bialyidumny napisał/a:
W ogłoszonym właśnie raporcie ONZ oskarża się Watykan o przyjęcie takich regulacji prawnych, które pozwalały księżom bezkarnie molestować dzieci - donosi BBC.
Albo żeś to autorze to źle przetłumaczył albo pisał to jakiś debil który nie wyczuwa absurdu...
Państwo Kościele ustala prawo tylko i wyłącznie na terenie swojego państwa, tak jak logika by na to wskazywała. Nie ma możliwości aby Watykan mógł narzucać jakiekolwiek prawo które przymusza wiernych do milczenia kiedy łamane jest prawo państwa na terenie którego mieszkają te osoby...
To zupełnie jakby Tusk ustanowił prawo że na terenie Niemiec Polacy mają prawo przechodzić bezkarnie na czerwonym świetle.
Dodatkowo BBC zachowuje się jakby każdy "ksiądz" a raczej bydlak który tknął dziecko, natychmiast leciał się tym chwalić całemu szefostwu albo robił to na coniedzielnym spotkaniu pokerowym w Archidiecezji i ci wszyscy biskupi z automatu go bronią.
Kolejne "ale": Nie rozumiem. Jakim cudem skoro ogłosili takowe prawo, to nie można po prostu złapać za ich mały kodeks karny i to przeczytać? Tajna ustawa? Po co komu tajna ustawa skoro nikt jej prawie nie może przestrzegać skoro nikt prawie ma jej nie znać?
Zielone.ZłotoOo napisał/a:
@up - słyszałeś o pamięci komórek? Może wszystkie narządy, które się przeszczepia nie mają znaczącego wpływu na biorcę, ale wyjątkiem jest serce, które może znacząco zmienić charakter pacjenta, który je dostał.
O kurwa... Nie wiedziałem że Herry Potter wszedł do kanonu podręczników uniwersyteckich nt. medycyny...