📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
tak samo się zachowałem jak wybrali zimnego LECHA!!!
jak dla mnie ściema, gdyby naprawdę tak go parzyło to byłby czerwony jak burak i by się cały zaglucił, więc nie daję piwa za kiepski teatrzyk
Jakby zagryzł Wasabi i popił tabasco dałbym piwo, a tak tylko by mu pomogło wypłukać paszczę, więc nie dam.
taaa, trzyj teraz rękami oczy, trzyj
Kamis - życie ze smakiem!
A poza tym to fake, bo faktycznie powinien się zrobić czerwony i mieć bezdech. Ale to pewnie pipka jest i pierwsza lekko ostra papryczka go ścięła z nóg.
A poza tym to fake, bo faktycznie powinien się zrobić czerwony i mieć bezdech. Ale to pewnie pipka jest i pierwsza lekko ostra papryczka go ścięła z nóg.
Papryczka, którą on je (o ile jest to prawda w tym co mówi), Habanero chili, ma ostrość porównywalną do scotch bonnet. To są najostrzejsze odmiany. Miałem przyjemność kosztować scotch bonnet. Lubię pikantną kuchnię, ale to jest dopiero kurewsko ostre, a spożywałem ją w małych ilościach i jako dodatek. Jak zjadł surową i to razem z pestkami, gdzie jest najwięcej kapsaicyny, to się mu nie dziwię. Te papryczki trzeba odpowiednio przygotować, pozbyć się pestek i białego miąższu.
A, no i oczywiście po konsumpcji taka papryczka wylatuje też z drugiej strony przewodu pokarmowego... Niby strawiona, ale...
A, no i oczywiście po konsumpcji taka papryczka wylatuje też z drugiej strony przewodu pokarmowego... Niby strawiona, ale...
taaa...mógłby sobie te palce z gęby do oczu włożyć Hard murowany
Bakcyl napisał/a:
Przegotuje kakao i będzie kożuch.A, no i oczywiście po konsumpcji taka papryczka wylatuje też z drugiej strony przewodu pokarmowego... Niby strawiona, ale...
o skurwĘsyn! mutuje pierdolony! ciekawe czy ma inne warzywka mutujące, i w co mutujące :d