdążyłby wyhamować bez spektakularnego wjazdu na pobocze.
Gość z ciągnika w lusterku zobaczył samochód który zbliża do niego ale nie mógł oszacować że leci ponad 22% szybciej (stąd to ostrzeżenie na lusterku).
Podsumowując:
Błąd rozkłada się 74(osobówka) - 26(kierowca ciągnika)
Jeśli ktoś zapierdala 180km/h powinien się liczyć z tym, że taka sytuacja się zdarzy.
Dziękuję, pozdrawiam.
I teraz wkraczam ja ekspert w dziedzinie wszelkich obliczeń zadań trudnych.
Więc z moich obliczeń wynika że gość jechał około 180km/h.
Gość mija 2 słupki hektometrowe w zaledwie 1.82 sekundy (jak wiadomo słupki występują co 100m.)
zaokrąglając że są to 2 sekundy, gość mknie wesoło około 50m/s co daje nam około 180km/h
To jest 40km/h za dużo. Jeśli jechałby 140km/h prawdopodobnie zdążyłby wyhamować bez spektakularnego wjazdu na pobocze.
Gość z ciągnika w lusterku zobaczył samochód który zbliża do niego ale nie mógł oszacować że leci ponad 22% szybciej (stąd to ostrzeżenie na lusterku).
Podsumowując:
Błąd rozkłada się 74(osobówka) - 26(kierowca ciągnika)
Jeśli ktoś zapierdala 180km/h powinien się liczyć z tym, że taka sytuacja się zdarzy.
Dziękuję, pozdrawiam.
tarcer123 napisał/a:
Nie podniecaj się psi pomiocie. Gdybyś jeździł więcej po autostradach niż tylko na wakacje 2 razy w roku to byś wiedział że nie każda osobówka leci 140.
Ty w swojej bejmcy z rdza i lpg nie masz tacho. My mamy czas dostaw i czas pracy. Pauzy, tygodniowy oraz miesięczny czas pracy.
No to sorry... Nie pomyślałem o tym, że to usprawiedliwia łamanie przepisów, stwarzanie zagrożenia życia i zdrowia.
Teraz już rozumiem co masz w tym tirowym łbie.
Edit: na psychotestach i innych badaniach dla kierowców zawodowych też tak pewnie mówiłeś, nie?
Ostatnio w antyradio słyszałem ze chyba na A4 wprowadzili (wreszcie) zakaz wyprzedzania dla tirów.
Mam nadzieje że zakaz zacznie obowiązywać na wszystkich autostradach, ekspresówkach (w ogóle wszystkich drogach)
Mam nadzieje że zakaz zacznie obowiązywać na wszystkich autostradach, ekspresówkach (w ogóle wszystkich drogach)
Jak dla mnie to gość w osobówce też trochę ma na karku. 140kmh to raczej nie było, a jeśli się przekracza przepisy, tym bardziej na dwupasmowej drodze to trzeba się liczyć z tym, że ktoś może wyjechać.
Co nie zmienia faktu, że gruby Janusz w ciągniku spierdolił konkretnie.
Co nie zmienia faktu, że gruby Janusz w ciągniku spierdolił konkretnie.
Velture napisał/a:
Twój problem, że świadomie wybrałeś taką pracę. Mogłeś robić tysiąc innych rzeczy a jednak z całą świadomością wybrałeś właśnie zarabianie na życie zapierdalając tirem i wiedząc o wszystkich warunkach z tym związanych.
Niestety los nie dał mi szansy na zawód SYN...
Swoją pracę lubię mimo że jest ciężka a wybrałem ten kierunek świadomie z zamiłowania, predyspozycji i pasji.
Gdyby nie my to w sklepach byłby co najwyżej ocet. Taka prawda. To co dojebał szofer na filmiku jest karygodne. Ale z tego co widzę to osobówką przeszkadzają auta ciężarowe i najlepiej jakby ich nie było.
Taki matoł jeden z drugim nie zdaje sobie sprawy że wyhamowanie kiedy jest się załadowanym na max bo on nie może poczekać kilku sekund to czasami wyczyn. A jak nie wyhamuje i go jebnę to ja nie poczuje nic a z nim będzie ciężko.
Sam nieraz jak jadę jako drugi kierowca w obsadzie to widzę że zmiennik świadomie odpierdala cyrki. Ja tak nie robię. Jak widzę że na lewym leci rozpędzona osobówka to poczekam te kilka/naście sekund i dopiero wtedy wyprzedzam.
Nie zniżę się do waszego poziomu i głupich zaczepek przez neta. Napiszę tylko że życzę każdemu szerokości, kultury i dojazdy do celu.
Również LWG.
tarcer123 napisał/a:
Niestety los nie dał mi szansy na zawód SYN...
Swoją pracę lubię mimo że jest ciężka a wybrałem ten kierunek świadomie z zamiłowania, predyspozycji i pasji.
Gdyby nie my to w sklepach byłby co najwyżej ocet. Taka prawda. To co dojebał szofer na filmiku jest karygodne. Ale z tego co widzę to osobówką przeszkadzają auta ciężarowe i najlepiej jakby ich nie było.
Taki matoł jeden z drugim nie zdaje sobie sprawy że wyhamowanie kiedy jest się załadowanym na max bo on nie może poczekać kilku sekund to czasami wyczyn. A jak nie wyhamuje i go jebnę to ja nie poczuje nic a z nim będzie ciężko.
Sam nieraz jak jadę jako drugi kierowca w obsadzie to widzę że zmiennik świadomie odpierdala cyrki. Ja tak nie robię. Jak widzę że na lewym leci rozpędzona osobówka to poczekam te kilka/naście sekund i dopiero wtedy wyprzedzam.
Nie zniżę się do waszego poziomu i głupich zaczepek przez neta. Napiszę tylko że życzę każdemu szerokości, kultury i dojazdy do celu.
Również LWG.
No to aby skończyć gównoburzę powiem jedno:
Niech każdy na drodze myśli również o innych a nie tylko o sobie.
tarcer123,
Dlatego możesz jechać jak święta krowa, nie patrząc w lusterka i nie bacząc na nic innego.
Coś mi mówi, że nie on jeden jest profesjonalistą po podstawówce w tej branży.
A ty sam kolego jako wyjątek potwierdzasz regułę.
Cytat:
A jak nie wyhamuje i go jebnę to ja nie poczuje nic a z nim będzie ciężko.
Dlatego możesz jechać jak święta krowa, nie patrząc w lusterka i nie bacząc na nic innego.
Cytat:
zmiennik świadomie odpierdala cyrki
Coś mi mówi, że nie on jeden jest profesjonalistą po podstawówce w tej branży.
A ty sam kolego jako wyjątek potwierdzasz regułę.
Szoruje dużo po Polsce, potwierdzam co mówi Velture. Tirowcy powinni zostać przeniesieni na tory i ewentualnie po wiochach rozwozić klamoty a nie się tłuc po autostradach. Ogromne marnotrawstwo wszystkiego, w tym mojego czasu i zdrowia jak się debile mijają.
Widze ze chinole autostrady nie skonczyli
Nie od dziś wiadomo że zawodowi kierowcy to głównie tempe chuje z podstawowym wykrztałceniem i tylko za kółkiem mają szanse zarobić jakieś lepsze pieniądze. Serio ci ludzie trafiaja za kółko głównie z braku wykrztałcenia.
matus napisał/a:
Nie od dziś wiadomo że zawodowi kierowcy to głównie tempe chuje z podstawowym wykrztałceniem i tylko za kółkiem mają szanse zarobić jakieś lepsze pieniądze. Serio ci ludzie trafiaja za kółko głównie z braku wykrztałcenia.
Ty z tym "wykrztałceniem" i "tempe" to tak na serio czy nie wyłapałem sarkazmu?
"Witam,
I teraz wkraczam ja ekspert w dziedzinie wszelkich obliczeń zadań trudnych.
Więc z moich obliczeń wynika że gość jechał około 180km/h.
Gość mija 2 słupki hektometrowe w zaledwie 1.82 sekundy (jak wiadomo słupki występują co 100m.)
zaokrąglając że są to 2 sekundy, gość mknie wesoło około 50m/s co daje nam około 180km/h
To jest 40km/h za dużo. Jeśli jechałby 140km/h prawdopodobnie zdążyłby wyhamować bez spektakularnego wjazdu na pobocze.
Gość z ciągnika w lusterku zobaczył samochód który zbliża do niego ale nie mógł oszacować że leci ponad 22% szybciej (stąd to ostrzeżenie na lusterku).
Podsumowując:
Błąd rozkłada się 74(osobówka) - 26(kierowca ciągnika)
Jeśli ktoś zapierdala 180km/h powinien się liczyć z tym, że taka sytuacja się zdarzy.
Dziękuję, pozdrawiam. "
Gówno prawda jeżeli między słupkami jest 1.82 to prędkosć to plus minut 150. wiec 100% wina kierowcy ciężarówki.
Tak btw 50 m/s to 138 km/h
Idz być ekspertem gdzie indziej bo z matematyką masz na bakier.
Równanie wygląda tak :
(50 * 1000) / 360.
I teraz wkraczam ja ekspert w dziedzinie wszelkich obliczeń zadań trudnych.
Więc z moich obliczeń wynika że gość jechał około 180km/h.
Gość mija 2 słupki hektometrowe w zaledwie 1.82 sekundy (jak wiadomo słupki występują co 100m.)
zaokrąglając że są to 2 sekundy, gość mknie wesoło około 50m/s co daje nam około 180km/h
To jest 40km/h za dużo. Jeśli jechałby 140km/h prawdopodobnie zdążyłby wyhamować bez spektakularnego wjazdu na pobocze.
Gość z ciągnika w lusterku zobaczył samochód który zbliża do niego ale nie mógł oszacować że leci ponad 22% szybciej (stąd to ostrzeżenie na lusterku).
Podsumowując:
Błąd rozkłada się 74(osobówka) - 26(kierowca ciągnika)
Jeśli ktoś zapierdala 180km/h powinien się liczyć z tym, że taka sytuacja się zdarzy.
Dziękuję, pozdrawiam. "
Gówno prawda jeżeli między słupkami jest 1.82 to prędkosć to plus minut 150. wiec 100% wina kierowcy ciężarówki.
Tak btw 50 m/s to 138 km/h
Idz być ekspertem gdzie indziej bo z matematyką masz na bakier.
Równanie wygląda tak :
(50 * 1000) / 360.