materiał własny, egzemplarz z 1943r 100% oryginalny, waga ponad 30ton
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pytanie do znawców - czy on powinien tak "pierdzieć"?
Cholera, jeszcze nie było rakiet naprowadzanych laserem a ci już stosowali osłony dymne do rozpraszania wiązki. Nieźle
@KolejnaJednostka czołgiem można legalnie wyjechać na ulicę spełniając kilka warunków:
-uzyskujesz pozwolenie na przejazd określonym odcinkiem drogi np. na pokaz, paradę itp
-gąsienice muszą posiadać gumowe nakładki aby nie niszczyć nawierzchni drogi
-i prawo jazdy kat.C
Ale np. w takiej anglii możesz kupić sobie czołg pozbawiony cech bojowych jak u nas i poperdalać nim po bułki do sklepu...
-uzyskujesz pozwolenie na przejazd określonym odcinkiem drogi np. na pokaz, paradę itp
-gąsienice muszą posiadać gumowe nakładki aby nie niszczyć nawierzchni drogi
-i prawo jazdy kat.C
Ale np. w takiej anglii możesz kupić sobie czołg pozbawiony cech bojowych jak u nas i poperdalać nim po bułki do sklepu...
Tak, ale to tylko kawałek drogi w określonym celu i w dodatku jakiegoś urzędasa trzeba pytać o zgodę. Mam znajomego co ma w Anglii BRDM-2 z homologacją i legalnie codziennie może sobie jezdzić ile zechce. Fakt, że ten już ma opony. Ale nie to jak użytkować czołg mnie interesuje tylko ile można zarobić na ewentualnym wypożyczeniu takiego cacka na potrzeby filmu.
Dymi bo ma silnik gwiazdowy - w dolnych cylindrach olej ścieka po ściankach przez pierścienie do komór spalania, musi się wypalić po uruchomieniu.
Przy tej okazji chałbym obalić kilka mitów odnośnie czołgu M4, bo zdaje się, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że był to najlepszy czołg drugiej wojny światowej, oto dlaczego.
1) Czołg zapalniczka - ronson itp. łatwopalny bo benzynowy
Może to niektórych zaskoczy ale główną przyczyną pożarów nie jest paliwo, ale amunicja właśnie. Ba ruskie czołgi wykorzystywały zbiorniki z paliwem jako dodatkową osłonę.
Spytacie: to dlaczego na filmach z wojny po bitwie są same spalone wraki - przyczyna jest prosta - spalonego pojazdu nie da się odholować naprawić i ponownie użyć w walce, dlatego do wrogiego pojazdu strzelamy tak długo dopóki nie będzie pewności ze nie zostanie on kompletnie zniszczony.
Silniki diesla nie były wykorzystywane dlatego że ropa się trudno zapala, chodziło głównie o to, żeby czołgi używały takiego samego paliwa jak reszta sprzętu no i oczywiście diesel pozwalał zwiększyć zasięg.
Silniki w czołgach pochodziły zwykle z samolotów - były lekkie, miały wysoką moc no i przedewszystkim były w produkcji.
Poza tym zbiorniki w M4 są poza przedziałem bojowym - z tyłu kadłuba po bokach, nawet jeśli by się zapaliły to i tak załoga jest bezpieczna.
Wracając do amunicji popatrzmy jak przechowywana jest amunicja w czołgach z drugiej wojny światowej:
Tygrys:
Jak w większości niemieckich czołgów amunicja znajduje się po boku kadłuba na wysokości wieży + kilka sztuk pod podłogą, podobny układ jest w panterze.
Ciekawe co się może stać przy trafieniu w bok czołgu, przyznacie że załoga miałaby ciepło.
Poniżej fragment znanego wam pewnie filmu z bitwy o Kolonię
W T34 było nieco inaczej, poniżej zdjęcie wnętrza:
Ciężko tu mówić o jakimkolwiek magazynie, na podłodze zwyczajnie walały się skrzynki z amunicją na których stał ładowniczy, kilka pocisków było podwieszonych na ścianach wieży.
Teraz M4
To co widzicie to mokry magazyn amunicyjny w który wyposażone były czołgi M4 z wyjątkiem wersji z haubicą i pierwszych egzemplarzy.
Amunicja składowana jest pod podłogą, każdy pocisk w specjalnym płaszczu który był wypełniony mieszanką wody i glikolu pod ciśnieniem, dzięki czemu po trafieniu w magazyn amunicja była zalewana wodą co dawało szansę załodze na opuszczenie pojazdu.
2) Sherman to miał słaby pancerz, czyżby?
Jak wszyscy wiemy czołg którego wszyscy się bali, a nikt nie widzał podczas wojny poza ruskimi to Tygrys, który ma 100mm pancerza z przodu niemal pod kontem prostym i 80 po bokach.
