Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
zaszpanował że ma 5 samochodów i musi płacić mniej i wy mu w tym pomożecie
tylko by państwo nie zbankrutowało przez te 500+ to kase mieć musi więc bulic trzeba jak się ma piniądze
więc bogacze płacić
No tak trzeba płacić, byle.. inni, bo Ty jesteś za głupi i zbyt leniwy by być "bogaczem". Wiem, że to dla Ciebie trudne ale zastanów się może skąd się owo bogactwo bierze.
Nie dosyć, że gościu ma styl wypowiedzi jak jakiś pedał zajebany to jeszcze miny robi jakby na fotelu na którym siedzi był zamontowany 30 centymetrowy dildos. Aż się kurwa oglądać gamonia nie chce...
Pewnie, lepiej żeby co drugie słowo mówił "kurwa", a składnie miał jak dres po gimnazjum... Co do min i fotela, to pewnie wiesz z autopsji.
Co robi OC? Zabezpiecza klienta, którego jebniesz przed szkodą. Wiadomo, że młodzi kierowcy będą kurwa płacić większe OC, bo stwarzają większe ryzyko. Duża pojemność - większe ryzyko, bo po chuj kurwa kupujesz większą pojemność? Żeby kurwa z czerwonego szybciej startować? Proszę. Większa pojemność = będziesz zapierdalał = będziesz stwarzał większe ryzyko. To nie jest kurwa spisek rodem ze snów Macierewicza, tylko prawa rynku i żelazna logika.
I skończcie ten ból dupy, że to wina rządu, bo nawet w PZU w tym momencie skarb państwa ma niecałe 30% (wiem, bo jestem udziałowcem). Ludzie ciągle tylko kurwa biedują, że OC, że olaboga. O 20zł kurwa będzie się żarł, mimo, że w żadnej innej firmie nie ma takich zakresów. Potem przychodzi szkoda i olakurwaboga, bo czegoś tam ubezpieczyciel nie chce pokryć.
Macie kurwa problem z OC? To jedźcie bez. Jak Wam się to tak kurwa nie opłaca, to wypierdalajcie pieniądze z własnej kieszeni. Ale co, że głupota? To skończcie pierdolić i płaćcie to jebane OC, bo jak przyjdzie szkoda, to zamiast brać kredyt pod mieszkanie mamusi nie będziecie płacić kilkudziesięciu tysięcy złotych.
I to pierdolenie z polityką poniżej rentowności... Eksperci się kurwa odezwali. Zobaczcie ile z tych 30% zyskał skarb państwa i jak akcje PZU wzrosły w górę. Dla przypomnienia - w nieoficjalnym obiegu przed emisją akcji na giełdę (rozdawane pracownikom) akcje stały po 11zł za sztukę. Teraz? No kurwa nie rozśmieszaj mnie. Na przestrzeni kilku lat z zainwestowanych 200 tys. z kredytu (jeszcze kurwa we frankach, więc spłacałem 2,5x) zrobiły mnie milionerem. To jest nierentowna polityka? Ja Wam kurwa życzę, żeby Wasze działalności były choć w połowie tak "nierentowne".
@sentinel - co do przyczepki - pierdolisz. Sam mam wyrobione 60% zniżki, z racji tego, że stary ubezpieczał od młokosa na mnie przyczepkę. I znowu - pierdolisz. Roczne ubezpieczenie przyczepki nie przekraczało nigdy paru stówek.
I skończcie ten ból dupy, że to wina rządu, bo nawet w PZU w tym momencie skarb państwa ma niecałe 30% (wiem, bo jestem udziałowcem).
Oho, poważny pan udziałowiec chyba nie słyszał o podatku bankowym.
Pomijam już, że z kontekstu wynika, że myli ci się OC z AC.
@Ocean A co ma pojemność do mocy w obecnych czasach? Dlaczego za np. 2.0 są większe stawki niż za 3.0 skoro te 2 litry mogą mieć 380 kucy, a 3.0 raptem 200-250?
