Wypowiedź Jana Pietrzaka na temat cenzury, którą chce wprowadzić rząd który ma tak wiele wyborców między innymi internautów...
732
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 22:25
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
🔥
Youtubery w McLarenie
- teraz popularne
Wypowiedź Jana Pietrzaka na temat cenzury, którą chce wprowadzić rząd który ma tak wiele wyborców między innymi internautów...
@Bad-Motherfucker
jaki kapitalizm u mnie? globalizacja pana dopadła, panie Bad-Motherfucker. Zauważ, że nawet boisz się tak jak "hameryka" Ci każe i jak "hamerykańska" grupa anonymus pokazuje Ci, abyś to robił.
Nie jestem hipokrytą. Wolność myśli i przekonań, to także wolność do wyrażania się artystycznie i posiadania wyłączności na swoje dzieła. To, że "murzyny" w "hameryce" klepią na Tobie kasę, to tylko wyznacznik niskiej kultury większości społeczeństwa. Chopina możesz posłuchać za darmo.
Opinia publiczna - rok 1995 Polska w WTO; rok 2003 Polska w UE; rok 2007 wzmianki o terroryzmie i niebezpieczenstwach w cyberprzestrzeni w SBNRP. Wszystko pasowało większości społeczeństwa, a to w demokracji jest opinia publiczna. Marna opinia publiczna.
ACTA będzie w Europie skutecznym dochodzeniem praw autorskich. Istnieje prawo od dawien dawna, potrzebne jest tylko narzędzie do wyegzekwowania go. Obudziłeś się dzisiaj?
Oczywiście, jeżeli założymy, że każdy rząd na świecie jest skonspirowany i rządzony przez masońską agenturę, a ACTA to cios wymierzony w ludzi i prawo do wolności wypowiedzi, to nawet jeżeli źli spiskujący ludzie na wysokich stołkach nie poprą ACTA/SOPA/PIPA, to ograniczą Cię w inny sposób, BO MOGĄ. Jeżeli tak myślisz, to na pewno jesteś częścią systemu, najmniej świadomą, mającą ogląd na tylko jedną stronę medalu.
Nie popieram ACTA, nie neguję ACTA. Świat zmierza w złą stronę, ludzie przejmują się tym, że nie będą mogli kraść, zamiast przejmować się tym, że są okradani. Jedyny zły aspekt ACTA, to powrót do łamania zasady o domniemanej niewinnosci rodem z PRL.
jaki kapitalizm u mnie? globalizacja pana dopadła, panie Bad-Motherfucker. Zauważ, że nawet boisz się tak jak "hameryka" Ci każe i jak "hamerykańska" grupa anonymus pokazuje Ci, abyś to robił.
Nie jestem hipokrytą. Wolność myśli i przekonań, to także wolność do wyrażania się artystycznie i posiadania wyłączności na swoje dzieła. To, że "murzyny" w "hameryce" klepią na Tobie kasę, to tylko wyznacznik niskiej kultury większości społeczeństwa. Chopina możesz posłuchać za darmo.
Opinia publiczna - rok 1995 Polska w WTO; rok 2003 Polska w UE; rok 2007 wzmianki o terroryzmie i niebezpieczenstwach w cyberprzestrzeni w SBNRP. Wszystko pasowało większości społeczeństwa, a to w demokracji jest opinia publiczna. Marna opinia publiczna.
ACTA będzie w Europie skutecznym dochodzeniem praw autorskich. Istnieje prawo od dawien dawna, potrzebne jest tylko narzędzie do wyegzekwowania go. Obudziłeś się dzisiaj?
Oczywiście, jeżeli założymy, że każdy rząd na świecie jest skonspirowany i rządzony przez masońską agenturę, a ACTA to cios wymierzony w ludzi i prawo do wolności wypowiedzi, to nawet jeżeli źli spiskujący ludzie na wysokich stołkach nie poprą ACTA/SOPA/PIPA, to ograniczą Cię w inny sposób, BO MOGĄ. Jeżeli tak myślisz, to na pewno jesteś częścią systemu, najmniej świadomą, mającą ogląd na tylko jedną stronę medalu.
Nie popieram ACTA, nie neguję ACTA. Świat zmierza w złą stronę, ludzie przejmują się tym, że nie będą mogli kraść, zamiast przejmować się tym, że są okradani. Jedyny zły aspekt ACTA, to powrót do łamania zasady o domniemanej niewinnosci rodem z PRL.