T34 miał 45mm milimetrów pancerza pochyłego co po przeliczeniu daje około 75-80mm
M4 z kolei miał pancerz przedniej płyty 51mm pod kątem 60 stopni co daje 90 mm pancerza efektywnego
Pancerz praktycznie jak w tygrysie i to w 42 roku to nie jest słaby pancerz.
Ponadto powstawały wzmocnione wersje takie jak Sherman Jumbo który miał aż 100mm pancerza pochyłego - czołg był nie do ruszenia, nawet dla tygrysa.
3) M4 nie miał szans z niemieckimi czołgami bo za słaba armata.
Czołg miał armatę M3 która przebijała 76mm z kilometra, 109mm ze 100m.
W tamtym okresie nie było czołgu który miałby więcej pancerza - sherman mógł zniszczyć nawet ruskiego KW który miał 75mm z przodu.
Niemniej jednak armia amerykańska już w 1942 rozpoczęła pracę nad mocniejszą armatą antycypując rozwój broni pancernej i zwiększanie się grubości pancerza.
W 1943 była gotowa nowa wersja z armatą M1
Do tej pory Shermany nie miały problemów z niszczeniem niemieckich czołgów, jedynym czołgiem jaki im zagrażał to była pantera. Pierwszy raz kiedy spotkano pantery na froncie zachodnim to była Normandia 1944 rok. W 1943 z linii produkcyjnych schodziły M4A3 z nowym działem.
Co więcej opracowano nową amunicję HVAP która przebijała aż 239mm na 100m i wciąż 175 na kilometr. Ile miał tygrys z przodu - 100, pantera - 85 pod kątem 125 efektywnie.
Nie zapominajmy także, że sherman miał stabilizację działa, dzięki temu można było szybciej oddać strzał, a wiadomo kto pierwszy strzeli ten zazwyczaj wygrywa.
Przy tej okazji chałbym obalić kilka mitów odnośnie czołgu M4, bo zdaje się, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że był to najlepszy czołg drugiej wojny światowej, oto dlaczego.
1) Czołg zapalniczka - ronson itp. łatwopalny bo benzynowy
Może to niektórych zaskoczy ale główną przyczyną pożarów nie jest paliwo, ale amunicja właśnie. Ba ruskie czołgi wykorzystywały zbiorniki z paliwem jako dodatkową osłonę.
Spytacie: to dlaczego na filmach z wojny po bitwie są same spalone wraki - przyczyna jest prosta - spalonego pojazdu nie da się odholować naprawić i ponownie użyć w walce, dlatego do wrogiego pojazdu strzelamy tak długo dopóki nie będzie pewności ze nie zostanie on kompletnie zniszczony.
Silniki diesla nie były wykorzystywane dlatego że ropa się trudno zapala, chodziło głównie o to, żeby czołgi używały takiego samego paliwa jak reszta sprzętu no i oczywiście diesel pozwalał zwiększyć zasięg.
Silniki w czołgach pochodziły zwykle z samolotów - były lekkie, miały wysoką moc no i przedewszystkim były w produkcji.
Poza tym zbiorniki w M4 są poza przedziałem bojowym - z tyłu kadłuba po bokach, nawet jeśli by się zapaliły to i tak załoga jest bezpieczna.
Wracając do amunicji popatrzmy jak przechowywana jest amunicja w czołgach z drugiej wojny światowej:
Tygrys:
Jak w większości niemieckich czołgów amunicja znajduje się po boku kadłuba na wysokości wieży + kilka sztuk pod podłogą, podobny układ jest w panterze.
Ciekawe co się może stać przy trafieniu w bok czołgu, przyznacie że załoga miałaby ciepło.
Poniżej fragment znanego wam pewnie filmu z bitwy o Kolonię
W T34 było nieco inaczej, poniżej zdjęcie wnętrza:
Ciężko tu mówić o jakimkolwiek magazynie, na podłodze zwyczajnie walały się skrzynki z amunicją na których stał ładowniczy, kilka pocisków było podwieszonych na ścianach wieży.
Teraz M4
To co widzicie to mokry magazyn amunicyjny w który wyposażone były czołgi M4 z wyjątkiem wersji z haubicą i pierwszych egzemplarzy.
Amunicja składowana jest pod podłogą, każdy pocisk w specjalnym płaszczu który był wypełniony mieszanką wody i glikolu pod ciśnieniem, dzięki czemu po trafieniu w magazyn amunicja była zalewana wodą co dawało szansę załodze na opuszczenie pojazdu.
2) Sherman to miał słaby pancerz, czyżby?
Jak wszyscy wiemy czołg którego wszyscy się bali, a nikt nie widzał podczas wojny poza ruskimi to Tygrys, który ma 100mm pancerza z przodu niemal pod kontem prostym i 80 po bokach.