@Ocean A co w dzisiejszych czasach ma pojemność do mocy? Można mieć fabryczne 2.0 381 kucy, a można starsze 3.0 (albo i więcej) i poniżej 200 kucy.
@Ocean A co ma pojemność do mocy w obecnych czasach? Dlaczego za np. 2.0 są większe stawki niż za 3.0 skoro te 2 litry mogą mieć 380 kucy, a 3.0 raptem 200-250?
A no ni ma. Niemniej, jest to podstawa obliczania składki i jednocześnie przedmiot westchnień wszystkich sebixów. Kuce też wchodzą w składkę, są innym czynnikiem.
Oho, poważny pan udziałowiec chyba nie słyszał o podatku bankowym.
Pomijam już, że z kontekstu wynika, że myli ci się OC z AC.
Mam na myśli to pierdolenie o "ciągłym podwyższaniu składki OC" itp na przestrzeni lat. Bo materiał kurwa nie jest o wpływie podatku bankowego, tylko kurwa o "Nieuczciwych praktykach", które sugeruje autor podpierdalając do UOKiK
Niemniej - no kurwa mać. Czemu tu się kurwa dziwić? Jest nowy podatek = klient płaci więcej. Ten podatek nie wpłynie na kwotę polis więcej niż o parę złotych. 3,66 promila? Jebnijcie się w głowę ludzie.
I to pierdolenie, że olaboga, że zniżki tracę... Ty się kurwa ciesz, że je kurwa miałeś, a że jesteś chuj i 50zł Ci było szkoda na opcję "ochrona zniżek" to pretensje miej do siebie, żeś żyd i chuj.
To jak pierdolenie tych wszystkich powodzian, ludzi, którym pożar pochłonął cały majątek itp. Całe życie ludzie zapierdalają, żeby wybudować dom, czasami pokoleniami na własne mieszkanie. I potem co? Nic kurwa. Zamiast ubezpieczyć, to co kurwa w życiu ma najważniejsze, to ma to w dupie, a potem olaboguje, bo mu kurwa ludzie nie dali 100% wartości, tylko 20% i nie ma gdzie mieszkać. No kurwa mać. Nienawidzę takich pasożytów. Wyjebać takich pod płot i niech się sami martwią.
Potem pierdolenie, że Państwo próbuje myśleć za ludzi itp. itd. Bo ludzie są kurwa debilami i trzeba kurwa myśleć za nich, bo sami nie potrafią.
I to się nie zmieni, nie ważne co się stanie. I dlatego zawsze Polska będzie grajdołem trzeciego świata, której jedynym walorem jest to, że jest nad morzem i leży pomiędzy Niemcami i Rosją.
Co za pocisk
Ja mam wartburga i oc teraz wyliczone na 2.700, cała miesięczna wypłata oczywiście zniżki i bez kolizyjność jest
Nie no, serio mnie wkurwiają ludzie, którzy olabogują, bo mu ubezpieczenie w górę pójdzie. Nie dalej jak miesiąc temu - na parkingu pod żabą mnie przerysowała baba nową beemą. Wysiadła z samochodu, popatrzyła, spierdoliła (akurat wracałem z fajkami). No kurwa mać. A teraz olaboga, że może zapłaci mi te kilkaset złotych z własnej kieszeni, bo zniżki. No kurwa mać. Serio? Kupujesz nowe auto i serio żydzisz tych pierdolonych 50zł na ochronę zniżek, za którą bezkarnie możesz komuś co roku rozpierdolić auto i całą rodzinę w środku? (No, to dolicz do tego NNW)
2700zł... to jest dużo. Ale - jeździsz autem - które - powiedzmy sobie szczerze - jest stare, przez co nie zapewnia poziomu bezpieczeństwa na drodze obecnych aut - a chroni Cię cały rok przed randomowym rozpierdoleniem komuś auta za kilkadziesiąt kafli w najlepszym wypadku. Ludzie myślą, że ubezpieczenie, to wypierdalanie kasy w błoto, "bo przez 10 lat składek oc to bym kupił se 5 nowych aut, a i tak nikomu dzwona nie zrobiłem". To kurwa jedź bez OC. Ile razy Cię Policja złapała na kontrol w ciągu tych lat? Mnie w całej mojej karierze kierowcy (jeżdżę tylko po mieście) ani razu nigdy do żadnej kontroli nie zatrzymali (żeby nie było, mam OC xD). Przypierdolisz - to pretensje będziesz miał do siebie.
