18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 10 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:35
A szczekaczki PiSowskie tak straszyły, że kraj tak "rozkradziony"... a PiS pokazuje, że nadal da się "kraść" i zabierać innym. Bez zahamowań, bez żalu co rusz wkładają ręce w cudze kieszenie i wyciągają więcej niż Tusk przez 8 lat.
No ale przecież wiadomo, że są w plecy 5 miliardów tylko na programie patologiczno-socjalnym dodatku alkoholowoego 500+, więc jak to powiedział jeden z PiSiorków "kasa jakoś się znajdzie" - wiadomo że jak tak rząd mówi, to trzeba pilnować kieszeni.

Cytat:

Czy Skarb Państwa wyprowadzi z PGE ponad miliard złotych ponad głowami bełchatowskich górników i energetyków, posiadaczy akcji PGE? W tym roku dywidenda dla posiadaczy akcji będzie dużo mniejsza.
Ministerstwo Skarbu Państwa chce przenieść 5,6 mld zł kapitału zapasowego, a więc zysku z lat poprzednich Polskiej Grupy Energetycznej, w skład której wchodzą m.in. bełchatowska kopalnia i elektrownia, do kapitału zakładowego PGE. Ma się to odbyć poprzez podniesienie wartości nominalnej akcji PGE z 10 do 13 zł.

Co to oznacza dla kilku tysięcy górników i energetyków z Bełchatowa oraz kopalniano-elektrownianych emerytów, którzy posiadają akcje PGE? Niewiele, bo wartość nominalna akcji nic nie znaczy, a ich cenę reguluje giełda. Po ogłoszeniu planów rządowych, cena akcji PGE spadła o prawie 5 proc., ale...

Wszystko wskazuje na to, że na przeksięgowaniu kapitału PGE zarobi Skarb Państwa, bowiem od tej transakcji PGE zapłaci 19 proc. podatku, czyli ponad miliard zł. W kopalni i elektrowni wrze, bo cała operacja odbywa się ponad głowami mniejszościowych akcjonariuszy.

Przypomnijmy, że w czerwcu Skarb Państwa, jako większościowy akcjonariusz (państwo ma 58,39 proc. akcji PGE) zdecydował o zmniejszeniu dywidendy z zysku za 2015 r. Zamiast 92 groszy od akcji, zaproponowanych przez zarząd PGE, akcjonariusze otrzymają zaledwie 25 groszy dywidendy za akcję.

Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy zdecydowano o wypłacie 467 mln zł na dywidendę, zamiast 1,72 mld zł rekomendowanego przez PGE, co tłumaczono sytuacją ekonomiczno-finansową spółki oraz strategicznymi inwestycjami.

Taki ruch Skarbu Państwa krytykują m.in. pracownicy bełchatowskiej elektrowni.

Odbiór jest fatalny z dwóch powodów. Po pierwsze nie wykazano się żadnym szacunkiem wobec mniejszościowych akcjonariuszy - Wykorzystywanie kruczków prawnych , które stosuje się często w prywatnych spółkach, nie przystoi Skarbowi Państwa, bo traci on w oczach akcjonariuszy - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów.

Drugi powód, zdaniem szefa największego związku w bełchatowskiej elektrowni, to fałszywy wydźwięk powtarzanego od miesięcy uzasadnienia dla drakońskich oszczędności w zakładach pracy należących do PGE.

Dla nas to jasny sygnał: jeśli stać właściciela, aby w taki sposób traktować spółkę i akcjonariuszy, to powinniśmy jeszcze mocniej walczyć o prawa pracownicze - mówi Andrzej Nalepa.

W Elektrowni Bełchatów są pracownicy, którzy mają nawet po 8 tys. akcji PGE, więc uszczuplenie dywidendy to dla nich finansowa strata. Skarb Państwa jednak i tak zarobi.



dzienniklodzki.pl/strefa-biznesu/a/dywidenda-pge-w-2016-r-bedzie-duzo-...
Zgłoś