Wymagany angielski jakby co, więc...
Wymagany angielski jakby co, więc...
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
sadistic.pl/samiec-samica-vt565713.htm
Na miejscu mamuśki jednak przemyślał bym strzelane.
Czy wy nie rozumiecie ona dzwoni po pomoc a nie do kumpla pedała
po pomoc w opanowaniu swoich dzieci w wieku 12 i 14 lat. Gościu nie wytrzymał i bardzo dobrze.
Tu jest video do zgłoszenia
Na miejscu mamuśki jednak przemyślał bym strzelane.
Dispo chciał dobrze. Zapomniał tylko dodać , że zaczynamy od zgłaszającej
Swoją drogą to przypomina rozmowę z dyspozytorami pogotowia w PL. Dzwonisz i mówidz, że twoje 2letnie dziecko ma 39,5st. gorączki, a głupia cipa mówi, że karetka nie jest od zbijania gorączki, tylko od ratowania życia. Dopiero jak dzieciak zacznie zdychać i przestanie dawać oznaki życia, to łaskawe leniwe kurwy zechcą przyjechać.
Bo jak to tyle i nie dałaś dziecku czopka z Paracetamolu to to zrób i nie zawracaj głowy ludziom, bo nie od tego jest pogotowie by jeździć do gorączki.
Jeśli nie spada gorączka albo ma jeszcze inne objawy to bierz dzieciaka do przychodni albo Nocnej Pomocy.
Pogotowie jest tylko do nagłych i zagrażających życiu zdarzeń.
@Baronessa 39,5°C gorączki i co jeszcze?
Bo jak to tyle i nie dałaś dziecku czopka z Paracetamolu to to zrób i nie zawracaj głowy ludziom, bo nie od tego jest pogotowie by jeździć do gorączki.
Jeśli nie spada gorączka albo ma jeszcze inne objawy to bierz dzieciaka do przychodni albo Nocnej Pomocy.
Pogotowie jest tylko do nagłych i zagrażających życiu zdarzeń.
Przypadek nie mój, tylko znajomych. W końcu wybrali się na sor, a gorączka u dzieciaka okazała się "zwykłą" wirusówką z wysypką, która ustąpiła w zasadzie sama po 3 dniach, ale nie zawsze tak jest. Czasami organizm dziecka nie potrafi zwalczyć wirusa sam, czy podając mu paracetamol, ibuprofen i wtedy zaczyna rozwijać się sepsa, której przebieg może wyglądać tak (zdjęcie z neta):
Dlatego uważam, że jeśli ktoś jest obywatelem jakiegoś kraju i płaci podatki, to ma prawo wezwać raz do roku policję, czy pogotowie, nawet jeśli nie ma wyraźnej potrzeby, a mendy mają obowiązek przyjechać na interwencję, a że się kurwom jechanym nie chce robić, to już inna sprawa...
Przypadek nie mój, tylko znajomych. W końcu wybrali się na sor, a gorączka u dzieciaka okazała się "zwykłą" wirusówką z wysypką, która ustąpiła w zasadzie sama po 3 dniach, ale nie zawsze tak jest. Czasami organizm dziecka nie potrafi zwalczyć wirusa sam, czy podając mu paracetamol, ibuprofen i wtedy zaczyna rozwijać się sepsa, której przebieg może wyglądać tak (zdjęcie z neta):
Dlatego uważam, że jeśli ktoś jest obywatelem jakiegoś kraju i płaci podatki, to ma prawo wezwać raz do roku policję, czy pogotowie, nawet jeśli nie ma wyraźnej potrzeby, a mendy mają obowiązek przyjechać na interwencję, a że się kurwom jechanym nie chce robić, to już inna sprawa...
Moi znajomi mieli ponad 10 lat temu identyczną sytuacje z sepsą u dziecka ok 3 letniego. Tylko że zamiast zachować się jak debile i amputować kończyny i skazywać dziecko na dożywotnią mękę pozwolili mu umrzeć.
Teraz mają 2 dzieci. (8 i 10 lat) A tak by sie męczyli z jednym, bo raczej na drugie już by sobie nie pozwolili.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów