Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
3 kretynów na 1 stronie już mamy.
Życzę każdemu z was aby wam całą rodzinę zajebał samochód za którego kierownicą jest ktoś kto ma 0.5 promila. Ciekawe czy dalej będziecie tak pierdolić.
Do pana co 'nieraz' prowadzi auto mając pół promila - wypierdalaj do AA człowieku i się lecz na kolano bo na głowę to już za późno. Ciężko ci kurwa nie nachlać się przed jazdą samochodem? Ręce ci już latają i białe myszki pijaku pierdolony alkoholiku widzisz ,że nie wytrzymasz godziny bez picia?
Przez takich jak wy jest społeczne przyzwolenie aby alkoholicy jeździli po pijaku samochodami i każdy z was jebanych pijusów znajdzie sobie wymówkę "a to tylko 1-2 piwa" albo "no to niedaleko to nic się nie stanie" bądź też "No jest przecież noc i mały ruch" lub "przecież jeszcze nigdy nie miałem wypadku po pijaku jak jeździłem bo jestem pierdolinym alkoholikiem a jak wiadomo każdy pijak to złodziej więc jak jadę po pijaku kradzioną furą to jeszcze mnie psy nie złapały i nikogo nie zabiłem".
PIERDOLNIJCIE SIĘ WSZYSCY Z RANA ŁBEM O ŚCIANĘ! Albo na lobotomię idźcie to może wam się zmieni sposób myślenia.
Pewnie kurwa w waszych przepitych łbach to jak ktoś jedzie po spaleniu jointa to nie stwarza zagrożenia bo to tylko roślina.
Jebane ćwoki z was i tyle. Aby wasze rodziny zostały zabite przez pijanych i naćpanych kierowców ale tylko wasze rodziny. Tak abyście zostali sami i potem bym strasznie chciał słuchać jak będziecie pierdolić ,że pijak albo ćpun to czy tamto i jakoś wątpie aby któryś z was jebanych debilów chociaż przez chwilę pomyślał "no to tylko 0.5 promila" albo "a to tylko 1 skręt".
sam jestes niedojebany kretyn piszesz o kims kto ma 0,5 promila kjak o kims kto ledwo sie na nogach trzyma. 0,5 a nawet promil nie wplywa specjalnie mocno na normalnego czlowieka, a juz na pewno nie bardiej niz wiele rzeczy ktore sa dozwolone i co czesto robisz prowadzac morderco i hipokryto.
a ja zycze ci zeby ci cala rodzine zajebal samochd ktory ma czerwony kolor, zrozumiesz wtedy ze czerwone samochody powinny byc zakazane.
Jako że parę osób mój poprzedni komentarz zjechało, opisałem swoją sytuację trochę bardziej szczegółowo.
Gdy wypije piwo lub dwa, ;lub jadę na kacu po libacji dzień wcześniej, to jadę o wiele bardziej bezpieczniej niż gdy jestem trzeźwy, po mieście nie szybciej niż 40, a po za zabudowanym 70 - 80 km/h. Jestem tez całkowicie skupiony juz tylko na jeździe i robię krótkie trasy do 10 km, np do pracy lub z biby do domu.
Jadąc mniejszą prędkością niż normalnie mimo że mam późniejszy o parę mini sekund zapłon to stwarzam i tak mniejsze niebezpieczeństwo niż jakbym jechał trzeźwy według przepisów.
O wiele bardziej niebezpieczne dla mnie jest jeżdżenie nawet krótkich tras będąc zmęczonym i zaspanym, np. po 12 godz nocki powrót do domu to katorga. Jeżdżę autem od 9 lat i tylko raz miałem niebezpieczną sytuację, jadąc bardzo zmęczony (trzeźwy całkowicie) na chwile straciłem całkowicie koncentracje i wjechałem w krawężnik uszkodziłem felgę wraz z oponą.
Po alkoholu jak narazie zero zdarzeń niebezpiecznych. Ale po dużych dawkach przekraczających 0,7 nie jeździłem jeszcze nigdy.
Do tego jeszcze jedzenie-spróbujcie nawpierdalać się do oporu i później prowadzić, bedziecie jeździć tak jak byście mieli przynajmniej promil.
Ale oczywiście polaczki nic w tym złego nie widzą, jeżdżą niewyspani, najedzeni, gadają przez telefon a kogoś kto po jednym piwie pojechał by zlinczowali.
Kolejny pijak za kółkiem musiał wylać swoje pijackie frustracje.
Pewnie jesteś jednym z tych co uważają ,że jak się opierdoli ćwiartkę wódki to można jechać 'bo przecież wszystko widzisz'.
Wymień mi rzeczy które są dozwolone i które robię prowadząc jebany pijaku skoro nazywasz mnie mordercą i hipokrytą.
Z góry ci podpowiem ,że w samochodzie jadąc nawet komórki nie odbieram pomimo posiadania zestawu głośnomówiącego w radiu. Jeżdżę zgodnie z przepisami i nie łamię ograniczeń prędkości nawet - nawet nie dlatego ,że bezpieczniej ale po prostu szkoda mi kasy i punktów oraz czasu bo złapanie na przekroczeniu trwa ok 10-20min a za kasę na mandat mogę sobie coś kupić fajnego i punktów nie dostaję.
Także tego.... alkoholiku. Może w twojej rodzinie to normalne ,że chla się codziennie i jeździ po pijaku. Pewnie po tatusiu to masz. Pił i cię molestował a potem następnego dnia brał na wycieczkę do lasu czy kurwa gdziekolwiek.
Sam lubię się napić ale po 1 mam alkomat i to nie byle gówno za 100zł z allegro a po 2gie nie wypije nawet 1 piwa jeśli wiem ,że następnego dnia mam jechać samochodem i chuj mnie jebie czy jadę 2-3km czy 50 czy 150.
Każdy z was kto pierdoli o tym ,że chujowe limity itp. pewnie nigdy nie pomyślał jakie zagrożenie stwarza ktoś pod wpływem alkoholu. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał - jedna osoba mając 1-2 promile w ogóle po niej tego nie widać a inna mając to 0.5 promila wygląda jak najebana w chuj.
Argumenty ,że w krajach X Y Z są limity 0.5 albo 0.8 promila chuja do mnie przemawia.
W stanach jest 0.8 w większości stanów a policja i tak przeprowadza 'analogowe' testy czyli chodzenie po linii prostej, dotykanie nosa z zamkniętymi oczami itp. To ma już większy sens bo wtedy widać jak się dany osobnik zachowuje.
Kurwa, idź na imprezę wpierdalać placki, skoro je lubisz, a dorosłym pozwól się bawić na swój sposób. Masz 29 lat i chwalisz się alkomatem za dwie stówy? Stwierdzam niedojebanie.
Kolejny pijak za kółkiem musiał wylać swoje pijackie frustracje.
Alkoholowa dziewica hejtuje normalnych ludzi. To ze ktoś pije alkohol nie znaczy że jest alkoholikiem. Ale rozumiem, gdybym jak ty pil z kolegami z gimby jedno piwo na szesciu a potem mial po tym kaca przez tydzien tez bym tak hejtowal.
Pewnie jesteś jednym z tych co uważają ,że jak się opierdoli ćwiartkę wódki to można jechać 'bo przecież wszystko widzisz'.
Pierdolisz glupoty, my mowimy o jednym piwie a nie cwiartce, zaraz bedziesz plakac ze pewnie codziennie prowadzimy po pieciolitrowce spirytusu.
Wymień mi rzeczy które są dozwolone i które robię prowadząc jebany pijaku skoro nazywasz mnie mordercą i hipokrytą.
sluchasz radia, rozmawiasz z pasazerem, prowadzisz po posilku, spogladasz w lusterka, pewnie jeszcze wiele innych
Także tego.... alkoholiku. Może w twojej rodzinie to normalne ,że chla się codziennie i jeździ po pijaku. Pewnie po tatusiu to masz. Pił i cię molestował a potem następnego dnia brał na wycieczkę do lasu czy kurwa gdziekolwiek.
nie zmieniaj tematu, nie rozmawiamy tutaj o twoich problemach rodzinnych, z tym zglos sie do jakiegos osrodka pomocy, nie wiem gdzie.
Sam lubię się napić ale po 1 mam alkomat i to nie byle gówno za 100zł z allegro a po 2gie nie wypije nawet 1 piwa jeśli wiem ,że następnego dnia mam jechać samochodem i chuj mnie jebie czy jadę 2-3km czy 50 czy 150.
A dlaczego nie wypijesz jednego piwa jak wiesz ze bedziess za x godzin czy dni prowadzil? Bo pan w telewizji ci tak kazal? Jakby zakazali jezdzic bez dildosa w dupie to tez bys ich sluchal?
Każdy z was kto pierdoli o tym ,że chujowe limity itp. pewnie nigdy nie pomyślał jakie zagrożenie stwarza ktoś pod wpływem alkoholu.
No to jakie zagrozenie stwarza? Ja kiedys sprawdzalem na testach na koordynacje, czas reakcji itd. i przy prawie promilu mialem wyniki lepsze niz wiekszosc ludzi na trzezwo.
Tak jak ktoś wcześniej wspomniał - jedna osoba mając 1-2 promile w ogóle po niej tego nie widać a inna mając to 0.5 promila wygląda jak najebana w chuj.
To ze ktos po jednym piwie nie tzyma sie n nogach znaczy ze on powinien miec ograniczone urpawnienia a nie cala ludzkosc. Znam kogos komu odwala po kawie, to znaczy ze tzeba zakazac calej ludzkosci prowadzenia po kawie?
W stanach jest 0.8 w większości stanów a policja i tak przeprowadza 'analogowe' testy czyli chodzenie po linii prostej, dotykanie nosa z zamkniętymi oczami itp. To ma już większy sens bo wtedy widać jak się dany osobnik zachowuje.
I tak powinno byc a nie jakies cyferkowe limity ze masz 0,2 ktorych nawet nie poczujesz i juz cie zamykaja, a kogos kto na trzezwo ma gorsze czasy reakcji puszczaja wolno.
Ale wiecie, że to nie o to chodzi, że po odrobinie alkoholu nie da się prowadzić, bo da się bez żadnego problemu. Po prostu czas reakcji jest bardzo wydłużony. Przez co jeśli zdarzy się jakaś grożna sytuacja np. ktoś wbiegnie ci pod maskę to trzeźwy prędzej unikniesz wypadku bo zdążysz zareagować. Alkohol nawet kilkukrotnie wydłuża czas reakcji. Oczywiście głównie zależy od ilości spożytego alkoholu).
kurwa mać, dzięki, to teraz już wiem czemu mi auto skręca z minutowym opóźnieniem!
Ale wiecie, że to nie o to chodzi, że po odrobinie alkoholu nie da się prowadzić, bo da się bez żadnego problemu. Po prostu czas reakcji jest bardzo wydłużony.
Jak ledwo stoisz na nogach tak, ale po jednym piwie roznica w czasie reakcji jest bez znaczenia, a juz na pewno mniejsza niz po zjedzeniu obiadu albo w trakcie rozmowy.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów