Jedna ze stacji paliw zdecydowała się na niecodzienną akcję promocyjną. W Falęcicach pod Białobrzegami można zatankować benzynę za 2,92 zł, a diesla za 3,06 zł. Właściciel stacji na jeden dzień postanowił sprzedawać paliwo bez podatków - informuje RMF FM.
Jak podkreśla radio, kierowcy z niedowierzaniem patrzą na to, co wyświetla tablica z cenami paliw. Nic dziwnego, bo gdy średni koszt za litr najpopularniejszej Pb95 w Polsce to około 5,68 zł na stacji przy drodze krajowej nr 7 zatankować można poniżej 3 zł.
Jak tłumaczy w rozmowie z RMF FM, właściciel stacji chce on w ten sposób pokazać, ile de facto kosztuje benzyna bez żadnych narzutów podatkowych. Dzisiejsza cena na jego dystrybutorach to tylko promocja. Według zapewnień właściciela paliwa i tak powinno jednak wystarczyć dla wszystkich, którzy dziś będą chcieli u niego zatankować.
Cena 2,92 zł za litr Pb95 i 3,06 za diesla powstała po odliczeniu akcyzy, VAT-u, opłaty paliwowej. Stacja paliw bez tych narzutów mogłaby kupić paliwo za 2 zł 67 groszy z rafinerii. Do tego dolicza około 25 groszy własnej marży. Jak podlicza RMF FM, zatankowanie do pełna 40-litrowego baku oznacza przekazanie do budżetu państwa 109 złotych.
żródło: finanse.wp.pl/kat,104122,title,Sprzedaja-paliwo-za-3-zl-Bez-podatkow-i...
da się?
swoją drogą jak ładnie podsumowali, przy 40litrach (czyli każdy mniejszy samochód) oddawać ciulom 109zł to lekka przesada...
i z tego co jeszcze w radiu mówili, na miejsce musiała przyjechać policja aby regulować ruch bo korki są lepsze niz w NY :]