259
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
27 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
53 minuty temu
Lobo24 napisał/a:
To będzie matka moich dzieci.
Chciałbym zobaczyć Wasze zdjęcie weselne że o fotkach pociech nie wspomnę (no chyba że właśnie poroniła, co by tłumaczył powyższy filmik), nie mniej jednak powodzenia
każdy w sobie nosi taki syf.
yoPL napisał/a:
Zwykłe płukanie zatok każdy w sobie nosi taki syf.
Zajebista ulga odrazu.
No już nie przesadzaj że każdy, kilka razy plukalem zatoki ale takiego syfu nigdy nie miałem
pazuzu napisał/a:
No już nie przesadzaj że każdy, kilka razy plukalem zatoki ale takiego syfu nigdy nie miałem
Bo u kobiet zalega tam jeszcze inna "chuj wie jaka' substancja...
Ja nie umiem tego robić a też bym zrobił, boli to?
Avangardus napisał/a:
Ja nie umiem tego robić a też bym zrobił, boli to?
Nie boli. Jak masz zapchsną kichawę to momentalna ulga.
kamuha napisał/a:
Nie boli. Jak masz zapchsną kichawę to momentalna ulga.
a czym to, zwykłą wodą?
Letnia woda, o temperzaturze maksymalnie 40 stopni, a w niej rozpuszczone 3/4 łyżeczki soli morskiej.
Nie kupuj żadnych "Irigasinów" itp., bo to sól w saszetkach, z tą różnicą, że za ciężkie pieniądze.
Nie kupuj żadnych "Irigasinów" itp., bo to sól w saszetkach, z tą różnicą, że za ciężkie pieniądze.
Avangardus napisał/a:
Ja nie umiem tego robić a też bym zrobił, boli to?
chuja nie słuchaj głupot zadna woda czy cos kup sobie irigasin 20zł moze zero bolu itp moze troche nie przyjemne ale przeczytaj ulotke xd wode ani inne experymenty ni chuja bo wtedy poczujesz ze dales sie podpuscic. No ale takiego syfu nie zobaczysz hah moze komus wczesniej ojebała pałe
pazuzu napisał/a:
No już nie przesadzaj że każdy, kilka razy plukalem zatoki ale takiego syfu nigdy nie miałem
To płukanie które robiła ta babeczka to płukanie po zabiegu prostowania przegrody nosowej, to co wypłukała to strupy po szwach, poznałem butle od preparatu który używała, też to miałem
, jak widać w PL leczą jak na zachodzie, te same specyfiki i to na NFZ