Ta miłość na pewno jest silniejsza niż śmierć. 28-letni Deffy Chadil z prowincji Surin w Tajlandii do tego stopnia nie mógł się pogodzić z nagłą, tragiczną śmiercią swojej narzeczonej, że postanowił mimo wszystko ją poślubić. Załamany mężczyzna zorganizował ceremonię ślubną i przez internet zaprosił 30 tysięcy gości. Ślub Chadila ze zwłokami jego ukochanej pokazała nawet tajska telewizja.
Ukochana Deffy'ego zginęła w wypadku samochodwym w Sylwestra 2011/2012. Narzeczeni planowali pobrać się za kilka miesięcy i już zaczęli przygotowania do uroczystości. Nieszczęśliwy wypadek zniweszył marzenia młodego Tajlandczyka.
28-latek bardzo przeżył śmierć swojej wybranki. W rozpaczy zdecydował, że chociaż ich dusze nie połączyły się w tym życiu to zrobi wszystko, by złączyły się po drugiej stronie.
Deffy szybko zorganizował ślub, a zaproszenie na ceremonie umieścił na jednym z portali internetowych. Zdjęcia z wydarzenia ukazały się także w tajskiej telewizji. Na poruszających obrazach widać jak wystrojony w garnitur pan młody pochyla się nad łóżkiem z ułożonymi zwłokami narzeczonej.
Po włożeniu obrączki na palec Chadill czule ucałował dłonie i czoło ukochanej.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
2 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
Cytat:
noc poślubna na hardzie?
Ciekawe czy małżeństwo zostało skonsumowane.
Nostry napisał/a:
Ciekawe czy małżeństwo zostało skonsumowane.
podobno tak ale okazało się, że ona jakaś sztywna i oziębła jest w łóżku
Ładna dziewczyna, trochę nie fair pewnie trzymała cnotę do ślubu, chłop wiernie czekał a tu jeb zeszła. Też bym się wkurwił, że nie zamoczyłem i bym zrobił tak samo. Teraz będzie się mógł kumplom pochwalić że przynajmniej mu dała.
Miłość.. jednak istnieje..