Nie no, serio mnie wkurwiają ludzie, którzy olabogują, bo mu ubezpieczenie w górę pójdzie.
Z tym, że w wielu przypadkach to "olabogowanie" (swoją drogą ciekawe słowo nam powstaje) jest uzasadnione. Jak dla mnie jest to ta sama kategoria co podwyżka akcyzy, czy zwiększenie opłaty przesyłowej za prąd czy gaz. Dlaczego? Bo nic nowego nie wnosi i nie idzie za tym jakaś równoważna zmiana. O ile mogę się w pełni zgodzić z podwyżką związaną z wzrostem ryzyka TU, wiadomo, nikt nie chce dokładać do interesu. to w tym przypadku mam nieodparte wrażenie, że jest to bezpośrednie przerzucenie podatku bankowego, a to już jest powód do marudzenia.
Sam mam do czynienia z ubezpieczeniami i nie jedno szkolenie dotyczące obecnej sytułacji przerabiałem nie tylko u największego ubezpieczyciela.
Mam na myśli to pierdolenie o "ciągłym podwyższaniu składki OC" itp na przestrzeni lat. Bo materiał kurwa nie jest o wpływie podatku bankowego, tylko kurwa o "Nieuczciwych praktykach", które sugeruje autor podpierdalając do UOKiK
To ty to tak odczytujesz. Jak dla mnie jest to klasyczny przykład do sprawdzenia przez UOKiK i nie spodziewam się innej odpowiedzi niż "Naczelnik państwa namieszał i to są konsekwencje".
Potem pierdolenie, że Państwo próbuje myśleć za ludzi itp. itd. Bo ludzie są kurwa debilami i trzeba kurwa myśleć za nich, bo sami nie potrafią.
Podstawą myślenia jest kwestia powiązania przyczyn i skutków. Skoro państwo zwalnia (pozornie) obywateli od skutków - to po chuj myśleć?
2700zł... to jest dużo. Ale - jeździsz autem - które - powiedzmy sobie szczerze - jest stare, przez co nie zapewnia poziomu bezpieczeństwa na drodze obecnych aut
Jak samochód może zapewniać poziom bezpieczeństwa innym samochodom?
Bo rozumiem pasażerom itd. ale innym samochodom? Zderzaki za poduszkami powietrznymi się teraz montuje fabrycznie, czy ki chuj?
To jest nierentowna polityka? Ja Wam kurwa życzę, żeby Wasze działalności były choć w połowie tak "nierentowne".
Sorka, ale nie jest to szczegolnie dobry przyklad rentownosci.
Udalo Ci sie kupic akcje w bardzo zanizonej cenie od pracownikow (dostajacych je za darmo) z powodu problemow z ugoda w sprawie normalej ich emisji (szczere gratulacje), ktorych cena szybko zaczela rosnac do rzeczywistej wartosci.
Od kilku lat cena akcji PZU jest na bardzo zblizonym poziomie, masz bardzo duzo akcji, wiec i duze zyski z dywidend, ale procentowe dywidenda (co poniekad jest wskaznikiem rentownosci) kosmicznie wysokie nie sa dla PZU (pzu to nie tylko komunikacyjne ubezpieczenia, wiec nie wiadomo co im przynosilo najwieksze zyski), sa zdecydowanie rentowni, ale nie az tak bardzo jakby to wynikalo z Twojego przykladu
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów