SkoPio1 napisał/a:
A bliżej prawdy:
...tego dnia niebo było czyste, przejaśniło się po wielogodzinnym deszczu, trójka znajomych poszła nad rzekę i przedostała się na kamienistą wysepkę na środku, jak im się wydawało, bezpiecznej i spokojnej rzeki. Lecz to, co zlekceważyła ta trójka (wiedzę z podstawówki), miało w dupie ich brak rozumu - woda gwałtownie przybrała i zabiła dwie kretynki i prawdopodobnie również kretyna...
Ale zdjęcia na fejsa/insta czy filmik na tik-tłuka zdążyli sobie porobić.
Takie śliczne słit (!) focie.
Na środku rzeki.
Po wielogodzinnym deszczu...
Primo jeśli wyśmiewasz ich za brak wiedzy na poziomie podstawówki to wypadałoby żebyś reprezentował wyższy niż podstawówkowy poziom ...tak ogólnie. Jako asparger dość często nie reagujesz w sposób dla np mnie przewyższający dzieci.
Secundo znam sie na rzekach bo włażę do nich już ze 30 lat i ja tam widzę zdecydowanie inne błędy niż wejście na wysepkę.