📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:30
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-10-10, 16:26
🔥
Strzał W Ciapaka - This Is The Polish Army
- teraz popularne
Wystraczy spryskać ręke sprayem i efekt ten sam nawet dłużej się pali
magician12345 napisał/a:
Prosty trik z ogniem w rękach.
Mając w pamięci 2 poprzednie tematy, zauważam pewne postępy w nauce polskiego.
Dziękujemy!
lobominator napisał/a:
Mając w pamięci 2 poprzednie tematy, zauważam pewne postępy w nauce polskiego.
Widząc jakikolwiek filmik z youtube który jest oznaczony cyrylicą z góry wiem że jest absurdalny i coś niebezpiecznego będzie się na nim działo co autor okrasi jakąś piękną pseudo mądrą wstawką w jego ojczystym języku, jedyne słowo którym potrafię to opisać to "Rosja"...
też mi coś na hardzie dawno były już takie "triki" z ogniem i to niekoniecznie na rękach
Jezu. Kiedyś w książce czytałem jak biały człowiek mógł zrobić wrażenie na bambusach. I tam była zamiana wody w mleko (trzeba było przez słomkę dmuchać w szklankę z wodą wapienną), palenie etanolu na dłoni i coś tam jeszcze.
Jeśli chodzi o ten alkohol (może być również denturat) to wlewamy odrobinę w "miseczkę" utworzoną przez dłoń i podpalamy. Palą się pary alkoholu, a nie płynny alkohol. Ten zaś parując chłodzi dłoń i lekko oparzyć mogą dopiero resztki, chyba głównie podgrzana woda, która nie zdążyła odparować.
Teraz takim bambusami są dziś gimbusy, bo kog takie gówno może jarać.
----------------------------------
Jak się chciał popisać mógł tą piankę położyć na łoniakach.
Jeśli chodzi o ten alkohol (może być również denturat) to wlewamy odrobinę w "miseczkę" utworzoną przez dłoń i podpalamy. Palą się pary alkoholu, a nie płynny alkohol. Ten zaś parując chłodzi dłoń i lekko oparzyć mogą dopiero resztki, chyba głównie podgrzana woda, która nie zdążyła odparować.
Teraz takim bambusami są dziś gimbusy, bo kog takie gówno może jarać.
----------------------------------
Jak się chciał popisać mógł tą piankę położyć na łoniakach.
To już dawno było w internetach, wiadome że gaz nie pali się w miejscu w którym jest zbyt duże jego stężenie, niezbędny jest tlen - czytaj nie ma szans na poparzenie
Słabe w chuj. Znam lepszy motyw z "nieparzącymi" płonącymi kulkami.
Bierzecie kawałek bawełny tak by uformować ją w kulkę. Dodatkowo należy ja owinąć i związać kilka razy nicią by zachowała swój kulisty kształt. Następnie taki gaz z zapalniczki wstrzykuje się w materiał i podpala. Taką kulkę można utrzymać w palcach przez kilka sekund aż zacznie parzyć.
Bierzecie kawałek bawełny tak by uformować ją w kulkę. Dodatkowo należy ja owinąć i związać kilka razy nicią by zachowała swój kulisty kształt. Następnie taki gaz z zapalniczki wstrzykuje się w materiał i podpala. Taką kulkę można utrzymać w palcach przez kilka sekund aż zacznie parzyć.
Jak będziecie gdzieś czytać, że spłonęło mieszkanie pod Bydgoszczą, w niedziele. To znaczy, że zabawa mi się nie udała.
Te regipsy z tyłu lepiej niech gładzią zaciągnie,a nie bawi się płomykami.
Akademia W Zimowej Twierdzy ze Skyrima istnieje naprawdę! TAK!