orzech1991 napisał/a:
Póki mówi rzeczy które nas dotyczą wszystko wporzo
No chcąc być dokładniejszym to faktycznie nie prywatyzacja a włączenie do resortu finansów czyli Lasy Państwowe jako przedsiębiorstwo ma odprowadzać do budżetu chyba 800mln PLN. Czym się to skończy? W najlepszym wypadku wg mnie nałożą opłaty za chodzenie po lasach albo na mocy jakichś kolejnych ustaw nałożą przymusowy podatek na powiaty z lasami albo wszystkich tak jak to zrobili z opłatą za segregację śmieci (podnieśli opłatę za wywóz chyba) i możliwe, że zrobią z opłatą audiowizualną - nie oglądasz, ale i tak zabulisz. W gorszym - przedsiębiorstwo ogłosi upadłość i będzie można - uwaga słowo klucz - sprywatyzować. Czyli zależy od umowy kupna czy tam dzierżawy gruntu - albo ktoś zostawi las w postaci zastanej i będzie brać opłaty za spacerek lub ogrodzi i pójdzie w chuj, żeby np. wrócić za ileś lat (jak skończy się okres np. musu utrzymania lasu w pierwotnej postaci) i postawi sobie jakieś gówno. Tak czy inaczej obywatele będą poszkodowani i w to nikt nie wątpi.
Jest trochę inaczej.
Większość lasów w kraju jest własnością skarbu państwa. Do zarządzania nimi powołano Państwowe Gospodarstwo Leśne "Lasy Państwowe", które nie jest żadnym przedsiębiorstwem. LP cały zarobiony hajs przeznaczają na własną działalność. Nie ma co ukrywać, że tego hajsu jest sporo (m.in. dlatego, że są zwolnieni z podatku) i działalność idzie "na bogato"
. Projekt, z tego co wiem, zakłada, że część zarobionej kasy będą musieli oddawać do budżetu. Nie wiem ile i nie chcę się wypowiadać co do tego czy to mało czy dużo bo się nie znam ale fakt jest taki, że zysk mają na poziomi kilkuset milionów złotych rocznie