@RHGM Jest dużo racji w tym co powiedziałeś bo fakt przestrzeganie własności intelektualnej jest bardzo ważne, ale nadal uważam, iż wszelkiego rodzaju ingerencje w szeroko pojmowaną "wolność w internecie" są złym posunięciem. Jak wiesz "cenzura" lub jak kto woli "ograniczenia" najczęściej są wprowadzana metodą "małych kroczków/kroków" (pewnie znasz ten termin/określenie z psychologii)...Nie mam żadnej gwarancji, że ACTA będzie broniła tylko i wyłącznie własności intelektualnej, dla tego podtrzymuję swój sprzeciw w sprawie, która między innymi będzie mnie dotyczyła w większym lub mniejszym stopniu. Nie życzę sobie by jakieś agencje śledziły większość moich "ruchów" w internecie zakładając, iż jestem potencjalnym "piratem"/przestępcą.
skończcie już wy pierdolić te smuty, chuj kogo interesują wasze kłótnie i "mądre" wywody.
dziadzia bardzo ładnie się wypowiedział.
dziadzia bardzo ładnie się wypowiedział.
@up
Wlasnie dobrze, ze dyskusja ma jakis poziom, a nie "ciepanie" gownem z lewa na prawa i vicxe versa.
Pan starszy dobrze mowi.
Wlasnie dobrze, ze dyskusja ma jakis poziom, a nie "ciepanie" gownem z lewa na prawa i vicxe versa.
Pan starszy dobrze mowi.
Bad-Motherfucker napisał/a:
@RHGM Jest dużo racji w tym co powiedziałeś bo fakt przestrzeganie własności intelektualnej jest bardzo ważne, ale nadal uważam, iż wszelkiego rodzaju ingerencje w szeroko pojmowaną "wolność w internecie" są złym posunięciem.
Wolność w internecie nie polega na ściąganiu muzyki, filmów, książek i plagiatowania wypracowań. ACTA ma temu zapobiec.
Rząd nas chroni przed wyimaginowanymi zagrożeniami tylko kto nas będzie chronił przed paranoją rządu? Nie wiem czy kiedy człowiek dostaje władze to zaczyna żyć w innym świecie czy jak? Przecież żaden normalny człowiek nie chce wojny, zabijania, nie chce oddawać połowy tego co zarabia, nie chce być podsłuchiwany, śledzony czy uznawany za "potencjalne zagrożenie". A kiedy tylko zostaje premierem czy prezydentem to wszystkim zaczyna wmawiać, że musimy wysyłać wojsko do Afganistanu, że każdy musi być obserwowany bo może stanowić zagrożenie etc.
Co do dyskusji apropos POvsPiS - odsyłam do mojej wypowiedzi w temacie o przekrętach PO w dziale o teoriach spiskowych na forum, ale rozgarnięci dawno już dostrzegli to co ja, a reszta raczej i tak nie pojmie tego co napisałem i się nad tym nie zastanowi.
Co do Pietrzaka - gość jest fenomenalny, nawtyka każdemu bez większych problemów. Miałem okazje być na jego występie i nie żałuję, bo w inteligentny sposób zjechał całe "grono" polityczne, bez wyzwisk i innych chwytów poniżej poziomu.
A samo ACTA - założenia nie są złe, złe może być wykorzystanie tego w życiu.
Co do Pietrzaka - gość jest fenomenalny, nawtyka każdemu bez większych problemów. Miałem okazje być na jego występie i nie żałuję, bo w inteligentny sposób zjechał całe "grono" polityczne, bez wyzwisk i innych chwytów poniżej poziomu.
A samo ACTA - założenia nie są złe, złe może być wykorzystanie tego w życiu.
asmodat napisał/a:
A ja jestem za tym całym SOPA PIPA CIPA... w końcu bym zabrał się do pracy nauki etc.