T34 miał 45mm milimetrów pancerza pochyłego co po przeliczeniu daje około 75-80mm
M4 z kolei miał pancerz przedniej płyty 51mm pod kątem 60 stopni co daje 90 mm pancerza efektywnego
Pancerz praktycznie jak w tygrysie i to w 42 roku to nie jest słaby pancerz.
Ponadto powstawały wzmocnione wersje takie jak Sherman Jumbo który miał aż 100mm pancerza pochyłego - czołg był nie do ruszenia, nawet dla tygrysa.
3) M4 nie miał szans z niemieckimi czołgami bo za słaba armata.
Czołg miał armatę M3 która przebijała 76mm z kilometra, 109mm ze 100m.
W tamtym okresie nie było czołgu który miałby więcej pancerza - sherman mógł zniszczyć nawet ruskiego KW który miał 75mm z przodu.
Niemniej jednak armia amerykańska już w 1942 rozpoczęła pracę nad mocniejszą armatą antycypując rozwój broni pancernej i zwiększanie się grubości pancerza.
W 1943 była gotowa nowa wersja z armatą M1
Do tej pory Shermany nie miały problemów z niszczeniem niemieckich czołgów, jedynym czołgiem jaki im zagrażał to była pantera. Pierwszy raz kiedy spotkano pantery na froncie zachodnim to była Normandia 1944 rok. W 1943 z linii produkcyjnych schodziły M4A3 z nowym działem.
Co więcej opracowano nową amunicję HVAP która przebijała aż 239mm na 100m i wciąż 175 na kilometr. Ile miał tygrys z przodu - 100, pantera - 85 pod kątem 125 efektywnie.
Nie zapominajmy także, że sherman miał stabilizację działa, dzięki temu można było szybciej oddać strzał, a wiadomo kto pierwszy strzeli ten zazwyczaj wygrywa.
No i dodajmy do tego odmiane Firefly, których co prawda za dużo nie zdążyli zrobić, za to te które zrobili robiły z Tygrysków sito. Będąc przy tym wielokrotnie tańsze i łatwiejsze w produkcji, prostsze i szybsze w naprawie na polu walki no i - co najśmieszniejsze - w miesiąc można było ich wyprodukować parę razy więcej niż wszystkich tigerów razem wziętych wyprodukowano...
t0malson napisał/a:
był to najlepszy czołg drugiej wojny światowej
Na pewno nie najlepszy. Pantera lub Pershing
po pierwsze m4a1 sherman produkowany był od stycznia 1944 r po drugie jest to 100% sherman m4a1 lecz pozbawiony hamulca wylotowego znanego w m4A8e3 (easy eight)
Cytat:
Na pewno nie najlepszy. Pantera lub Pershing
Pominę fakt że to M4 wygrał wojnę dla aliantów.
M26 Pershing był używany przez wojsko USA od 1945 do początku 1950. M4 Sherman był w służbie w latach 1942-1957.
Dziwne nie? Może jednak ten Pershing nie był taki wspaniały, skoro go wycofano a wojsko nadal używało Shermanów.
Pershing okazał się konstrukcją niedopracowaną i awaryjną, do tego stopnia, szybko zastąpiono go czołgiem M46.
Odnośnie Pantery to ciężko jest jednoznacznie stwierdzić bo było ich zbyt mało, a załogom brakowało doświadczenia. Co można z pewnością stwierdzić to fakt, że Pantera była duża, droższa, psuła się i była makabrycznie trudna w naprawach.
Miała z kolei lepszą optykę i mocniejszy przedni pancerz od standardowych wersji M4. Miała także lepsze zawieszenie, ale znaczne bardziej podatne na uszkodzenia i trudniejsze w naprawie.
M4 słynie z niezawodności i ma konstrukcję modułową, jest jak poskładany z klocków - zaprojektowano go tak żeby można było go budować w różnych fabrykach przy wykorzystaniu aktualnie dostępnych podzespołów. Załoga w środku ma sporo miejsca a każdy członek załogi ma swój osobny właz, co pozwala żołnierzom pracować efektywnie i sprawnie ewakuować się w razie potrzeby.
Wszystko to sprawiało, że załogi czołgów M4 miały bardzo małe straty - np Pierwsza Armia US na 456 zniszczonych czołgów pomiędzy 6.06.44 a 30.11.44 straciła 129 żołnierzy, dla porówniania Polska 4 Brygada Pancerna z swoimi t34-85 przy stracie 30 maszyn straciła także 55 czołgistów.
W wojsku amerykańskim straty wśród czołgistów sięgały 3% stanów osobowych w to wliczono ludzi którzy nie byli aktualnie w czołgu. Piechota dla porównania straciła aż 18%.
Także w swoim M4 można było się czuć całkiem bezpiecznie.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów