📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:46
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:22
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Kazali im przerzucić piasek z tyłu wywrotki na przód. O co chodzi...
Ten na wywrotce się opierdala. Złoty etat, nigdy nie kończąca się robota.
Ehhh kiedyś powiedzmy chciałeś mieć nowe buty, szedłeś do szewca, umawialiście się na 2 czerwońce, za tydzień przychodziłeś i odbierałeś. Dostałeś dobry towar to polecałeś znajomym, chujowy? To pół miasta o tym usłyszało. Do czego piję. Szewc nie dostawał pieniędzy za godzinę pracy tylko za wykonaną robotę. Robił dobrze? Zarabiał. Źle? Głodował. XX wiek wyjebał w kosmos system, który się sprawdzał. Wprowadzono płace minimalne/stawki godzinowe (poza pracą np. kasjerki nie widzę sensu takiego rozliczania). Ile czasu w pracy PRACUJECIE? Godzinę, dwie, trzy maksymalnie (jakbyście zapierdalali jak dziki). Mamy stałe pensje i stałe godziny pracy, więc siedzimy na sadistic.pl pół dnia i piszemy bzdury przegapiając dorastanie naszych dzieci, z którymi moglibyśmy całe dnie spędzać gdyby nie debilne zapisy na umowie o pracę "czas pracy zadaniowy, ale nie mniej niż 40h/tyg.". Zapłacili by mi tyle samo, ale za samą pracę to bym tu kawki, prądu, internetu i powietrza nie zużywał niepotrzebnie.
PS mam nadzieję, że pracodawcy również tu zaglądają i potrafią czytać ze zrozumieniem. Zapłaćcie uczciwą stawkę za zrobioną robotę a nie grosze za godzinę "pracy". Tych dwóch dostało by dniówkę z góry to by rozładowali/załadowali tą naczepę w godzinę.
PS mam nadzieję, że pracodawcy również tu zaglądają i potrafią czytać ze zrozumieniem. Zapłaćcie uczciwą stawkę za zrobioną robotę a nie grosze za godzinę "pracy". Tych dwóch dostało by dniówkę z góry to by rozładowali/załadowali tą naczepę w godzinę.
Nie jest czasem tak, że ten co u góry zrzuca inny materiał, niż ten co z dołu wrzuca na przód?
Panowie co to jest miał byc zwir a nie tłuczeń zamieniac mi to juz!!!!
Zamieni sie szefie tylko nie ma ładowarki juz na robocie.
Chuj mnie to obchodzi ma byc zwir i chuj!
Dobra Wiesiek przywiez tone tego żwiru tylko namagazynie zaladuj na tyl a jak przyjedziesz to ty bedziesz zrzucac a ja wpierdole ten kamien na przod do pią
Zamieni sie szefie tylko nie ma ładowarki juz na robocie.
Chuj mnie to obchodzi ma byc zwir i chuj!
Dobra Wiesiek przywiez tone tego żwiru tylko namagazynie zaladuj na tyl a jak przyjedziesz to ty bedziesz zrzucac a ja wpierdole ten kamien na przod do pią
@nowynick - tak wygląda teoria - masz do wyłożenia 50 metrów bruku, 4 ludzi i realnej pracy dla nich po 4 godzin dla każdego więc płacisz im za wykonanie pracy 100 zł na głowę - jest to stawka która uwzględnia stosunek włożonej pracy do wartości pracy i realny ekonomiczny poziom możliwości wykarmienia za te pieniądze siebie i rodziny. Teoria. W praktyce jest tak, że pracodawca patrzy "ooo normalnie za taką robotę płacilem 100 zł na głowę i robili ją jeden dzień, teraz skończyli w 4 godziny to zapłace im 50 zł". Dodatkowo jest tak, że miałbyś ekipę złożoną z 3 meneli i bumelantów ale speców od roboty którzy zęby na niej zjedli i jednego kolesia młodego "na dorobku" ale kompletnie bez ogarnięcia tematu, młody zapierdala 12 godzin dziennie pierwszego dnia a menele chleją pod sklepem, drugiego dnia menele wchodzą z minami "panie aleś pan spierdolił" i w 2 godziny ogarniają to co młody zejbał, przychodzi szef i jak ma wycenić ich pracę? Czy młody powinien dostać kasę za wykonaną pracę (12 godzin) a "bumelanci" za 2 godizny każdy? Czy może uznać że robili ekipą i zapłacić im "od wykonanej roboty" - co bedzie na maksa niesprawiedliwe bo jednak on robił a oni wtedy chleli i mająwszyscy dostać po równo? A znowu - gdyby nie bumelanci i ich doświadczenie to by młody kilka dni zapierdalał jak głupi a robota by i tak była źle wykonana - więc może oni też zasłużyli na swoją stawkę? Takie i multum innych problemów ma się przy rozliczaniu pracy i nie ma tu "sprawiedliwego" sposobu bo zawsze ktoś bedzie pokrzywdzony!
