Ogólnie nie lubię graffiti (może dlatego, że wszędzie tylko kutasy i jakies ksywki), ale te akurat przykuły moją uwagę.
Ogólnie nie lubię graffiti (może dlatego, że wszędzie tylko kutasy i jakies ksywki), ale te akurat przykuły moją uwagę.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I to jest graffiti, a nie jakieś kibicowskie gówno
Większość tych graffiti namalowali kibice (o ile nie wszystkie)! Zobacz sobie na FB stronę WFS, i przejrzyj ich prace, dużo tego tam znajdziesz.
oczywiscie nie bronie, nie popieram aktów wandalizmu, chodzi mi tylko o tę konkretną grupę młodych ludzi
Problem wandalizmu jest bardzo złozony, wychowanie, brak zajęcia, bezrobocie. Rodzice charuja po 10-12, niechcą stracic pracy wiec godzą sie na nadgodziny. Tym samym nie maja czasu pna pokierowanie swoich dzieci na odpowiednie tory. Młodziez ktora się nudzi i nie ma gdzie wyżyc musi wkoncu "upuścic: z siebie to ciśnienie. Kiedyś młodzi ludzie mieli prace, była masa zakładów pracy. Każdy zakład miał swoja reprezentacje w hokeju czy koszykówce, czy piłce nożnej lub siatkówce. Turnieje, zawody, zdrowa rywalizacja mlodziez nie musiała szukać sobie innych rozrywek. Dzisiaj juz tego nie ma, sfrustrowana mlodziez nie widzi swojej przyszości w tym kraju, poczucie bezradnosci i błędne zalozenie że nie mają nic do stracenia sprawia ze nie szanują innych ani niczego bo sami sa nacodzien ruchani w dupe przez państwo. Nie dziwie sie ze siegaja po łatwy pieiądz pochodzący z kradzieży czy narkotyków.
Odnośnie bojówek złożonych z tej "zdrowej młodzieży".
Nawet dowodzeni przez doświadczonego wojskowego by padli. Choćby dlatego, że są przyzwyczajeni do walki wręcz. A obecnie pięścią i kijem czołgu nie rozwalisz. Tak samo pięść nie ima się karabinu.
I pewnie powiesz: dozbroić ich, dać im broń w ręce. Dobrze, ale pozostaje kwestia musztry i posłuchu. Z tego co się orientuję, to takie osobniki mają o wiele większy problem z posłuszeństwem niż "studenciki", którzy całe swoje dotychczasowe życie zapierdalają pod czyimiś rozkazami. Czy to rodziców, czy wychowawców, czy rektora na uczelni, czy kogokolwiek.
Sledziu,
Jak myslisz która jednostka będzie sprawniejsza bojowo
A. Kibole i huliganie dowodzeni przez jakiegoś wojskowego ktory zna sie na rzeczy
B. Banda emopedałow z liceum-technikum, gdzie polowa ma -3 z WF-sprawnosci fizycznej a reszta zwolnienia od lekarza bo "ma uczulenie na parkiet na sali gimnastycznej", ogolnie jakies anemiczne chuchra. Mam tu na mysli roczniki mlodsze niz 88, ktore juz nie łapał pobór. Skąd i gdzie oni mogli nabyc jakies tam nawyki, jedyny kontakt z przemoca fizyczna mieli w kiblu jak ich starsze roczniki "kociły"
innymi slowy pseudointelektualiscie, dla ktorych szczytem mozliwosci jest nakrecenie vloga i pierdolenie smutów przed kamera
Nie wiem czy oglądałeś bądź czytałeś ostatnio jakieś relacje z prowadzonych walk. Jeśli nie to śpieszę Tobie zakomunikować - pole bitwy zmieniło się. Nie jest to już średniowieczne napierdalanie mieczami, nie jest to też napoleoński strzał z muszkietu a następnie kilometrowa szarża na muszkiety ani nie jest to też godzinne czołganie się w błocie i wspinanie na 20-metrowe klify. Dzisiaj w jednej chwili siedzisz sobie spokojnie w swoim betonowym bunkrze wraz z resztą oddziału, a w następnej chwili przez drzwi wlatuje Tobie taktyczny pocisk manewrujący typu Tomahawk. Albo przeprowadzając heroiczną akcję pod dowództwem wyżej wymienionego wojskowego, nagle cały Twój oddział zostaje ścięty ogniem z unoszącego się nad polem walki bezzałogowego samolocika.
Tacy pseudointelektualiści z liceum-technikum (a nie daj boże z jakiegoś uniwersytetu czy politechniki) potrafią skonstruować minę, prostą broń lub pojazdy bojowe, jakiś pocisk, sterowany ładunek typu goliath albo nawet mogą stworzyć i rozpylić jakiś gaz lub truciznę która sprawi że wszyscy w promieniu kilometra dosłownie wyżygają swoje wnętrzności.