Gdyby w necie było tylko to co do pracy potrzebne i nic więcej to strach pomyśleć... Inteligencja ludzkości podskoczyła by o dobre 30-60%.
n ie pouczyłbyś się dużo , Wikipedii byś nie miał
do niektórych w tym temacie: zawsze to powtarzam, PO pluję w twarz polakom ale oni i tak na nich głosują, po prostu trzeba być idiotą. Ktoś kiedyś dobrze skomentował to, telewizja to 2gi mózg większości polaków i zgadzam się z tym. Szlak mnie trafia jak ludzie głosują a nie wiadomo dlaczego? Bo jest moda na PO, bo kaczor wygra, bo to inteligentna partia, bo sram na to
głosujcie i niech wasze wnuki zdychają z głodu
głosujcie i niech wasze wnuki zdychają z głodu
vass napisał/a:
Tak głosowałem na PO, ale nie dla tego, że ich kocham, tylko dla tego żeby przypadkiem oszołomiony Jaruś nie wygrał. A w tych wyborach, to była jedyna opcja żeby nie wygrał.
Czyli jednak coś na tobie musiało wywołać przymus pójścia na wybory.
W wyborach masz jeszcze trzecią opcję nie iść na nie wcale. A jeśli chcesz krytykować to wolno ci i tak nawet jak na wybory nie pójdziesz przecież żyjemy w "wolnej" Polsce...
Ludzi którzy chodzą na wybory i mówią że ten kto nie poszedł na nie, powinien siedzieć cicho, dobrze i doskonale rozumiem.
Gdy zrobię coś debilnego i ktoś mi potem mówi: "aleś głupi że tak zrobiłeś" albo "a nie mówiłem..." też mam ochotę powiedzieć mu żeby się zamknął. I chyba dlatego że ma rację, a jak to mówią prawda w oczy kole.
Chyba ponad pól roku nie dałem nikomu piwa i nie pamiętam kiedy cos ostatnio komentowałem. Tu się należy jedno i drugie wielki browar Panie Janie 
Huge Fan!
Huge Fan!
A ja to pierdole i powiem szczerze: wolę PiS od PO. Najpierw wyjaśnię dlaczego PiS jest tak nielubiany. Otóż ich postulat dekomunizacji godził w Zygmunta Solorza-Żaka (właściciel Polsatu jakby ktoś nie wiedział), gościa który dorobił się na współpracy. Więc PO miało już jedną stację za sobą. Do tego dorzucamy fakt, że właścicielowi Legii zafundowano stadion z publicznych pieniążków, a że jest również właścicielem TVNu to w ten sposób pozyskano przychylność drugiej dużej stacji. O TVP nic nie mówię, bo zawsze podlegało większym lub mniejszym wpływom rządu. Przy takim wsparciu mediów, przy którym media Rydzyka to wiejskie radyjko docierające do kilku dziadków, zaczęto robić wodę z mózgów Polaków. Dlatego przeciętny fan kazuba nie umie racjonalnie określić w czym gorszy jest PiS od PO, tylko wykazuje silną argumentację emocjonalną w dodatku bardzo irracjonalną: "jak wygra kaczor to będzie koniec", "będzie wojna z Rosją", "Niemcy nie będą nas lubić" albo po prostu "wypierdalaj pisiorze". Niestety takie złudzenia kosztują wiele cały naród. Np. w 2008. roku, gdy gospodarka była pod kontrolą ludzi z PiSu bo kaszub nie zdążył jeszcze wszystkich ich wyrzucić baryłka kosztowała 150 USD a benzyna 4,70 PLN. Dziś baryłka jest po 110, a wacha po 6,10. Czekam tylko na POboya, który powie, że przez Kaczyńskiego. Co do przekrętów, to za PiS były 2 afery: jedna w ministerstwie sportu za kilka milionów, druga to afera gruntowa, dotycząca działki za 400 tysięcy. Oczywiście media zrobiły aferę z tego, że Lepper był podsłuchiwany 
. Za PO była afera hazardowa za kilkanaście miliardów rocznie, sprzedanie 25% koncesji na wydobycie gazu łupkowego Rosjanom za bezcen, i fala "samobójstw" ludzi którzy byli niewygodni dla ryżego. Na TVN o tym nie mówili, a tu jest za mało miejsca, żeby się rozpisywać więc zaraz jakieś dziecko TVNu mnie skrzyczy. Co do internetu, to Tusk chciał przejąć nad nim kontrolę już w 2007r., bo było to ostatnie medium, które mogło mu zaszkodzić. Nie udało mu się to więc przyjął za jeden z głównych postulatów naszej prezydencji w UE przyjęcie ACTA. Oczywiście cichaczem. Gdy sprawa wypłynęła na wierzch "zaprzyjaźnione media" w swoich serwisach zaczęły przedstawiać ACTA jako szczytowe osiągnięcia w walce z piractwem i sukces premiera. Pozwalajcie więc dalej prac sobie mózgi, drogi plebsie z miasta, a gdy sprawy do końca się zjebią zobaczycie, że świat nie kończy się na m2 w bloku i telewizorze z włączonym TVNem.
