Imie_jego_44 napisał/a:
Normalna Polska rodzina dostanie rocznie 6000 zł od Państwa na dzieci, czymże jest 96 zł przy tak dużej kwocie?
Poza tym to cena za niezależność od Rosji, bardzo niska, chwała rządowi, że myślą przyszłościowo i małymi krokami starają się wywalczyć suwerenność kraju, oczywiście to kosztuje, ale dzięki temu za parę lat znów będziemy liczącą się potęgą gospodarczą.
Poza tym Siekul i żelazna logika świetnie to wytłumaczyli, te podwyżki niby na papierze są, ale trafią do Polaków, do Polskich firm, które zwiększą zatrudnienie/pensję w tych sektorach, a ci ludzie będą te pieniądze wydawać w Polsce, w Polskich usługach, więc będą budować Polski dobrobyt, dobrobyt wspólnoty naszej.
W przypadku PIS wiadomo też, że te dodatkowe pieniądze posłużą naszej Ojczyźnie, a nie bandzie kolesi jak za PO.
Inna sprawa, że źródło jest co najmniej wątpliwe.
Słuchaj za 96zł mogę zrobić sobie zakupy i starczy mi na ponad tydzień. A co w przypadku kiedy nie mam dzieci, nie mam rodziny? albo moja dziewczyna mieszka ze mną, ale nie jesteśmy w zarejestrowanym związku? Wtedy jesteśmy tylko po to by nas doić, żeby tym drugim dać, tak?
Podwyżki na papierze powiadasz? To w takim razie rodziny też powinny dostać swój socjal na papierze. Nie może być tak, że podwyżki są na papierze, a socjal do rączki, albo są realne podwyżki i realny hajs dla rodzin, albo podwyżki na papierze i pieniążki dla rodzin na papierze. Innej opcji nie ma, bo jedno wyklucza drugie.
Podatki płaci się by najbiedniejsi dostawiali podstawowe usługi socjalne... jak się z tym czujesz? że jeden który nic nie robi, siedzi na dupie i zabiera ci pieniądze. Przypomnij sobie teraz stres w pracy, nadgodziny, czy chociażby to, że czasem wracałeś z roboty zjebany, bo coś poszło nie po twojej myśli. Za każdym razem kiedy w pracy jest nieprzyjemna sytuacja, pomyśl o tym drugim darmozjadzie który siedzi jak pan w domu i czeka na twoje pieniążki, bo jemu się należy.
PiS nigdy nie doprowadzi do dobrobytu, bo bogaci ludzie są niezależni, lud ma być od rządu uzależniony, bo wtedy można go kontrolować.
W Polsce nie opłaca się nawet rejestrować pracowników, więc jak mamy być potęgą gospodarczą...
Pracodawcy nie stać na umowę, bo by musiał zapłacić dwa razy więcej niż zarabiasz. Podatek jest po to by zniechęcić do zatrudniania i do pracowania.
W Polsce utrzymują się tylko duże korporacje, bo mają hajs, a jak mają hajs to mogą przekupić kilku polityków, więc pytam się co z tymi małymi rodzinnymi firmami? No są skazane na upadek lub jako tako się utrzymują już nie mówiąc o tym, że o żadnym rozwoju nie ma tu mowy.