📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:34
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
🔥
"Nietolerancyjna" Hiszpania
- popularne w ostatnich 24h
Się kurwa uśmiałem jak wtedy gdy chłop za babę się przebrał w kabarecie.
Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł robić na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wkurwił się rolnik i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu kradnie kanapki. Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie. Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim…Orzeł siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość i patrzy. Po chwili zastanowienia wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoją klatę woła głośno: "O kurwa! Jaki ja jestem pojebany…
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wkurwił się rolnik i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu kradnie kanapki. Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie. Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim…Orzeł siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość i patrzy. Po chwili zastanowienia wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoją klatę woła głośno: "O kurwa! Jaki ja jestem pojebany…
Debil, miał obrać pół worka a obrał pół ziemniaków
Lisku, serio...?
Ja wiem, że próbujesz aktywnością zrekompensować Sadolowej społeczności pewne sprawy. Ale nie rób tego w ten sposób Obrazek ma już wiele lat i w żadnym razie nie wpasowuje się w tutejszą społeczność. Pewnie wiesz to najlepiej jako weteran tego portalu. Nic na siłę, osobiście wolę wrzutkę raz na tydzień, ale konkretną, niż 5 razy dziennie tiktok a'la Flodzia.
Trzymaj się i sukcesów w powrocie do sprawności.
Ja wiem, że próbujesz aktywnością zrekompensować Sadolowej społeczności pewne sprawy. Ale nie rób tego w ten sposób Obrazek ma już wiele lat i w żadnym razie nie wpasowuje się w tutejszą społeczność. Pewnie wiesz to najlepiej jako weteran tego portalu. Nic na siłę, osobiście wolę wrzutkę raz na tydzień, ale konkretną, niż 5 razy dziennie tiktok a'la Flodzia.
Trzymaj się i sukcesów w powrocie do sprawności.
Lisku, możesz wynieść z takim kontentem na demotywatory, kwejka, czy jebzdzidy?
I takie coś weszło na główną
Mąż idzie na zakupy, dostaje rozkazy od żony:
- kup 2 mleka, a jak będą jajka to weź 10.
Koleś idzie do sklepu, widzi że są jajka więc kupuje 10 kartoników mleka.
- kup 2 mleka, a jak będą jajka to weź 10.
Koleś idzie do sklepu, widzi że są jajka więc kupuje 10 kartoników mleka.
Widać bachory mają weekend i nie są w szkole