. Za PO była afera hazardowa za kilkanaście miliardów rocznie, sprzedanie 25% koncesji na wydobycie gazu łupkowego Rosjanom za bezcen, i fala "samobójstw" ludzi którzy byli niewygodni dla ryżego. Na TVN o tym nie mówili, a tu jest za mało miejsca, żeby się rozpisywać więc zaraz jakieś dziecko TVNu mnie skrzyczy. Co do internetu, to Tusk chciał przejąć nad nim kontrolę już w 2007r., bo było to ostatnie medium, które mogło mu zaszkodzić. Nie udało mu się to więc przyjął za jeden z głównych postulatów naszej prezydencji w UE przyjęcie ACTA. Oczywiście cichaczem. Gdy sprawa wypłynęła na wierzch "zaprzyjaźnione media" w swoich serwisach zaczęły przedstawiać ACTA jako szczytowe osiągnięcia w walce z piractwem i sukces premiera. Pozwalajcie więc dalej prac sobie mózgi, drogi plebsie z miasta, a gdy sprawy do końca się zjebią zobaczycie, że świat nie kończy się na m2 w bloku i telewizorze z włączonym TVNem.
Do powyższej wypowiedzi dodam jeszcze tylko fakt, a raczej moje spostrzeżenie, że żadne media telewizyjne nawet nic nie wspomniały o planowaniu podpisania ACTA, które jak każdy wie będzie miało BARDZO ważny wpływ na to co się dzieje.
Nie będę tłumaczył dlaczego tak jest, bo każdy, kto coś tam w głowie ma doskonale wie jak działają media.
Nie będę tłumaczył dlaczego tak jest, bo każdy, kto coś tam w głowie ma doskonale wie jak działają media.
Najbardziej bawi mnie najeżdżanie przez gimbusów na pis, a pierwsze wybory w których brali udział były w zeszłym roku 
No, w najlepszym wypadku może jeszcze prezydenckie ostatnie. Rządy PIS`u, wcześniej SLD, Kwaśniewskiego wywalającego się po pijacku na grobach żołnierzy zamordowanych w Smoleńsku - to już przeszłość o której już się nie mówi, ale jeszcze nie piszą o tym w podręcznikach historii. Skąd więc biedacy mają wiedzieć jak było naprawdę? Co nie przeszkadza dzisiaj bezrefleksyjnie klepać dalej dyrdymały i popierać jedynie słusznego premiera Tuska
No, w najlepszym wypadku może jeszcze prezydenckie ostatnie. Rządy PIS`u, wcześniej SLD, Kwaśniewskiego wywalającego się po pijacku na grobach żołnierzy zamordowanych w Smoleńsku - to już przeszłość o której już się nie mówi, ale jeszcze nie piszą o tym w podręcznikach historii. Skąd więc biedacy mają wiedzieć jak było naprawdę? Co nie przeszkadza dzisiaj bezrefleksyjnie klepać dalej dyrdymały i popierać jedynie słusznego premiera Tuska
Liluh, zgadzam się, mało kto pamięta, że najlepsze stosunki z Rosją mieliśmy w pierwszej połowie 2005 roku. Mało nie doszło do wizyty Putina w Polsce. A dlaczego? Otóż Gazprom (czy jakaś inna rosyjska firma energetyczna pod kontrolą Kremla) o mało nie przejął wtedy pakietu większościowego akcji Orlenu, czyli de facto kontroli nad polskim rynkiem paliw płynnych. Teraz dopiero byśmy płakali na stacjach. Na szczęście PiS wygrał wybory jesienią tamtego roku i sprawa się rypła. Wtedy też ruscy poczęstowali nas blokadą polskich produktów na granicach, a kaszub zamiast wspierać rząd pieprzył, że kaczory są be bo Rosja się gniewa. A teraz mamy co mamy. Rozsprzedany gaz łupkowy, próby sprzedania ruskim KGHM i nie wiadomo o czym jeszcze się dowiemy jak ten rząd kiedyś padnie i wyjdą na jaw wszystkie jego machlojki.