Takie tam przepychanki
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:52
co ten gosciu w czarnej koszulce mowi pod koniec filmkiku Ten ktorego tam trzymaja i dusza; D
Widać, że jak się amerykańce napierdolą, to im się włącza ruski stan umysłu
Się pochlali i każdy wyrzucił swoje żale do każdego normalka po pochlanie szczerość ja np o wódzie się z bratem napierdalałem ale tak jak na tym filmiku zaczęli nas rozdzielać na pewno takie zachowanie jest lepsze niż cwele geje pedały itp po np marihuanie którzy to wszystko mają w dupie i którzy wszystkich kochają tam gdzie jest grupa normalnych ludzi prawie zawszę jest dym no chyba że ktoś się kogoś boi
He he za dużo rumu im dali na tym statku. Trzeba przyznać, że grubasek ma jaja tak czy siak startować do tych wszystkich kolesi. No ale tak jak mowie - kwestia upojenia alkoholowego
Widać, że utrzymują morale w drużynie na wysokim poziomie. : )
Końcowy napis rozpierdala. No kurwa? jakby ktoś miał się martwić, że banda kretynów coś sobie mogła zrobić.
ten grubas co sie tam rozplakal dostal jakies pociski na syna , bo nie rozumiem tego pijackiego bełkotu (tak nie umiem angieslkiego uprzedzam tepe pytania)
Chyba nie widzieli co się za moich czasów działo w armii. Pamiętam jak raz jeden koleś, który lekko mówiąc był trochę niezrównoważony, złapał nóż i biegał jak pojebany po batalionie (nie był pijany). Żeby go uspokoić oficer dyżurny musiał wezwać wartę. Gościu dał sobie spokój dopiero jak jeden z warty przypierdolił mu kolbą od AK. Dla zbicia emocji zamknęli go na noc do ancla (Jesień 95/97, Żagań Las, 2 Batalion Czołgów).
angel_punx napisał/a:
Chyba nie widzieli co się za moich czasów działo w armii. Pamiętam jak raz jeden koleś, który lekko mówiąc był trochę niezrównoważony, złapał nóż i biegał jak pojebany po batalionie (nie był pijany). Żeby go uspokoić oficer dyżurny musiał wezwać wartę. Gościu dał sobie spokój dopiero jak jeden z warty przypierdolił mu kolbą od AK. Dla zbicia emocji zamknęli go na noc do ancla (Jesień 95/97, Żagań Las, 2 Batalion Czołgów).
To była długa jesień... prawie tak długa jak zima w grze o tron