@bloodwar - jest -> płaca za m2 wykonanej roboty, a nie zwyczajowo za godzinę.
-Kowalski czemu jeździsz z pustą taczką?
-Panie kierowniku, taki zapie@%*l, że nie ma czasu załadować!
-Panie kierowniku, taki zapie@%*l, że nie ma czasu załadować!
@bloodwar
odpowiedź jest prosta, młody zbiera doświadczenie dzięki któremu zarobi tyle samo w dwie a nie dwanaście godzin pracy. Skoro tamci ogarnęli w dwie stawka taka sama. Ja rysuję w CADzie, mam mniej więcej jeden/dwa rysunki dziennie do odjebania. Zajmuje mi to max 1,5 godziny, młodemu zajęło by dwa dni. Tylko to efekt tego, że napierdalam tylko skrótami klawiszowymi, a z paska wyjebałem wszelakie ikony żeby mieć szerszy widok na projekt. Czy uczciwie by było żebym ja dostawał 400 zł za półtorej godziny a młody za dwa dni? Robota kurwa dokładnie taka sama. Oczywiście, że tak. Tak motywowany młody szybko by doszedł do skrócenia czasu wykonania zadania. 1,5 dnia, dzień, 4 godziny. No ale po chuj skoro on ma 5 brutto, a ekspert niewiele więcej?
Nie każdy zawód da się tak rozliczyć. Wspomniałem chociażby o kasjerce. Jedna zapierdala w Tesco, druga nudzi się w Swarovskim, bo klientów niewiele, trzecia siedzi na kasie dworcowej w takim Błoniu, NIC kurwa nie robi całymi tygodniami i ma wcześniejszą emeryturę jak każdy pracownik PKP Jak je liczyć? Pojęcia nie mam.
odpowiedź jest prosta, młody zbiera doświadczenie dzięki któremu zarobi tyle samo w dwie a nie dwanaście godzin pracy. Skoro tamci ogarnęli w dwie stawka taka sama. Ja rysuję w CADzie, mam mniej więcej jeden/dwa rysunki dziennie do odjebania. Zajmuje mi to max 1,5 godziny, młodemu zajęło by dwa dni. Tylko to efekt tego, że napierdalam tylko skrótami klawiszowymi, a z paska wyjebałem wszelakie ikony żeby mieć szerszy widok na projekt. Czy uczciwie by było żebym ja dostawał 400 zł za półtorej godziny a młody za dwa dni? Robota kurwa dokładnie taka sama. Oczywiście, że tak. Tak motywowany młody szybko by doszedł do skrócenia czasu wykonania zadania. 1,5 dnia, dzień, 4 godziny. No ale po chuj skoro on ma 5 brutto, a ekspert niewiele więcej?
Nie każdy zawód da się tak rozliczyć. Wspomniałem chociażby o kasjerce. Jedna zapierdala w Tesco, druga nudzi się w Swarovskim, bo klientów niewiele, trzecia siedzi na kasie dworcowej w takim Błoniu, NIC kurwa nie robi całymi tygodniami i ma wcześniejszą emeryturę jak każdy pracownik PKP Jak je liczyć? Pojęcia nie mam.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów