Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie zesrajcie sie ze swoim Usraelkiem... bo to nie oni, władcy jebani. A co Polacy kurwa nie mieli żadnej inwencji twórczej? Żal cudze zachwalać a dobrego pod nosem nie widzieć. .
Skoroś taki mądry w pysku, to powiedz, mądralo jaki czołg, Polska ma WŁASNY, nie przerobiony z radzieckiego sprzętu?
Tylko Rosomak trzyma poziom ale to nie czołg.
Jest to zupełnie normalne, po prostu choroba wieku dziecięcego. Pierwsza partia niemieckich Tygrysów, też długo nie powojowała, podobnie ruskie T34. Masa problemów objawia się dopiero po użyciu w warunkach bojowych, mimo całej masy inżynierów i komputerów które dzisiaj mamy.
@Techron
Jest to zupełnie normalne, po prostu choroba wieku dziecięcego. Pierwsza partia niemieckich Tygrysów, też długo nie powojowała, podobnie ruskie T34. Masa problemów objawia się dopiero po użyciu w warunkach bojowych, mimo całej masy inżynierów i komputerów które dzisiaj mamy.
Tygrysów? Z Panterami było jeszcze gorzej . Nawet gorzej niż z dwójkami, które z początku były naprawdę koszmarne. Główna różnica jest jednak taka, że Niemcy poradzili sobie z problemami technicznymi (pomimo tego, że były o wiele bardziej skomplikowane od problemów czołgów sowieckich) i w późniejszym okresie wojny ok. 80% taboru mieli na chodzie. Tymczasem wspomniani przez wszechwiedzącego zozura Ruscy na niczyich (a już na pewno nie swoich) błędach się niczego nie nauczyli i T34/85 miał wszystkie wady swojego poprzednika i cały tabun nowych. Wciąż nie szło wrzucić trójki, bo nacisk na drążek skrzyni biegów musiał przekroczyć 100kg, żeby bieg wsiadł. Nadal cała załoga jechała bezpośrednio na baku (bez żadnego zabezpieczenia). Nadal co kilka strzałów trzeba było otwierać właz, żeby wywietrzyć wnętrze czołgu.
A co do ruskiego sprzętu w Syrii, to polecam stanowisko kierowcy takiego T72. W swoim bezgranicznym debilizmie nasi wschodni sąsiedzi wykoncypowali, że świetnie będzie zamontować karuzelowy automat ładujący w podłodze i kierowcę wpuszczać wyciągając dwa pociski. Po załadowaniu kierowca nie mógł już opuścić pojazdu. W razie trafienia... no cóż. Szkoda.
Życie żołnierzy przede wszystkim. Tego Ruscy nigdy nie potrafili ogarnąć. Dzisiaj sprzęt jest wymienny, czołgi można zrobić nowe, ale życie żołnierzy jest bezcenne. Dlatego najlepsze czołgi to Abramsy, Merkavy (silnik z przodu, dwa włazy awaryjne) etc. Rosyjski sprzęt był używany wszędzie na świecie z dwóch powodów: polityka i cena. Nic więcej, bo nic więcej sobą nie reprezentuje.
teraz żydowsko jankeskiego abramsa pokażcie. Bez turbiny gazowej to by nawet z miejsca nie ruszył. Ruska technologia zawsze się sprawdzała w najcięższych warunkach. Po poligonach testowych to sobie może śmigać pięknie taki abrams i tylko tam. Ruski sprzęt używany był w każdym konflikcie na ziemi. Jak teraz w syrii wielomiesięczne walki tych czołgów bez napraw, bo w syrii już nie ma za wiele miejsc gdzie jest prąd. Nie ma suwnic, spawarek itp itd i te czołgi niejednokrotnie wiele razy trafione dalej wykonują swoje misje przy praktycznie zerowej obsłudze. Do tego pył piach kurz i broń przeciwpancerna. Ale dają jakoś radę.
Wystarczy pooglądać filmy z ostatniej wojny Gruzińskiej. Jakiekolwiek przebicie pancerza czołgu z rodziny T-72 kończy się spektakularnym wyrzuceniem wieży na kilkanaście metrów w górę Przyczyną jest nie zabespieczona amunicja. Nie oddzielona od załogi np płytą pancerną jak to jest np w Leopardzie powoduje taki efekt. Po za tym ruska technologia nie może być dobra chyba, że ściągnęli od innych.
1.Adrams- rodzina czołgów amerykańskich.
2.Merkava- to są czołgi izraelskie, ciekawostką jest, że konstruktorami I Merkavy byli po części uchodźcy z Polski, nasi jak by nie patrzeć rodacy. Podczas konstruowania czołgu, jak i w samym rządzie Izraelskim w pierwszych kilku-kilkunastu latach powszechnym było mówienie po Polsku. Wiele najwazniejszych postaci Izraelskich tamtych czasów, to nasi rodacy!
A co do sprzętu Ruskiego, to jak tam zachwalacie go, to może mi powiecie jaka część naszych czołgów pochodzenia Ruskiego w tym naszych spolonizowanych Twardych, jest na chodzie?? Zdziwilibyście się jak kiepsko stoimy ze sprzętem "na chodzie"
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów