![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/4981248775c2bb4e86ca7f.jpg)
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/4981248775c2bb4e86ca7f.jpg)
jeszcze mu polać i spełniony
I to się nazywa pełny profesjonalizm. Jebło. Pierdolnęło, a gość pali papieroska i udaje, że nic się nie wydarzyło.
Ja też kiedyś odjebałem jak pion od centralnego wymieniałem w bloku. Nie mogłem rozkręcić rury, to tuż przy stropie to ją przygrzewałem palnikiem,
W stropie były trociny (kiedyś sypali tak dla izolacji). Jak to się zaczęło tlić w bloku powariowali. Biegali, krzyczeli, straż wzywali. Mnie pytali czy to u mnie.
Ja ze spokojem odpowiadałem, że nie, a nogi w nogawkach zapierdalały tak z nerwów, że mógłbym You Can Dance wygrać.
Ja też kiedyś odjebałem jak pion od centralnego wymieniałem w bloku. Nie mogłem rozkręcić rury, to tuż przy stropie to ją przygrzewałem palnikiem,
W stropie były trociny (kiedyś sypali tak dla izolacji). Jak to się zaczęło tlić w bloku powariowali. Biegali, krzyczeli, straż wzywali. Mnie pytali czy to u mnie.
Ja ze spokojem odpowiadałem, że nie, a nogi w nogawkach zapierdalały tak z nerwów, że mógłbym You Can Dance wygrać.
Przejebane, chłop nie może zapalniczki znaleźć
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/i_lol2_13c.gif)
Kolejny dowód na to, że palenie zabija
dżonyłojlker napisał/a:
Przejebane, chłop nie może zapalniczki znaleźć
A Ty w końcu znalazłeś drogę w MONARze?
baronturbina napisał/a:
A Ty w końcu znalazłeś drogę w MONARze?
Tak, jak prowadziliśmy jednego korytarzem do izolatki, to potknąłem się o leżącego na podłodze jakiegoś przygłupa w kolorowej czapeczce ze śmigiełkiem. Zajebałem mu kopa na otrzeźwienie, a ten osioł zaczął coś po rusku pierdolić
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif)
dżonyłojlker napisał/a:
Tak, jak prowadziliśmy jednego korytarzem do izolatki, to potknąłem się o leżącego na podłodze jakiegoś przygłupa w kolorowej czapeczce ze śmigiełkiem. Zajebałem mu kopa na otrzeźwienie, a ten osioł zaczął coś po rusku pierdolić
Mechanizmy nadal cię trzymają mocno. Ale nawet jak po rusku gadał to na Ukrainie was uczyli tego języka więc napewno się dogadaliście.
baronturbina napisał/a:
Mechanizmy nadal cię trzymają mocno. Ale nawet jak po rusku gadał to na Ukrainie was uczyli tego języka więc napewno się dogadaliście.
Nie ma czegoś takiego, towarzyszu banderenko.