w obozie koncentracyjnym ogłoszono, ze kto przeskoczy przez ogrodzenie będzie wolnym człowiekiem, nie będzie prześladowany za pochodzenie.
syn z ojcem dowiedzieli sie i ojciec mowi do syna: to ja cie podsadze, wtedy ty przeskoczysz i mi rzucisz line.
tak tez zrobili, ojciec przerzucil chlopaka, ten po chwili wstaje, otrzepuje sie z kurzu. ojciec wola: rzucaj line!
- spier... ty zydzie pierd..!
Auschwitz. Żydzi stoją w kolejce do komory gazowej.
Jeden woła:
- Nie pchajcie się tak, bo się tu podusimy!
Hitler do Żydów:
- Dzisiaj organizujemy wyścig. Ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity.
Żydzi radocha.
Hitler:
- Pierwsza dwójka na start.
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Nooo... to niech będzie: Zmarła Zelda Goldman.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie - Zmarla Zelda Goldman, sprzedam Opla
Hitler zabrał dwóch żydów na lody. Jeden dostał kulke a drugi z automatu
Hans zwołał zebranie:
- Dziś Polacy zagrają mecz na polu minowym.
Żydzi śmieją się.
Hans dodał:
- Ale najpierw Żydzi skoszą tam trawę.
Trzech Żydów postanowiło założyć sklepy i to w dodatku obok siebie. Założyli, a potem myśleli, co by tu zrobić, żeby przyciągnąć klientów. Pierwszy wystawił w oknie sklepu wywieszkę TU UDZIELA SIĘ 25% RABATU drugi TU UDZIELA SIĘ 50% RABATU a trzeci. TU GŁÓWNE WEJŚCIE
ak się mierzy prędkość Żyda?
- Wysokość komina razy prędkość wiatru.
Bije się pod prysznicem dwóch Żydów. Nagle jeden bierze mydełko a drugi mówi:
- Dziadka w to nie mieszaj.
Na cmentarzu żydowskim odbywa się pogrzeb małego dziecka. Nad otwartym grobem stoi matka i zawodzi:
- Kochany syneczku, jak staniesz przed obliczem Stwórcy wyproś u niego dużo pieniędzy dla twoich rodziców i szczęśliwą starość. I wybłagaj u Wiekuistego, żeby twoje dwie siostry mogły być zaopatrzone w duży posag, a Twoi bracia Natan i Dawid, żeby dostali za żonę dobre i ładne, pobożne panny. A twego najstarszego brata Chaima, żeby zwolnili z wojska. I poproś Jehowę, żeby twój kochany wujek Abram wreszcie wyzdrowiał...
Obok zawodzącej matki stoi oparty o łopatę grabarz. Kiedy litania próśb ciągnie się w nieskończoność, grabarz trąca zawodzącą kobietę i mówi:
- Paniusiu kochana, jak się ma tyle interesów do kogoś to się nie posyła takiego małego dziecka, tylko się idzie samemu!
W pewnym mieście obok siebie znajdowały się Synagoga Żydowska i kościół. W sobotę idzie Rabin do Synagogi patrzy a tu ksiądz myje mu samochód, no to się rabin ucieszył ale i zastanowił. Następnego dnia czyli w niedziele idzie ksiądz na msze patrzy a tu mu rabin odcina rurę wydechowa w samochodzie.
- Rabin co ty robisz z moim samochodem - krzyczy ksiądz.
Na to rabin odpowiada;
- Ty mi wczoraj ochrzciłeś samochód to ja ci dzisiaj twój obrzezam.
+ Bonus:D