A teraz powiedz mi co może zrobić umięśniony i pełen testosteronu kibol aka "wielki i jedyny patriota - zbawca narodu"? Rzucić się z okrzykiem "LEGIA PANY" na barykady wroga? Ciskać kamieniami w czołg? A może zrobią ustawkę z wrogiem i przekonają go by się napierdalali na kosy?
Chociaż jest coś w czym byli by dobrzy - rozminowywanie pola minowego tyralierą
warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13372262,Zburzyli_przedwojenna_kam...
U mnie na bloku widniało coś takiego ale wrzuta skończyła pod styropianem w skutek docieplania bloku.
Za to teraz mam koślawy napis "2Pac pamiętamy"
Masz ode mnie piwo, bo na 7 obrazku widnieje graffiti które się znajduje przed moją szkołą
A co do wojny, z dzisiejsza technologia to nawet nie zorientowaliby sie ani dresy, ani emopizdy kiedy by sie zjarali.
Większość z tych "kiboli" jest pewnie po służbie zasadniczej, więc mają to za sobą. Nikt nie weźmie na ustawkę kolesia mającego mniej niż 20 lat, bo to głupota. A co do kałacha, to by ci bark wyłamał przy pierwszym strzale.
*ps
oczywiscie nie bronie, nie popieram aktów wandalizmu, chodzi mi tylko o tę konkretną grupę młodych ludzi
Problem wandalizmu jest bardzo złozony, wychowanie, brak zajęcia, bezrobocie. Rodzice charuja po 10-12, niechcą stracic pracy wiec godzą sie na nadgodziny. Tym samym nie maja czasu pna pokierowanie swoich dzieci na odpowiednie tory. Młodziez ktora się nudzi i nie ma gdzie wyżyc musi wkoncu "upuścic: z siebie to ciśnienie. Kiedyś młodzi ludzie mieli prace, była masa zakładów pracy. Każdy zakład miał swoja reprezentacje w hokeju czy koszykówce, czy piłce nożnej lub siatkówce. Turnieje, zawody, zdrowa rywalizacja mlodziez nie musiała szukać sobie innych rozrywek. Dzisiaj juz tego nie ma, sfrustrowana mlodziez nie widzi swojej przyszości w tym kraju, poczucie bezradnosci i błędne zalozenie że nie mają nic do stracenia sprawia ze nie szanują innych ani niczego bo sami sa nacodzien ruchani w dupe przez państwo. Nie dziwie sie ze siegaja po łatwy pieiądz pochodzący z kradzieży czy narkotyków.
Co Ty tam wiesz o życiu. Masz prawie 50 lat i prawisz takie morały? Mój dziadek chodził tylko kilka klas do podstawówki i wybuchła wojna, jako dziecko musiał pracować u Niemców. Z rozrywek to Ruski go "przewiózł" samolotem. Do szkoły chodził nie daleko bo tylko kilka km i tu cytuję "miałem plecak zbity ze sztachet".
To tak co do wojny pokoleń. Pokolenie średnie mówi jak to młode ma dobrze, stare się nie odzywa bo wie, że oni mieli najgorzej i cieszą się że młode ma dobrze. Średnie zaś wspomina ciągle młodemu jak to za ich czasów było i że nie było tego tamtego i owego. Stare pokolenie już zauważyło, że tak czy inaczej świat idzie do przodu. Młode średniemu będzie wypominać, bo się oba zawsze żrą. Młode ze starym się najlepiej dogada.
Twój pra pra pra pra dziadek kamieniami się bawił, a Ty samochodem jeździsz. Oni w Twoim wieku nie mieli takich wygód.
A co do kiboli, uwierz mi, że jak już tak dobrze wszyscy mają dzięki harującym rodzicom, to lepszym rozwiązaniem byłoby zapisać się na sztuki walki niż niszczyć stadiony. Zawsze to czegoś więcej się nauczy niż gdzie podwadzić krzesełko.
kibicowskie, huliganskie, wandalskie...tak teraz ci mlodzi ludzie demoluja stadiony, bija sie miedzy soba
ale zobaczcie z drugiej strony, to wlasnie oni sa jednymi z lepiej przygotowanych do walki z wrogiem w razie konfiliku
jakos nie widze zeby spedalone studenciki rwaly sie do walki, pewnie za kase tatusia szybko by czmychnęli za granice zamiast stanąc w obronie Ojczyzny
stąd własnie ta nagonka na huliganów-kibiców, celowe działąnie mające na celu wyeliminowac najbitniejsze jednostki narodu
otwórzcie oczy Polacy
ja nie jestem kibicem, wandalem ani huliganem- pedałem też nie ale mimo wszystko walczył, za to żeby nabić jakiemuś chujaszczykowi z głową do interesu kieszenie forsą w zamian za moją krew, nie będę
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów